Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Żurek kujawski*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="kawazmlekiem" data-source="post: 974797" data-attributes="member: 422"><p>Przepis rodzinny, nauczyła mnie go Babcia, która pochodzi z serca Kujaw - Kowala. </p><p></p><p>ziemniaki</p><p>ząbek lub dwa czosnku</p><p>zakwas żytni (może być kupny, albo własnoręcznie wstawiony)</p><p>biała kiełbasa (opcjonalnie)</p><p>śmietana</p><p>boczek, słonina lub cebula pokrojone w drobniutką kostkę i przesmażone</p><p>sól</p><p></p><p></p><p>Obrane i pokrojone ziemniaki trzeba wstawić z białą kiełbasą (czasem jest to kawałek wędzonki, ja najbardziej lubię bez mięsa) i obranym czosnkiem (oczywiście w osolonej wodzie). Ilość ziemniaków na oko, w zależności od tego, czy ktoś lubi zupę zawiesistą, moim zdaniem taki żurek jest najlepszy. Kiedy ziemniaki są już miękkie, należy dodać zakwas. Ilość w zależności od zakwasu, najlepiej próbować, zupa musi być lekko cierpka, z wyraźnym smakiem zakwasu, ale trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć i nie była za gorzka. Pogotować parę minut. Wyłączyć.</p><p>Zabielić śmietaną.</p><p></p><p>Zwykle na koniec dodaję skwarki ze słoniny czy boczku z tłuszczem. Czasem cebulkę przesmażoną. </p><p></p><p></p><p>Zakwas spokojnie można kupić w sklepie, IMO najlepszy jest w słoiku w formie stałej, nie płynnej. Jeśli ktoś chce wstawić własny, potrzeba do tego garść mąki żytniej, czysty słoik i woda. Mąkę należy rozrobić wodą do gęstości śmietany (no może trochę rzadszy) i odstawić w ciepłe miejsce na kilka dni. Zazwyczaj wlewam do zupy około połowy lub 2/3 ilości zakwasu, do reszty dodaję jedną/dwie łyżki mąki i chlust ciepłej wody, mieszam i odstawiam na trzy/cztery dni w ciepłe miejsce. A potem chowam do lodówki do następnego użycia. Chociaż ostatnio nie chce mi się robić zakwasu, rozleniwiłam się i kupuję gotowca. Ale uwaga, nie każdy kupny nadaje się do żurku kujawskiego, najlepiej spojrzeć na składniki, powinny to być mąka żytnia i woda.</p><p>Kiedy kupię świeży słoik mojego ulubionego zakwasu, pokażę, który to, bo nie wiem, jaka to firma, poznaję go po etykiecie na słoiku.</p><p></p><p>To nie jest łatwa do zrobienia zupa, mimo swojej prostoty, bo smak jest specyficzny i nie wiedząc, jak powinna smakować, łatwo ją zepsuć za dużą lub za małą ilością zakwasu. Ale może ktoś się skusi. Dla mnie to jest najcudowniejsza zupa pod słońcem.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="kawazmlekiem, post: 974797, member: 422"] Przepis rodzinny, nauczyła mnie go Babcia, która pochodzi z serca Kujaw - Kowala. ziemniaki ząbek lub dwa czosnku zakwas żytni (może być kupny, albo własnoręcznie wstawiony) biała kiełbasa (opcjonalnie) śmietana boczek, słonina lub cebula pokrojone w drobniutką kostkę i przesmażone sól Obrane i pokrojone ziemniaki trzeba wstawić z białą kiełbasą (czasem jest to kawałek wędzonki, ja najbardziej lubię bez mięsa) i obranym czosnkiem (oczywiście w osolonej wodzie). Ilość ziemniaków na oko, w zależności od tego, czy ktoś lubi zupę zawiesistą, moim zdaniem taki żurek jest najlepszy. Kiedy ziemniaki są już miękkie, należy dodać zakwas. Ilość w zależności od zakwasu, najlepiej próbować, zupa musi być lekko cierpka, z wyraźnym smakiem zakwasu, ale trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć i nie była za gorzka. Pogotować parę minut. Wyłączyć. Zabielić śmietaną. Zwykle na koniec dodaję skwarki ze słoniny czy boczku z tłuszczem. Czasem cebulkę przesmażoną. Zakwas spokojnie można kupić w sklepie, IMO najlepszy jest w słoiku w formie stałej, nie płynnej. Jeśli ktoś chce wstawić własny, potrzeba do tego garść mąki żytniej, czysty słoik i woda. Mąkę należy rozrobić wodą do gęstości śmietany (no może trochę rzadszy) i odstawić w ciepłe miejsce na kilka dni. Zazwyczaj wlewam do zupy około połowy lub 2/3 ilości zakwasu, do reszty dodaję jedną/dwie łyżki mąki i chlust ciepłej wody, mieszam i odstawiam na trzy/cztery dni w ciepłe miejsce. A potem chowam do lodówki do następnego użycia. Chociaż ostatnio nie chce mi się robić zakwasu, rozleniwiłam się i kupuję gotowca. Ale uwaga, nie każdy kupny nadaje się do żurku kujawskiego, najlepiej spojrzeć na składniki, powinny to być mąka żytnia i woda. Kiedy kupię świeży słoik mojego ulubionego zakwasu, pokażę, który to, bo nie wiem, jaka to firma, poznaję go po etykiecie na słoiku. To nie jest łatwa do zrobienia zupa, mimo swojej prostoty, bo smak jest specyficzny i nie wiedząc, jak powinna smakować, łatwo ją zepsuć za dużą lub za małą ilością zakwasu. Ale może ktoś się skusi. Dla mnie to jest najcudowniejsza zupa pod słońcem. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Żurek kujawski*
Top
Bottom