zapiekanka z kaszy gryczanej

[BeataSz]

dwa woreczki kaszy gryczanej (ale można wziąć więcej)
ok 20-30 dag pieczarek
4 parówki ( ja użyłam delikatesowych)
puszka groszku
cebula
30 dag żółtego sera ( albo nawet więcej)
olej do smażenia, sól, pieprz

kaszę ugotować ( ok 10-15 minut) odsączyć
pieczarki pokroić w cienkie plasterki i wraz z posiekaną cebulą podsmażyć na oleju aż odparuje sok, przyprawić do smaku.
parówki pokroić na plasterki, ser zetrzeć na tarce.

naczynie żaroodporne (robiłam w okrągłym o śr.20 cm wys. 10 cm) wysmarować masłem, -wyłożyć połowę kaszy,
-następnie wyłożyć pieczarki z cebulą*,
-ułożyć warstwę z parówek,
-równomiernie rozsypać groszek,
-posypać połową sera,
-wyłożyć drugą część kaszy lekko przygnieść,
-na wierzch dać resztę sera.

* proponuję ser podzielić na 3 części ( a nie na dwie jak ja to zrobiłam) i dać też między warstwę pieczarek i parówek ( bo u mnie się trochę rozpadała ta dolna część).

Całość pod przykryciem piec w rozgrzanym do ok. 200st. piekarniku przez 40-45 minut.

na zdjęciu jest moja wczorajsza kasza (teraz zimna) ale porcja podana na talerz na gorąco również znakomicie trzymała swój kształt, trochę tylko ta dolna warstwa się rozpadała (o czym już wspomniałam wyżej).

 

[valvula]

Dziś zrobiłam bardzo podobną zapiekankę. Jedyne różnice to pomidory na warstwę groszku, a do pieczarek starłam na tarce marchewkę, pietruszkę i selera. Dałam też filet z indyka, bo parówki zniknęły w nieznanych okolicznościach

Niestety zdjęcia nie ma, bo moja zapiekanka rozpadła się znacznie bardziej niż Twoja