Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Zdrowe kalorie
Zielono mi
Zielona fasolka z boczkiem i kozim serem.
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Kokos" data-source="post: 1738908" data-attributes="member: 58108"><p>Składniki:</p><p>4 garście zielonej fasolki szparagowej (tym razem miałam zważyć ale z rozpędu tego nie zrobiłam), umytej i obranej z ewentualnych włókien </p><p>5 cienkich plastrów boczku wędzonego, pokrojonych w paseczki (w wersji wege oczywiście kokosowy + odrobina oliwy)</p><p>1 niewielka szalotka pokrojona w półplasterki </p><p>ząbek czosnku drobno posiekany </p><p>garść suszonej żurawiny </p><p>ok. 100 g miękkiego koziego sera, ewentualnie fety</p><p>sok z cytryny, płatki soli, świeżo mielony pieprz, krem balsamiczny (u mnie tym razem figowy)</p><p></p><p>Przygotować sporą patelnię z pasującą pokrywką. </p><p>Wrzucić boczek, podsmażyć, zdjąć z patelni i osączyć z tłuszczu na ręczniku papierowym.</p><p>Na patelnię po boczku wrzucić szalotkę i czosnek (w wersji wege na czystą patelnię wlewamy odrobinę oliwy i na niej podsmażamy warzywa), chwilkę smażyć, dorzucić żurawinę i fasolkę. </p><p>Podlać kilkoma łyżkami gorącej wody, przykryć i dusić aż miękkość fasolki wyda nam się zadawalająca (lubię taką al dente). </p><p>Zdjąć pokrywkę, odparować ewentualną wodę, która nam została i skropić fasolkę sokiem z cytryny (jak ktoś nie przepada za kwaśnym, to ostrożnie, bo będzie jeszcze krem balsamiczny). </p><p>Dodać boczek, świeżo mielony pieprz i płatki soli (z solą też uważać, jeśli mamy słony ser lub fetę - u mnie akurat był bardzo delikatny, wiec soliłam 2 razy - raz na patelni, a drugi przed samym podaniem)</p><p>Przełożyć na talerz, posypać pokruszonym serem, polać niewielką ilością kremu balsamicznego. </p><p>Można tez dodać coś chrupiącego - pestki, orzechy. Podałam z duża ilością czosnkowych grzanek z bagietki, więc chrupkości nie brakowało. </p><p></p><p>Moim zdaniem najlepsza na ciepło.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Kokos, post: 1738908, member: 58108"] Składniki: 4 garście zielonej fasolki szparagowej (tym razem miałam zważyć ale z rozpędu tego nie zrobiłam), umytej i obranej z ewentualnych włókien 5 cienkich plastrów boczku wędzonego, pokrojonych w paseczki (w wersji wege oczywiście kokosowy + odrobina oliwy) 1 niewielka szalotka pokrojona w półplasterki ząbek czosnku drobno posiekany garść suszonej żurawiny ok. 100 g miękkiego koziego sera, ewentualnie fety sok z cytryny, płatki soli, świeżo mielony pieprz, krem balsamiczny (u mnie tym razem figowy) Przygotować sporą patelnię z pasującą pokrywką. Wrzucić boczek, podsmażyć, zdjąć z patelni i osączyć z tłuszczu na ręczniku papierowym. Na patelnię po boczku wrzucić szalotkę i czosnek (w wersji wege na czystą patelnię wlewamy odrobinę oliwy i na niej podsmażamy warzywa), chwilkę smażyć, dorzucić żurawinę i fasolkę. Podlać kilkoma łyżkami gorącej wody, przykryć i dusić aż miękkość fasolki wyda nam się zadawalająca (lubię taką al dente). Zdjąć pokrywkę, odparować ewentualną wodę, która nam została i skropić fasolkę sokiem z cytryny (jak ktoś nie przepada za kwaśnym, to ostrożnie, bo będzie jeszcze krem balsamiczny). Dodać boczek, świeżo mielony pieprz i płatki soli (z solą też uważać, jeśli mamy słony ser lub fetę - u mnie akurat był bardzo delikatny, wiec soliłam 2 razy - raz na patelni, a drugi przed samym podaniem) Przełożyć na talerz, posypać pokruszonym serem, polać niewielką ilością kremu balsamicznego. Można tez dodać coś chrupiącego - pestki, orzechy. Podałam z duża ilością czosnkowych grzanek z bagietki, więc chrupkości nie brakowało. Moim zdaniem najlepsza na ciepło. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Zdrowe kalorie
Zielono mi
Zielona fasolka z boczkiem i kozim serem.
Top
Bottom