30 dkg. makaronu - jak na fot.
( ok. 3 mm. " wstążeczki " )
- 30 dkg. kiełbasy szynkowej
- mały przecier pomidorowy
- niewielka czerwona papryka
- cebula
- 7 - 8 pieczarek
- kawałek żółtego sera
- kilka łyżek oleju
- sól, pieprz
- trochę ostrego ketchupu
- łyżka zieleniny i łyżeczka oregano
- margaryna i bułka tarta do formy
Kilka plasterków cebuli i papryki odkładamy do dekoracji, pieczarki kroimy w plasterki, resztę cebuli, papryki i kiełbasę
w kosteczkę. 2.
2. W dużym rondlu na 3 - 4 łyżkach oleju smażymy cebulę aż będzie szklista, dodajemy paprykę i kiełbasę, smażymy ok. 10 min. i dodajemy przecier pomidorowy. Pieprzymy do smaku - powinno być pikantne.
Oddzielnie smażymy pieczarki, ale b. krótko by nie puściły soku.
W tym czasie gotujemy makaron w/g przepisu na opakowaniu, w duuużej ilości osolonej wody i łyżki oleju.
Gotowy makaron przelewamy na durszlak, dobrze odcedzamy, ( potrząsamy ) nie płuczemy - i zaraz przekładamy do rondla z usmażonymi składnikami, dokładnie wszystko razem mieszamy i takie gorące zaraz wykładamy do naczynia wysmarowanego margaryną i posypanego bułką tartą.
3.
Wygładzamy łopatką.
Na makaron kładziemy pieczarki ( bez tłuszczu ) i krążki cebuli. Posypujemy tartym serem. Na ser kładziemy krążki papryki, posypujemy zieleniną ( tu - drobniutko pokrojony por ) i łyżeczką oregano, oraz wyciskamy z butelki " kleksy " ostrego ketchupu.
4.
Ta przygotowaną zapiekankę wkladamy do nagrzanego 200 st. piekarnika, zapiekamy ok. 35 - 40 min. wyłączamy ogrzewanie i trzymamy zapiekankę jeszcze 5 min.
5.
Gotową kroimy w kwadraty.
6.
Wydawać by się mogło, że zapiekanka którą można kroić na geometryczne porcje - musi być twarda i zbita.
- zapewniam, że nie. Jest puszysta.
Gotową do zapiekania - jak na fot.4 - możemy przygotować np. rano, a zapiekać po południu - wtedy kilka min. dłużej w piekarniku.
Polecam, idealna na młodzieżowe wieczorki i nie tylko
Przepis pochodzi z Wielkie Żarcie
( ok. 3 mm. " wstążeczki " )
- 30 dkg. kiełbasy szynkowej
- mały przecier pomidorowy
- niewielka czerwona papryka
- cebula
- 7 - 8 pieczarek
- kawałek żółtego sera
- kilka łyżek oleju
- sól, pieprz
- trochę ostrego ketchupu
- łyżka zieleniny i łyżeczka oregano
- margaryna i bułka tarta do formy
Kilka plasterków cebuli i papryki odkładamy do dekoracji, pieczarki kroimy w plasterki, resztę cebuli, papryki i kiełbasę
w kosteczkę. 2.
2. W dużym rondlu na 3 - 4 łyżkach oleju smażymy cebulę aż będzie szklista, dodajemy paprykę i kiełbasę, smażymy ok. 10 min. i dodajemy przecier pomidorowy. Pieprzymy do smaku - powinno być pikantne.
Oddzielnie smażymy pieczarki, ale b. krótko by nie puściły soku.
W tym czasie gotujemy makaron w/g przepisu na opakowaniu, w duuużej ilości osolonej wody i łyżki oleju.
Gotowy makaron przelewamy na durszlak, dobrze odcedzamy, ( potrząsamy ) nie płuczemy - i zaraz przekładamy do rondla z usmażonymi składnikami, dokładnie wszystko razem mieszamy i takie gorące zaraz wykładamy do naczynia wysmarowanego margaryną i posypanego bułką tartą.
3.
Wygładzamy łopatką.
Na makaron kładziemy pieczarki ( bez tłuszczu ) i krążki cebuli. Posypujemy tartym serem. Na ser kładziemy krążki papryki, posypujemy zieleniną ( tu - drobniutko pokrojony por ) i łyżeczką oregano, oraz wyciskamy z butelki " kleksy " ostrego ketchupu.
4.
Ta przygotowaną zapiekankę wkladamy do nagrzanego 200 st. piekarnika, zapiekamy ok. 35 - 40 min. wyłączamy ogrzewanie i trzymamy zapiekankę jeszcze 5 min.
5.
Gotową kroimy w kwadraty.
6.
Wydawać by się mogło, że zapiekanka którą można kroić na geometryczne porcje - musi być twarda i zbita.
- zapewniam, że nie. Jest puszysta.
Gotową do zapiekania - jak na fot.4 - możemy przygotować np. rano, a zapiekać po południu - wtedy kilka min. dłużej w piekarniku.
Polecam, idealna na młodzieżowe wieczorki i nie tylko
Przepis pochodzi z Wielkie Żarcie
