- Kwi 24, 2007
- 10
- 0
- 0
Przedwczoraj wyprobowany. Wymaga ok. 3 godzin 'dochodzenia' do smaku w lodowce, ale warto. Mozna podawac z lodami lub ciastkami. A mozna zamrozic i zrobic z tego lody (Fettina z GP tak zrobila)
Przepis od Giorgio Locatelli "Made in Italy"Zupa:
100 g bialej czekolady (najlepszej, jaka mozemy znalezc. Mialam Lindt)
200 g smietanki slodkiej
1/3 szklanki mleka
100 g jogurtu (dobrze jest dac pelnotlusty jogurt grecki)
Galaretka:
1/4 szklanki soku pomaranczowego
1/8 szklanki soku z passiflory
2 g zelatyny w listkach, namoczonych w wodzie i odcisnietych
Roztopic czekolade. Smietane i mleko podgrzac i dolewac powoli do czekolady,
ciagle mieszajac. Ostawic na pol godziny. Dodac jogurt. Wymieszac i wstawic do
lodowki na 2-3 godziny. Przed podaniem wyjac z lodowki na 10 min.
Zrobic galarerke:
Sok pomaraczowy zagotowac i odparowac, az zostanie go ok 2-3 lyzek. Dodac sok
z passiflory. Jesli zbyt kwasne, oslodzic. Wlac do zelatyny. Wymieszac.
Wstawic do lodowki na min. 1/2 godz.
Podawac zupe z kawalkami galaretki i kulka lodow (Giorgio proponowal lody
pistacjowe; ja ich nie mialam wiec byly truskawkowe). Giorgio proponuje
jeszcze ustawienie cokolu z ciasta typu sable, na ktorym kladzie sie lody. Nie
mialam ciasta, wiec wykorzystalam reszte pavlovej. Niepotrzebnie sie bawilam.
Ciasto plywalo po talerzu, lody z tego spadaly.
Przepis od Giorgio Locatelli "Made in Italy"Zupa:
100 g bialej czekolady (najlepszej, jaka mozemy znalezc. Mialam Lindt)
200 g smietanki slodkiej
1/3 szklanki mleka
100 g jogurtu (dobrze jest dac pelnotlusty jogurt grecki)
Galaretka:
1/4 szklanki soku pomaranczowego
1/8 szklanki soku z passiflory
2 g zelatyny w listkach, namoczonych w wodzie i odcisnietych
Roztopic czekolade. Smietane i mleko podgrzac i dolewac powoli do czekolady,
ciagle mieszajac. Ostawic na pol godziny. Dodac jogurt. Wymieszac i wstawic do
lodowki na 2-3 godziny. Przed podaniem wyjac z lodowki na 10 min.
Zrobic galarerke:
Sok pomaraczowy zagotowac i odparowac, az zostanie go ok 2-3 lyzek. Dodac sok
z passiflory. Jesli zbyt kwasne, oslodzic. Wlac do zelatyny. Wymieszac.
Wstawic do lodowki na min. 1/2 godz.
Podawac zupe z kawalkami galaretki i kulka lodow (Giorgio proponowal lody
pistacjowe; ja ich nie mialam wiec byly truskawkowe). Giorgio proponuje
jeszcze ustawienie cokolu z ciasta typu sable, na ktorym kladzie sie lody. Nie
mialam ciasta, wiec wykorzystalam reszte pavlovej. Niepotrzebnie sie bawilam.
Ciasto plywalo po talerzu, lody z tego spadaly.