Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Zupa dziadowska*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Jotka" data-source="post: 115745" data-attributes="member: 12"><p>Zupa dziadowska</p><p></p><p><a href="http://img6.echo.cx/my.php?image=zupanasys7xx.jpg" target="_blank"><img src="http://img6.echo.cx/img6/3797/zupanasys7xx.th.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></a></p><p></p><p>Przywędrowała ta zupa wraz z moją rodziną do Małopolski z Wierzbnika pod Starachowicami (Kielecko-Radomskie). Jako dzieci uwielbialiśmy ją, głównie dlatego, że były w niej okrągłe, twarde kluseczki, ręcznie robione przez Babcię czy Mamę. Ha! nawet mnie i siostrze wręczano po kawałku ciasta i mogłyśmy sobie robić swoje kluseczki. Jak one potem smakowały w zupie! A jak się kłóciłyśmy, która zrobiła bardziej kształtne! Teraz, kiedy chciałam wpisać ten przepis, znów prawie pokłóciłyśmy się, jak za dawnych, dobrych czasów! <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />))) Bo ja pamiętam, że czasem dodawało się do tej zupy kawałek pokrojonej kiełbasy; siostra twierdzi, że to bzdura!!! Absolutnie nie! Kiedy pytałyśmy dawniej Babci, czemu ta zupa tak się nazywa, mówiła: a bo co taki dziad może mieć? kawałek zimiaka, jaką tam jarzynę, garsteczkę mąki i już zupa jest. </p><p></p><p>czas: 1,5 godz </p><p>liczba porcji: 4 </p><p></p><p>składniki</p><p>2 ziemniaki</p><p>1 marchewka</p><p>1 pietruszka</p><p>kawałek selera bulwiastego</p><p>1 cebula</p><p>3 łyżki masła</p><p>1 łyżka oleju</p><p>ok. 3 garstek mąki + 2 łyżki mąki do zasmażki</p><p>1 jajko</p><p>sól, pieprz</p><p>szczypiorek lub zielona cebulka</p><p>opcjonalnie: 1 grzybek suszony, kawałek kiełbasy wiejskiej</p><p></p><p></p><p>sposób przygotowania</p><p>Wszystkie warzywa obrać i pokroić w drobną kostkę.</p><p>W rondlu rozgrzać 2 łyżki masła i olej, wrzucić warzywa, podsmażyć je, aż nieco zmiękną, ok. 5 minut, a następnie zalać 2 litrami gorącej wody. Osolić, popieprzyć, wrzucić suszony grzybek. Gotować całość do miękkości warzyw, ok. godziny. W razie potrzeby uzupełniać gorącą przegotowaną wodą.</p><p>W czasie gotowania przygotować ciasto na kluseczki: 2 garstki mąki wysypać na stolnicę (lub dużą deskę, czy do miski), wbić jajko i zarabiać ciasto dosypując mąkę. Ciasto ma być twarde jak na makaron. Na średnie jajko potrzeba ok. 3 garstek mąki.</p><p>Urywać po kawałku ciasta i toczyć w rękach kuleczki. Babcia umiała to robić jedną ręką, skręcając ciasto w kuleczkę kciukiem na palcu wskazującym i środkowym. Ja nie mam takiej wprawy, robię kuleczki tocząc je między obiema dłońmi.</p><p>Kiedy już wszystkie kluseczki gotowe, wrzucić je do zupy i dalej gotować, mieszając przez chwilę. Kluseczki szybko wypłyną na powierzchnię.</p><p>Kiedy warzywa są mięciutkie, można dodać pokrojoną na drobną kostkę kiełbasę.</p><p>Następnie z łyżki masła i 2 łyżek mąki robimy rumianą zasmażkę, dodajemy do zupy, wrzucamy posiekany szczypiorek lub cebulkę. I gotowe.</p><p>Dobrze, żeby zupa postała jakieś pół godziny, po tym czasie nabiera pełni smaku.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Jotka, post: 115745, member: 12"] Zupa dziadowska [URL="http://img6.echo.cx/my.php?image=zupanasys7xx.jpg"][IMG]http://img6.echo.cx/img6/3797/zupanasys7xx.th.jpg[/IMG][/URL] Przywędrowała ta zupa wraz z moją rodziną do Małopolski z Wierzbnika pod Starachowicami (Kielecko-Radomskie). Jako dzieci uwielbialiśmy ją, głównie dlatego, że były w niej okrągłe, twarde kluseczki, ręcznie robione przez Babcię czy Mamę. Ha! nawet mnie i siostrze wręczano po kawałku ciasta i mogłyśmy sobie robić swoje kluseczki. Jak one potem smakowały w zupie! A jak się kłóciłyśmy, która zrobiła bardziej kształtne! Teraz, kiedy chciałam wpisać ten przepis, znów prawie pokłóciłyśmy się, jak za dawnych, dobrych czasów! [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG]))) Bo ja pamiętam, że czasem dodawało się do tej zupy kawałek pokrojonej kiełbasy; siostra twierdzi, że to bzdura!!! Absolutnie nie! Kiedy pytałyśmy dawniej Babci, czemu ta zupa tak się nazywa, mówiła: a bo co taki dziad może mieć? kawałek zimiaka, jaką tam jarzynę, garsteczkę mąki i już zupa jest. czas: 1,5 godz liczba porcji: 4 składniki 2 ziemniaki 1 marchewka 1 pietruszka kawałek selera bulwiastego 1 cebula 3 łyżki masła 1 łyżka oleju ok. 3 garstek mąki + 2 łyżki mąki do zasmażki 1 jajko sól, pieprz szczypiorek lub zielona cebulka opcjonalnie: 1 grzybek suszony, kawałek kiełbasy wiejskiej sposób przygotowania Wszystkie warzywa obrać i pokroić w drobną kostkę. W rondlu rozgrzać 2 łyżki masła i olej, wrzucić warzywa, podsmażyć je, aż nieco zmiękną, ok. 5 minut, a następnie zalać 2 litrami gorącej wody. Osolić, popieprzyć, wrzucić suszony grzybek. Gotować całość do miękkości warzyw, ok. godziny. W razie potrzeby uzupełniać gorącą przegotowaną wodą. W czasie gotowania przygotować ciasto na kluseczki: 2 garstki mąki wysypać na stolnicę (lub dużą deskę, czy do miski), wbić jajko i zarabiać ciasto dosypując mąkę. Ciasto ma być twarde jak na makaron. Na średnie jajko potrzeba ok. 3 garstek mąki. Urywać po kawałku ciasta i toczyć w rękach kuleczki. Babcia umiała to robić jedną ręką, skręcając ciasto w kuleczkę kciukiem na palcu wskazującym i środkowym. Ja nie mam takiej wprawy, robię kuleczki tocząc je między obiema dłońmi. Kiedy już wszystkie kluseczki gotowe, wrzucić je do zupy i dalej gotować, mieszając przez chwilę. Kluseczki szybko wypłyną na powierzchnię. Kiedy warzywa są mięciutkie, można dodać pokrojoną na drobną kostkę kiełbasę. Następnie z łyżki masła i 2 łyżek mąki robimy rumianą zasmażkę, dodajemy do zupy, wrzucamy posiekany szczypiorek lub cebulkę. I gotowe. Dobrze, żeby zupa postała jakieś pół godziny, po tym czasie nabiera pełni smaku. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Zupa dziadowska*
Top
Bottom