Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia francuska
Wieprzowe poledwiczki z suszonymi sliwkami
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="tatter" data-source="post: 936389" data-attributes="member: 1142"><p><strong>800g wieprzowych poledwiczek (2 filety)</strong></p><p><strong>16 suszonych sliwek (z pestakmi lub nie)</strong></p><p><strong>1 lyzka oleju</strong></p><p><strong>50g masla</strong></p><p><strong>1 cebula, drobno posiekana</strong></p><p><strong>150ml bialego wina</strong></p><p><strong>280ml wywaru z kurczaka</strong></p><p><strong>1 lisc laurowy</strong></p><p><strong>2 galazki tymianku</strong></p><p><strong>250ml kremowej smietanki</strong></p><p></p><p>Oczyszczone z nadmiaru tluszczu i membran poledwiczki pokroilam ukosnie na grube plastry (5-6 z 500g). Sliwki wlozylam do rondelka, zalam zimna woda i zagotowalam, zmniejszylam ogien i gotowalam jeszcze 5 minut. Odcedzilam na sicie (rezerwujac sok).</p><p></p><p>Na duzej patelni o grubym dnie, rozgrzalam olej i polowe masla. Gdy maslo zaczelo sie pienic wlozylam plastry miesa i smazylam z obu stron az byly dobrze w srodku ugotowane. Wylozylam do miski, przykrylam i zostawilam w cieple.</p><p></p><p>Tluszcz ze smazenia wylalam i rozpuscilam na patelni reszte masla, wsypalam pokrojona cebulke i smazylam az zmiekla (nie brazowic!). Wlalam wino, doprowadzilam do wrzenia, pozniej na malym ogniu gotowalam 2-3 minuty. Dolalam wywar z kurczaka, ziele angielkie i galazki tymianku i nadal gotowalam (na malym ogniu) ok 10 minut, az sos zredukowal sie o polowe.</p><p></p><p>Przepis zalecal aby przecedzic sos i zostawic tylko jego czesc plynna, ja lubie jednak sosy z kawalkami cebulki (ktora wlasciwie zaczela sie juz rozpadac), wiec nie przecedzalam. Na patelnie z sosem wlozylam sliwki i wlalam smietanke. Gotowalam ok 8 minut. Znow odstapilam od przepisu i dolalam kilka lyzek zarezerwowanego soku z gotowania sliwek ( i moim zdaniem to bylo dobre odstepstwo - sos, delikatnie kwasny, stal sie teraz delikatnie slodko-kwasny).</p><p>Do gotowego sosu wlozylam mieso i podgrzewalam wszystko razem przez kilka minut. Bardzo, bardzo pyszne. Polecam!</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="tatter, post: 936389, member: 1142"] [B]800g wieprzowych poledwiczek (2 filety) 16 suszonych sliwek (z pestakmi lub nie) 1 lyzka oleju 50g masla 1 cebula, drobno posiekana 150ml bialego wina 280ml wywaru z kurczaka 1 lisc laurowy 2 galazki tymianku 250ml kremowej smietanki[/B] Oczyszczone z nadmiaru tluszczu i membran poledwiczki pokroilam ukosnie na grube plastry (5-6 z 500g). Sliwki wlozylam do rondelka, zalam zimna woda i zagotowalam, zmniejszylam ogien i gotowalam jeszcze 5 minut. Odcedzilam na sicie (rezerwujac sok). Na duzej patelni o grubym dnie, rozgrzalam olej i polowe masla. Gdy maslo zaczelo sie pienic wlozylam plastry miesa i smazylam z obu stron az byly dobrze w srodku ugotowane. Wylozylam do miski, przykrylam i zostawilam w cieple. Tluszcz ze smazenia wylalam i rozpuscilam na patelni reszte masla, wsypalam pokrojona cebulke i smazylam az zmiekla (nie brazowic!). Wlalam wino, doprowadzilam do wrzenia, pozniej na malym ogniu gotowalam 2-3 minuty. Dolalam wywar z kurczaka, ziele angielkie i galazki tymianku i nadal gotowalam (na malym ogniu) ok 10 minut, az sos zredukowal sie o polowe. Przepis zalecal aby przecedzic sos i zostawic tylko jego czesc plynna, ja lubie jednak sosy z kawalkami cebulki (ktora wlasciwie zaczela sie juz rozpadac), wiec nie przecedzalam. Na patelnie z sosem wlozylam sliwki i wlalam smietanke. Gotowalam ok 8 minut. Znow odstapilam od przepisu i dolalam kilka lyzek zarezerwowanego soku z gotowania sliwek ( i moim zdaniem to bylo dobre odstepstwo - sos, delikatnie kwasny, stal sie teraz delikatnie slodko-kwasny). Do gotowego sosu wlozylam mieso i podgrzewalam wszystko razem przez kilka minut. Bardzo, bardzo pyszne. Polecam! [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia francuska
Wieprzowe poledwiczki z suszonymi sliwkami
Top
Bottom