Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="habibi" data-source="post: 744318" data-attributes="member: 7135">A ja przyznam, że w dzieciństwie (a było to już... 20-25 lat temu ) mama zawsze robiła mi podobnie ziemniaczki młode, które pozostały ugotowane z obiadu ... może wymyślnych przypraw się nie dodawało, ale napewno pieprz, czosnek i kminek były obowiązkowe - czasem też majeranek lub rozmaryn suszony.Bułka tarta często pozostawała po kalafiorze lub fasolce szparagowej - zawsze mama robiła i robi nadal w hurtowych ilościach... <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite2" alt=";)" title="Wink&nbsp; &nbsp; ;)" loading="lazy" data-shortname=";)" />Potem zimne ziemniaczki na patelnię z bułką, po chwili smażenia dodawała przyprawy...Ja jadałam to z kwaśnym mlekiem, maślanką lub kefirem (popijając oczywiście) lub polewając kwaśną gęstą śmietaną...Do dziś czasem tak jadam <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="habibi, post: 744318, member: 7135"] A ja przyznam, że w dzieciństwie (a było to już... 20-25 lat temu ) mama zawsze robiła mi podobnie ziemniaczki młode, które pozostały ugotowane z obiadu ... może wymyślnych przypraw się nie dodawało, ale napewno pieprz, czosnek i kminek były obowiązkowe - czasem też majeranek lub rozmaryn suszony. Bułka tarta często pozostawała po kalafiorze lub fasolce szparagowej - zawsze mama robiła i robi nadal w hurtowych ilościach... ;) Potem zimne ziemniaczki na patelnię z bułką, po chwili smażenia dodawała przyprawy... Ja jadałam to z kwaśnym mlekiem, maślanką lub kefirem (popijając oczywiście) lub polewając kwaśną gęstą śmietaną... Do dziś czasem tak jadam [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja