Zupa z okolic Vichy

[m.morgan]

4 pory
4 łyżki masła
1 1/2 szklanki ziemniaków, obranych i pokrojonych w cienkie plasterki
4 szklanki wywaru z kurczaka
1 szklanka gęstej śmietany
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1/2 łyżeczki soli
pieprz do smaku

Obrać pory, odciąć korzenie i zieloną część liści pozostawiając białą część. Umyć i pokroić ją w kostkę. Rozgrzać masło w dwulitrowym rondlu, dusić w nim pory przez 5 minut (nie przyrumienić), dodać ziemniaki i wywar z kurczaka. Przykryć i gotować na małym ogniu do ugotowania ziemniaków. Przetrzeć przez sitko lub zmiksować. Podgrzać ponownie, dodać smietanę, sól i pieprz. Przed podaniem posypać szczypiorkiem. Zupa ta zwykle podawana jest na zimno, ale na ciepło smakuje równie dobrze.

Zdjęcie dodam później

będę ją miała dziś na obiadokolację

 

[m.morgan]

No i obiecane zdjecie

 

[Hanka145]

Ta zupa bardzo znana ma nazwe "vichyssoice" i jest robiona na wiele sposobow z roznymi dodatkami. Twoj przepis jest bardzo dobry, robie czasem, ale zawsze dodaje 1 srednia cebule, pokrojona w malutka kostke i dusze razem z porami. Do gotowania dodaje 1-2 zabki czosnku (w calosci) i lisc laurowy. W niektorych przepisach jest jeszcze pancetta (mozna zastapic boczkiem), wino i rozne ziola. Ja lubie te zupe wylacznie na cieplo i poniewaz skladniki sa b. drobno pokrojone, zupy nie miksuje, bo lubie zupe "z substancja".
Sprobuj dodac cebule, dopelnia b. dobrze smak, czosnek podkresla swietnie smak choc go nie czuc. Pozdrawiam.

 

[duende]

bardzo lubię zupy a ta brzmi bardzo smacznie. Na pewno niebawem spróbuję.