Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Wołowina po burgundzku*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1592876" data-attributes="member: 10341"><p>Dzisiaj zrobiłam drugi raz. Jutro mam uroczystość i nie będę mała czasu na gotowanie i przygotowanie stołu. Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie. Dostałam nawet cebulki perłówki. Szukałam warzywniaków w bocznych uliczkach - i znalazłam. Przy okazji minęłam dom, w którym mieszkała Agnieszka Osiecka, to bardzo blisko mnie. </p><p>Na ogrodzonym piętrowym budynku nie ma żadnych urzędowych napisów, tylko jest metalowa pięciolinia z kluczem wiolinowym, a na tej pięciolinii napis - &quot;To był maj, pachniała Saska Kępa&quot;. A kto chce wypić kawę z Agnieszką, to na rogu Zwycięzców, przed małą kawiarenką jest metalowy stolik z jej postacią i tam też (oprócz innych stolików) podają napoje.</p><p>A wołowina wyszła pyszna.</p><p></p><p>edit: zmieniłam dwa słowa, bez związku z potrawą. </p><p></p><p>Dobranoc.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1592876, member: 10341"] Dzisiaj zrobiłam drugi raz. Jutro mam uroczystość i nie będę mała czasu na gotowanie i przygotowanie stołu. Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie. Dostałam nawet cebulki perłówki. Szukałam warzywniaków w bocznych uliczkach - i znalazłam. Przy okazji minęłam dom, w którym mieszkała Agnieszka Osiecka, to bardzo blisko mnie. Na ogrodzonym piętrowym budynku nie ma żadnych urzędowych napisów, tylko jest metalowa pięciolinia z kluczem wiolinowym, a na tej pięciolinii napis - "To był maj, pachniała Saska Kępa". A kto chce wypić kawę z Agnieszką, to na rogu Zwycięzców, przed małą kawiarenką jest metalowy stolik z jej postacią i tam też (oprócz innych stolików) podają napoje. A wołowina wyszła pyszna. edit: zmieniłam dwa słowa, bez związku z potrawą. Dobranoc. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Wołowina po burgundzku*
Top
Bottom