Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Zupy
Zupa ogórkowa na maśle
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Hanka145" data-source="post: 1406157" data-attributes="member: 2354"><p>Dzis ugotowalam te zupe na masle, prawie wg. tego przepisu. Zwykle gotowalam na kosciach z miesem, ale przyznam, ze na masle ma bardziej subtelny smak. Ja bardzo lubie stare polskie przepisy i starszych ksiazek kucharskich mam +- 200 poczawszy od lat 60, ale tez mam kilka ze staropolskiej kuchni wliczajac w to Cwierczakieiczowa.</p><p>Moim zdaniem starsze polskie przepisy sa nadzwyczajne, ale technika przyrzadzania troche sie zmienila. Wiec gotujac dokladnie wg. przepisow albo z niewielkimi zmianami stosuje zazwyczaj nowsza technike, taka podpatrzona u wspolczesnych mistrzow kuchni albo z wlasnymi zmianami, ktore wg. mnie nie maja wlasciwie wplywu na smak potraw.</p><p>Gotujac te zupe uzylam 3 srednie ogorki kiszone ze sloika i plyn do smaku. Jarzynki podsmazylam w garnku ma masle wszystkie razem wlaczywszy ogorki kiszone posiekane drobno (jakos wole siekane zamiast tartych) i cebule, drobno posiekana. Nie podpiekalam cebuli, co zwykle robilo sie w celu uzyskania ciemnego koloru np. rosolu, bo mi na kolorze nie zalezy.</p><p>Uzylam 2 lyzki masla ghi i wg. mnie nie trzeba bylo wiecej. Podsmazone jarzynki zalalam goraca woda, dodalam przyprawy jak w przepisie + 3 ziarna ziela angielskiego i po zagotowaniu, po 5 min. wsypalam 1/4 szklanki ryzu. Ziemniakow nie uzywam do tej zupy, jak juz wspomnialam. Po 15 min. wylaczylam palnik, kiedy ryz juz prawie byl gotowy, potem sam dochodzi w goracej zupie. Zaprawilam hartowana smietana, doprawilam do smaku sola i pieprzem. Kurkumy, ktora jest bardziej znana jako TURMERIC nie dawalam, jako, ze w tym przypadku chodzi tylko o kolor, a nie o smak, bo mi na zoltym kolorze nie zalezy. Zupa wyszla bardzo pyszna.</p><p></p><p>Dziwie sie jednak, dlaczego do sprobowania zupy z ryzem potrzeba odwagi. Jesli mozna odlac troche zupy do sprobowania z kurkuma, to tak samo mozna odlac przed dodaniem ziemniakow i wrzucic np. lyzke ryzu, zeby sie przekonac, czy w takiej zmianie smakuje. Jak ktos juz napisal, z ryzem jest bardziej delikatna, i mysle, ze warto sie samemu przekonac, czy to bedzie smakowalo.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Hanka145, post: 1406157, member: 2354"] Dzis ugotowalam te zupe na masle, prawie wg. tego przepisu. Zwykle gotowalam na kosciach z miesem, ale przyznam, ze na masle ma bardziej subtelny smak. Ja bardzo lubie stare polskie przepisy i starszych ksiazek kucharskich mam +- 200 poczawszy od lat 60, ale tez mam kilka ze staropolskiej kuchni wliczajac w to Cwierczakieiczowa. Moim zdaniem starsze polskie przepisy sa nadzwyczajne, ale technika przyrzadzania troche sie zmienila. Wiec gotujac dokladnie wg. przepisow albo z niewielkimi zmianami stosuje zazwyczaj nowsza technike, taka podpatrzona u wspolczesnych mistrzow kuchni albo z wlasnymi zmianami, ktore wg. mnie nie maja wlasciwie wplywu na smak potraw. Gotujac te zupe uzylam 3 srednie ogorki kiszone ze sloika i plyn do smaku. Jarzynki podsmazylam w garnku ma masle wszystkie razem wlaczywszy ogorki kiszone posiekane drobno (jakos wole siekane zamiast tartych) i cebule, drobno posiekana. Nie podpiekalam cebuli, co zwykle robilo sie w celu uzyskania ciemnego koloru np. rosolu, bo mi na kolorze nie zalezy. Uzylam 2 lyzki masla ghi i wg. mnie nie trzeba bylo wiecej. Podsmazone jarzynki zalalam goraca woda, dodalam przyprawy jak w przepisie + 3 ziarna ziela angielskiego i po zagotowaniu, po 5 min. wsypalam 1/4 szklanki ryzu. Ziemniakow nie uzywam do tej zupy, jak juz wspomnialam. Po 15 min. wylaczylam palnik, kiedy ryz juz prawie byl gotowy, potem sam dochodzi w goracej zupie. Zaprawilam hartowana smietana, doprawilam do smaku sola i pieprzem. Kurkumy, ktora jest bardziej znana jako TURMERIC nie dawalam, jako, ze w tym przypadku chodzi tylko o kolor, a nie o smak, bo mi na zoltym kolorze nie zalezy. Zupa wyszla bardzo pyszna. Dziwie sie jednak, dlaczego do sprobowania zupy z ryzem potrzeba odwagi. Jesli mozna odlac troche zupy do sprobowania z kurkuma, to tak samo mozna odlac przed dodaniem ziemniakow i wrzucic np. lyzke ryzu, zeby sie przekonac, czy w takiej zmianie smakuje. Jak ktos juz napisal, z ryzem jest bardziej delikatna, i mysle, ze warto sie samemu przekonac, czy to bedzie smakowalo. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Zupy
Zupa ogórkowa na maśle
Top
Bottom