- Lis 13, 2005
- 9,196
- 2,748
- 113
Przepis mam wycięty ze jakiejś starej gazety codziennej (Życie Warszawy?)
Autor napisał, że nie wie dlaczego ma ona nazwę katalońska, bo nikt z mieszkańców tamtego regionu, z którymi rozmawiał nie znał takiej zupy. U mnie dla odróżnienia jej od klasycznej zupy pomidorowej używamy tej nazwy
3 litry wywaru z mięsa i włoszczyzny
1 duża czerwona papryka
5 suszonych śliwek kalifornijskich
2 jabłka (dowolny gatunek)
1 mała ostra papryka świeża lub suszona
koncentrat pomidorowy
śmietana
1 łyżka mąki kartoflanej
miód
sól
natka pietruszki lub koperek
Wywar odcedzamy pozostawiając jedynie marchewkę, którą pokrojoną w krążki wkładamy spowrotem do wywaru razem z pokrojoną w paski papryką, obranymi ćwiartkami jabłek i śliwkami. Dodajemy ostrą papryczkę (zamiast można dać mielone chli lub ostrą paprykę). Gotujemy aż jabłka się rozgotują.
Doprawiamy koncentratem pomidorowym - nieco więcej niż dajemy normalnie do zupy pomidorowej.
Zaprawiamy śmietaną z mąką kartoflaną. Doprawiamy do smaku miodem, posypujemy natką lub koperkiem.
Zupa musi być zdecydowana w smaku, a więc ostra, słodka i kwaskowa. Podajemy ją włącznie z ryżem na sypko.
Autor napisał, że nie wie dlaczego ma ona nazwę katalońska, bo nikt z mieszkańców tamtego regionu, z którymi rozmawiał nie znał takiej zupy. U mnie dla odróżnienia jej od klasycznej zupy pomidorowej używamy tej nazwy


3 litry wywaru z mięsa i włoszczyzny
1 duża czerwona papryka
5 suszonych śliwek kalifornijskich
2 jabłka (dowolny gatunek)
1 mała ostra papryka świeża lub suszona
koncentrat pomidorowy
śmietana
1 łyżka mąki kartoflanej
miód
sól
natka pietruszki lub koperek
Wywar odcedzamy pozostawiając jedynie marchewkę, którą pokrojoną w krążki wkładamy spowrotem do wywaru razem z pokrojoną w paski papryką, obranymi ćwiartkami jabłek i śliwkami. Dodajemy ostrą papryczkę (zamiast można dać mielone chli lub ostrą paprykę). Gotujemy aż jabłka się rozgotują.
Doprawiamy koncentratem pomidorowym - nieco więcej niż dajemy normalnie do zupy pomidorowej.
Zaprawiamy śmietaną z mąką kartoflaną. Doprawiamy do smaku miodem, posypujemy natką lub koperkiem.
Zupa musi być zdecydowana w smaku, a więc ostra, słodka i kwaskowa. Podajemy ją włącznie z ryżem na sypko.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: