Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Zrazy polskie z dziewką w tle :)*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="gohha" data-source="post: 64380" data-attributes="member: 257"><p>Bierze się cielęciny(dobrze przedtem cielę po urodzeniu od krowy odstawić i 30 dni karmić mlekiem, po 18 kwart dziennie z żółtkami i tartymi migdałami, ale to dla Radziwiłłów dobre, nie dla nas chudopachołków!) i w plastry cienkie foremne kraje. Resztki okrajane z usiekaną cebulą w tłuszczu się z pięć kwadransów dusi, a potem w mozdzierzu ubija(żeby to jaka maszyna była kiedy, którą by można mięso przepuszczać, zamiast tak ciężko w mozdzierzu ubijać, ale w końcu od czego są dziewki w kuchni?) i rozbite cieniutko plastry tym się smaruje i zwija, a po obtoczeniu w mące obsmaża na patelni, potem w rondlu układa i na maśle i rosole dusi.</p><p>Do podania na stół bierze się bochen razowego chleba i ściąwszy wierzch, ośródkę wybiera ugnieconą, dziurki, gdyby jakie były, zatykając. Włożywszy zrazy, nakrywa się ściętą pokrywą i jeszcze do chlebowego pieca na zagrzanie się wkłada, a na serwetę włożywszy podaje sie z tatarczaną, na maśle przyrumienioną kaszą.</p><p>Smacznego winszuję <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="gohha, post: 64380, member: 257"] Bierze się cielęciny(dobrze przedtem cielę po urodzeniu od krowy odstawić i 30 dni karmić mlekiem, po 18 kwart dziennie z żółtkami i tartymi migdałami, ale to dla Radziwiłłów dobre, nie dla nas chudopachołków!) i w plastry cienkie foremne kraje. Resztki okrajane z usiekaną cebulą w tłuszczu się z pięć kwadransów dusi, a potem w mozdzierzu ubija(żeby to jaka maszyna była kiedy, którą by można mięso przepuszczać, zamiast tak ciężko w mozdzierzu ubijać, ale w końcu od czego są dziewki w kuchni?) i rozbite cieniutko plastry tym się smaruje i zwija, a po obtoczeniu w mące obsmaża na patelni, potem w rondlu układa i na maśle i rosole dusi. Do podania na stół bierze się bochen razowego chleba i ściąwszy wierzch, ośródkę wybiera ugnieconą, dziurki, gdyby jakie były, zatykając. Włożywszy zrazy, nakrywa się ściętą pokrywą i jeszcze do chlebowego pieca na zagrzanie się wkłada, a na serwetę włożywszy podaje sie z tatarczaną, na maśle przyrumienioną kaszą. Smacznego winszuję [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Zrazy polskie z dziewką w tle :)*
Top
Bottom