Zupa buraczkowa z feta

[tatter]

na zyczenie Dziuni podaje:


600g burakow, obranych, startych lub w kostke niewielka pokrojonych
500g dojzalych pomidorow, przepolowinych
1 srednia cebula, drobno posiekana
1 zabek czosnku, z grubsza siekany
2 lyzki oliwy
500ml dobrego wywalru wolowego (z kurczka lub warzywnego od biedy)
sol i pieprz
125g greckiej fety

Zapiec polowki pomidora, uprzednio posypane czosnkiem i opryskane "polowa" oliwy (pol godziny w 190C). Przetrzec przez sito, aby pozbys sie pestek i skorek.
Pozostaly olej rozgrzac i zeszklic na nim cebule. Dodac buraki i zalac wszystko rosolem. Doprawic i gotowac na malym ogniu, az buraczki beda miekkie (7-10 min). Teraz dodac pomidorowe puree. Wszystko zmiksowac w blenderze.
Mozna podawac na zimno i na goraco. Fete pokruszyc (nie kroic), wlozyc do zupy. Podajac na zimno, mozna zetrzec surowego buraka (lub zielonego ogorka) w julienne i dodatkowo udekorowac. Odrobna siekanego kopru tez nie zaszkodzi.
Smacznego!



Przepis z BBCFOOD

 

[Margot]

bardzo dziękuję

 

[Layla]

Jadłam taką zupkę tyle tylko że z twrdym serem białym pokrojonym w kostkę! Dobre to było! Aha i jeszcze w wersji żurek + ser, równie dobre ! Polecam!

 

[szachownica]

zrobiłam ją wczoraj na obiad, pyszna jest

dałam więcej czosnku i to jest to

wchodzi na stałe w domowe menu

 

[tatter]

W mom domu tez jest jest w stalym menu....

 

[Malgosimi]

dodalam dzis fete do zwyklego barszczu czerwonego, pysznie pysznie to pasuje!!!

 

[kasha]

NIe widziłam tego przepisu, a dziś miałam barszczyk na obiad

 

[szachownica]

zrobiłam ponownie, tym razem znajomym na obiad. nie wiem jakim cuden(dwa razy czytałam przepis) przegapiłam fragment o cebuli

ale i tak jest pyszna tylko delikatniejsza w samku, a zapach pieczonych pomidorów po prostu obłędny

 

[tatter]

Milo mi niezmiernie, ze zechcialas ja powtorzyc...

 

[Evalill]

Tatter, dziękuję za wspaniały przepis!

Zupka jest łatwa, mało przy niej roboty. Pachnie pięknie przy jej robieniu. Smak świetny, dodałam trochę balsamico i czosnku na koniec, dla zaostrzenia smaku i pozypałam szczypiorkiem. Pycha!

A jaką ma aksamitną konsystencję! No i przepiękny kolor. Na pewno powtórzę.