Zraziki cielęce

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepis ten widziałam w książeczce "Łyżka za cholewą a widelec na stole", ale zawierał tyle błędów, że niewiele dało się z niego zrobić. Poprawiony znalazłam w kilka lat temu w miesięczniku "Kuchnia". Zrazy te podawało się kiedyś w wydrążonym chlebie, zapiekanym z całą zawartością w piecu.

Składniki
1 kg cielęciny (sznyclówki)
1 szklanka bułki tartej
10 dkg masła + 3 łyżki do smażenia
1/2 szklanki mleka
2 jaja
1 łyżka suszonego majeranku
1 łyżka siekanego koperku
posiekany pęczek natki pietruszki
1/2 szklanki rosołu (może być drobiowy z kostki)
1 szklanka śmietany 18 % (ja biorę 30%)
sól, pieprz

Mięso kroimy na cienkie plastry w poprzek włókien. Ja zazwyczaj proszę o pokrojenie od razu w sklepie, bo mają w tym większą wprawę i lepsze noże. Plastry mięsa rozbijamy tłuczkiem przez folię. Należy uważać, żeby mięsa nie podziurawić. Następnie robimy farsz. Bułkę tartą przyrumieniamy na 10 dkg masła i dolewamy mleka. Zdejmujemy z gazu i mieszamy z rozkłóconymi jajkami. Przyprawiamy majerankiem, koperkiem, pietruszką oraz solą i pieprzem. Plastry cielęciny smarujemy farszem, zakładamy boki, zwijamy i obwiązujemy nitką. Obsmażamy chwilę na lekko rumiany kolor na maśle, przekładamy do rondla, podlewamy rosołem i dusimy 20 - 25 minut. Zazwyczaj duszę je dłużej (wszystko zależy od mięsa), najlepiej spróbować widelcem, czy już są miękkie. Gdyby było potrzeba, podlać odrobiną wrzątku. Miękkie zrazy, na 5 minut przed zdjęciem z gazu, podlać śmietaną i wydać z ziemniakami puree albo wykrawanymi łyżeczką, które w smaku przypominają młode. Podawać z mizerią z ogórków, z marchewką z groszkiem lub na wiosnę z młodą duszoną kapustą.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy