Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
"Zepsute śledzie"
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 913425" data-attributes="member: 10341"><p>Pod tym przewrotnym tytułem kryją się doskonałe śledzie korzenne ze śliwkami. Ten nieopanowany okrzyk wydała moja synowa, kiedy zobaczyła, że jej przyjaciółka, pani Dembińska, przygotowuje śledzie, kładąc do nich owoce, co dla mojej synowej było nie do pojęcia ani przyjęcia. Od tamtego czasu robimy te śledzie i zajadamy ze smakiem, a nazwa została chyba na stałe. Nie podam bardzo ścisłej ilości składników, bo robię je na wyczucie, a proporcje będą przybliżone. Niemniej zachęcam - są wyborne.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>2 tacki śledzi <strong>korzennych</strong><u></u></p><p><u></u>2 - 3 cebule (biorę białe lub cukrowe, ale mogą być i zwykłe)</p><p>20 dkg suszonych śliwek kalifornijskich</p><p>olej </p><p></p><p>Śledzie kroję w dowolne kawałki. Mniej więcej wychodzą gdzieś 3 cm. Cebule drobniutko siekam, a śliwki kroję w paski. W słoju układam warstwę śledzi, taka samą na grubość warstwę cebuli i pózniej taką sama na grubość warstwę śliwek. I znów śledzie, cebulka i śliwki, aż do wyczerpania składników. Na wierzchu powinna się znależć cebulka i śliwki. Podczas układania kropię olejem, żeby śledzie w nim nie pływały, tyllko były nim dobrze zwilżone. Jesli po zapełnieniu słoja okaże się, że oleju jest za mało, można dopełnić, kładąc nóż pomiędzy śledzie a ściankę słoika i po nożu dolać brakujący olej. Odstawić do lodówki. Dobre są po 2 - 3 dniach, jak cebulka przemaceruje się ze śliwkami i śledziami.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 913425, member: 10341"] Pod tym przewrotnym tytułem kryją się doskonałe śledzie korzenne ze śliwkami. Ten nieopanowany okrzyk wydała moja synowa, kiedy zobaczyła, że jej przyjaciółka, pani Dembińska, przygotowuje śledzie, kładąc do nich owoce, co dla mojej synowej było nie do pojęcia ani przyjęcia. Od tamtego czasu robimy te śledzie i zajadamy ze smakiem, a nazwa została chyba na stałe. Nie podam bardzo ścisłej ilości składników, bo robię je na wyczucie, a proporcje będą przybliżone. Niemniej zachęcam - są wyborne. [B]Składniki [/B]2 tacki śledzi [B]korzennych[/B][U] [/U]2 - 3 cebule (biorę białe lub cukrowe, ale mogą być i zwykłe) 20 dkg suszonych śliwek kalifornijskich olej Śledzie kroję w dowolne kawałki. Mniej więcej wychodzą gdzieś 3 cm. Cebule drobniutko siekam, a śliwki kroję w paski. W słoju układam warstwę śledzi, taka samą na grubość warstwę cebuli i pózniej taką sama na grubość warstwę śliwek. I znów śledzie, cebulka i śliwki, aż do wyczerpania składników. Na wierzchu powinna się znależć cebulka i śliwki. Podczas układania kropię olejem, żeby śledzie w nim nie pływały, tyllko były nim dobrze zwilżone. Jesli po zapełnieniu słoja okaże się, że oleju jest za mało, można dopełnić, kładąc nóż pomiędzy śledzie a ściankę słoika i po nożu dolać brakujący olej. Odstawić do lodówki. Dobre są po 2 - 3 dniach, jak cebulka przemaceruje się ze śliwkami i śledziami. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
"Zepsute śledzie"
Top
Bottom