Zupa marchewkowa z soczewicą

[Janka]

Zupa marchewkowa z soczewicą



-4 średnie marchewki
-4 łyżki czerwonej soczewicy
-2 cebule
-4 ząbki czosnku
-oliwa
-bulion 1,5 l
-pieprz cayenne
-słodka papryka
-śmietana
-sól,pieprz

Cebulę i czosnek posiekać,zeszklić na oliwie.Dodać startą marchew i wszystko podsmażyć.
Po chwili dodać opłukaną soczewicę i zalać bulionem.
Dodać do zupy przyprawy(cayenne około 1/4 łyżeczki,papryki 3/4 łyżeczki)i gotować aż soczewica zacznie się rozpadać.
(trwa to około 20 minut)
Zupę zmiksować,ponownie zagotować,dodać rozmieszaną z zupą śmietanę i doprawić do smaku.
Posypać natką pietruszki lub kolendry.

 

[qd]

Ide robic. Z zielona soczewica bo akurat taka mam ugotowana i bez miksowania, bo wyjdzie bura breja. O!

 

[samanta]

O, napewno ugotuję ja nieraz, w sam raz dla nas.
Jaka szkoda ze kurę na rosół rozmrażam... nic, i tak trzeba kupic czerwonej soczewicy bo tylko zieloną mam narazie.
To może być pozycja z toplisty mojego męża, jego smaki

 

[Janka]

Ugotowałam duży garnek,bo myślałam że jeszcze na jutro wystarczy

a została tylko mała miseczka.

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=1496708Ugotowałam duży garnek,bo myślałam że jeszcze na jutro wystarczy

a została tylko mała miseczka.

Jak tylko ugotuję, to dam znać, ale chyba dopiero w nastepną sobotę kupie soczewicę.

 

[samanta]

Ja powiedziałam, tak zrobiłam i zupa sie gotuje. Niestety chyba zapomniałam zabrać ze straganu natki i pewnie tam została. Nic, dam mrożoną.
Na domowym rosole z indyka a śmietanę dam na talerze. Taki mam plan

A jak ta zupa pachnie...

 

[samanta]

No i już połowa zupy zjedzona a druga połowa na jutro. Troche za duzo dałam papryki ale co tam

Nie dałam cayenne bo nie miałam, ale dałam imbir i kardamon, po sporej szczypcie. Dałam też serek topiony, taki telewizorek śmietankowy bo wymagał utylizacji. Ta zupa będzie często gotowana bo jest pyszna i szybko się gotuje a najczęściej mam jakiś rosół zamrożony.
Zdjęcie marne, bo z komórki niestety, naprawdę ta zupa wygląda znacznie lepiej.

 

[Janka]

Samanto,nawet nie wiesz jak się cieszę że ją ugotowałaś i że zupa smakowała.

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=1499067Samanto,nawet nie wiesz jak się cieszę że ją ugotowałaś i że zupa smakowała.

Ja kupiłam tej soczewicy od razu pół kilo, wiedziałam, że to nasze smaki

Napewno często będę ją gotować, nie ma wątpliwości. Dzieki za przepis Janeczko, to kolejny z Twoich który na stałe wszedł do naszego jadłospisu