Bułka wrocławska / paryska

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Bułka wrocławska / paryska

Od dłuższego czasu szukałam przepisu na bułkę - zwaną zależnie od regionu bułką wrocławską, paryską lub po prostu pszenną.
Niestety, żaden z przeglądanych przepisów nie zapowiadał, by efektem miała być to, czego oczekiwałam: lekkiej, miękkiej, białej i delikatnej bułki...
Zatem zmodyfikowałam przepisy na chleb - i voila! - tego właśnie pragnęłam: bułka.


bu_ka1.JPG

500 g mąki pszennej tortowej
4 łyżki maki ziemniaczanej
125 ml ciepłej wody
125 ml ciepłego mleka
25 g drożdży ( 1/4 kostki 100g) lub 1 opakowanie drożdży instant - 7g
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli


1. Drożdże rozpuścić ( rozmieszać) w ciepłym mleku z wodą, dodać szczyptę cukru i wsypać 1/3 mąki. wymieszać, zostawić na ok. 20 min, aż drożdże zaczną pracować i całość się ładnie podwoi.

2. Dodać łyżeczkę soli, 4 łyżki mąki ziemniaczanej, łyżeczkę cukru, łyżeczkę miękkiego masła oraz resztę mąki pszennej i wyrobić ciasto.
Odstawić do wyrastanie na 30 min pod przykryciem.

3. Ciasto ponownie wyrobić, odgazować, uformować bochenek, ułożyć na dużej blasze z piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia, lekko posmarowanym oliwą ( można oczywiście piec w keksówce lub innej foremce).
Bochenek smarujemy rozmąconym jajkiem i nacinamy pod skosem, aby uzyskać ładne "pęknięcia".
Zostawiamy do wyrośnięcia na 30 min. Nagrzewamy piekarnik do 200 st.

4. Pieczemy 10 min w 200 st., następnie obniżamy temperaturę do 180 st i pieczemy jeszcze 20 min. W czasie pieczenia dwukrotnie spryskuję pieczywo wodą ( ze specjalnie do tego celu nabytego zraszacza do kwiatów), co zapobiega utworzeniu się twardej skórki.

Upieczoną bułkę studzimy na kratce.
 

Załączniki

  • bu_ka1.JPG
    bu_ka1.JPG
    118.4 KB · Wyświetleń: 3
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Nie, przyznam, że nie dzieliłam tego przepisu za żadnym razem na mniejsze bułeczki. Myślę jednak, że by pasowało.
Ha! Muszę spróbować!
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Wczoraj piekłam po raz kolejny tą bułkę, i tym razem zrezygnowałam z dodatku zakwasu.
Bułka sobie z tym poradziła doskonale, nie wpłynęło to na zmianę ani struktury ciasta, ani smaku.

Myślę więc, że dodatek zakwasu nie jest tu niezbędny, jak myślałam początkowo, ale opcjonalny.

Jak myślicie, może by wobec tego przenieść przepis do pieczywa drożdżowego? Nie wiem, czy słusznie, ale mam tez wrażenie, że niektórye przepisy na ciasta z zakwasem odstraszają długością przygotowań, może w drożdżowych przepis wyda się przystępniejszy?
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Mała_Mi @ 25 Sep 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=755015Jak myślicie, może by wobec tego przenieść przepis do pieczywa drożdżowego? Nie wiem, czy słusznie, ale mam tez wrażenie, że niektórye przepisy na ciasta z zakwasem odstraszają długością przygotowań, może w drożdżowych przepis wyda się przystępniejszy?
icon_wink.gif
Moim skromnym zdaniem, możesz spokojnie przenieść. Ja jestem z tych, które zakwas odstrasza.
icon_redface.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
O tak. Ja nie zakwasowa a drożdże już opanowałam
icon_mrgreen.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Poszło PW do Mirabbelki
icon_mrgreen.gif
 

iwki

Member
Cze 3, 2008
365
0
0
a ja jestem z zakwasowych i chetnie zastapilabym drodze zakwasem. Zakwasowe pieczywo zachowuje swiezosc dluzej. Postaram sie zrobic eksperyment.
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Kermitd, nie tyle najciemniej, co zupełnie inaczej
icon_wink.gif


Primo, nie posiadam maszyny, nie bedę posiadać, a tamten przepis jest maszynowy
Secundo, tamten przepis nie ma mleka
Tertio, tamten przepisprzewiduje mąką chlebową, a moim zdaniem dla uzyskania lekkiej bułki konieczna jest maka jak najlżejsza, tortowa
Quatro, tamten przepis ma olej, ja mam masło.
Quinto, mój przepis nie jest modyfikowany z chleba tostowego, a ze zwykłego chleba
Sexto - czy nie wyjdzie - spróbuj. Na pewno wyjdzie, tyle, że co innego
icon_biggrin.gif
 

jeremi

Member
Kwi 27, 2008
22
0
0
Nigdy nie robilam bulek Tudika w maszynie.
Dalabys kawalek sprobowac, bo tak nie wiem czy kombinowac czy nie.
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
CYTATDalabys kawalek sprobowac, bo tak nie wiem czy kombinowac czy nie.
Kermit, jasne, że bym chętnie dała spróbować,
icon_smile.gif
ale zanim dojdzie do Ciebie do Kanady, obawiam się, że by stanowił antyreklamę mojego wypieku
rofl.gif


Postaram się dziś wieczorem wrzucić zdjęcie tej bezzakwasowej, o ile wyszło, bo światło było kiepskie i nie oglądałam jeszcze tych zdjęć.
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Moge dzisiaj wyrobic i w keksówce wstawic do lodówki a jutro rano piec (wczesniej wyciagne coby do temp. pokojowej sobie doszło)
icon_question.gif

Jak nie mam zraszacza a spcjalnie kupowac nie chce to czym psikać
icon_question.gif
icon_neutral.gif

500 gram mąki to 3 i trochę szklanki
icon_question.gif

icon_mrgreen.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Przyznam, ze nigdy nie "wyrastałam" ciasta w lodówce, choć Dziewczyny sobie chwalą ta metodę.
icon_smile.gif


Zaryzykuj bez zraszacza, albo wysuń trochę blachę i palcami popryskaj, tylko mi się nie oparz!

500 gram to równiutko pół paczki mąki. Ale powiem Ci lepiej - jeśli dasz tyle wody, co w przepisie, dajesz tyle mąki, by wyszło elastyczne, dające się zagnieść i nie lepiące się do rak ciasto, takie do uformowania potem w kulę i bochenek.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Bułki piekłam z odstawieniem na noc i ładnie wyrosły to pomyślałam, ze tu tez się sprawdzi
gruebel_2.gif

Rano to niebardzo mam czas i ochotę na miętoszenie mąki
icon_wink.gif


OK to spryskam palcami. Tak pomyślałam, że może za jednym zamachem muffinki piekę (powinny sie bie blaszki zmiescic) to akurat paryska bliżej drzwiczek sobie postawie
daumen.gif


Drukuje. Zobaczymy co wyjdzie.
Acha a wyciągasz odrazu po upieczeniu z piekarnika
icon_question.gif
Nie opadnie
icon_question.gif
(bo jeszcze muffinki musiałabym przytrzymac w wyzszej temperaturze
fiesgrins.gif
)

cvety.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Wyciągam od razu i studzę na kratce, to ważne, żeby równomiernie odparowywała - dzięki temu cała wilgoć nie skupi się na spodzie i nie wyjdzie klucha. Tak przy wszystkich pieczywach robię.
Jeśli nie masz kratki, oprzyj ją na czymś niewysokim, np. na talerzu, jednym końcem, żeby dół mógł sobie odparowywać
icon_smile.gif