Drożdżówki z serem

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Chyba z calym jajkiem farsz jest bardziej wilgotny, co ?

A co do nalesnikow, to sprobuj z bananami ;)
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Ja mówię o nalesnikach z serem, że innych nie jadłam jak te z jajkiem i rodzynkami, rodzynki muszą u mnie być być! A inne farsze, np. owocowe to owszem robię. A te banany do naleśników jak potraktować? Może też do sera je dać?
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Ja kroje cienko (bo jak za grubo to sie rozpaciac nie chca, a ja wole rozpaciane ) i wowczas ukladam na nalesniku i zawijam w rulonik i pozniej zapiekam jeszcze - banan sie wlasnie rozpackowuje ... Kolega polewa to czekolada, ale dla mnie tu juz przegiecie. :wink:
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Zrobiłam! :banana:

Wreszcie mi się na coś przydało karbowane radełko... :mrgreen:

A zrobiłam w wersji z 1) serem homogenizowanym waniliowym wymieszanym z rodzynkami, 2) powidłami, 3) dżemem z czarnej porzeczki. Uwaga na dżemy - wypływają... :baa:

Ale i tak są super - nie za słodkie, mięciutkie. Mniam!
icon_smile.gif


Dzięki
icon_smile.gif
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Już pisałam, ale tu, pod przepisem też się należą czołobitne podziekowania
icon_smile.gif

Wyszło mi nie 16, nie 18, ale 27 słusznej wielkości bułeczek. Są puchate, mięciutkie, delikatne, a jednocześnie świetnie trzymają fason i nadzienie. Ja zrobiłam nadzienie serowe z sera śmietankowego, tego już mielonego. Ponieważ nie jadam rodzynek dodalam startą skórkę z pomarańczy i cytryny. Poza oczywiście jajkiem, cukrem i wanilią. Jaki zapach rozchodził się po domu to wiem tylko ja i ...sąsiedzi, którzy pewnie przełykali ślinę i zgrzytali zębami z zazdrści

Beatko, przepis jest doskonały! Gratuluję i dziękuję.
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
27??????
Znowu za krótko je rosłam!!!! :ugly: :dump: :baa:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Ja ostatnio ciasto podzieliłam na 16 części, ale wyszły takie wielkie, że jedną można się najeść, że ho, ho. Czasem robię 20 ale 27, to mi chyba nigdy nie wyszło :shock: :!: Fajnie, że jesteście zadowolone. A wiecie, można też rogaliki z tego robić, też są super dobre, na koniec je jeszcze lukruję zawsze
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
No to spróbuję zrobić rogaliki, chociaż nie wiem, czy bez instrukcji fotograficznej dam radę... ;)
Ale na pewno będę wycinac karbowanym radełkiem - super efekt.
No i przynajmniej na coś mi się ono znowu przyda... ;) I pomyśleć, że mąż chciał mi je wyrzucić jako zbędny rupieć po babci... :dump: :mrgreen:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Johasiu instrukcja zwijania rogalików też gdzieś była, pokazywałam rogaliki krucho-drożdżowe kiedyś przecież :wink:
To ja teraz skorzystam z Twojego sposobu na wycinanie radełkiem, ja go tylko do ciasteczek i faworków zawsze używałam do tej pory.
 

borgia

Member
Wrz 22, 2004
368
0
0
Teraz na mnie kolej... W zasadzie powinnam siedzieć w kuchni, bo tam najmocniej pachnie. Cudnie. Do nadzienia ubiłam białko z cukrem, dodałam żółtko i wrzuciłam kostkę sera. Nie mielonego, ale pysznego z miejscowej mleczarni. Ubiłam mikserem na prawie gładziutko. Lubię takie maluteńkie grudki sera. Potem rodzynki - wykorzystując nieobecność drugiej połowy, bawiącej w delegacji, a nie znoszącej rodzynek w cieście. Ciasto mięciuteńkie, puszyste, leciutkie. Część zamroziłam, trochę schowałam na jutro. Część oczywiście rozpłynęła się na gorąco. Są fantastyczne!!!
Beata... to był traf w dychę. Dzięki.
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Dziś wykorzystałam to ciasto, by zrobić drożdżowe z rodzynkami. Może trochę za mało słodkie, ale bardzo smaczne.
icon_smile.gif
 

Bogda

Member
Lut 22, 2005
14
0
0
Beato, dodaję swoje pochwały. Piekłam je dzisiaj pierwszy raz, na pierwszej blasze trochę za bardzo przypiekły się od spodu (Ty też o tym pisałaś) więc przy drugiej zmieniłam sposób ogrzewania: włączyłam tylko górną grzałkę a na 10 minut przed końcem pieczenia dodatkowo dolną. Upiekły się cudnie. Powtórki są przewidziane. Dziękuję.
Bogda
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Dziś wykorzystałam to ciasto, by zrobić drożdżowe z rodzynkami. Może trochę za mało słodkie, ale bardzo smaczne.
icon_smile.gif
Johasiu, tu było napisać opinię :mrgreen: :http://cincin.cc/index.php?showtopic=4248
słodycz ciasta można regulować dosypując sobie trozhę więcej cukru, ale mnie tyle wystarcza, bo zwykle daję słodką kruszonmkę na wierzch, albo więcej słodkich baklii do środka. A jeszcze czsem kromki takiego placka smaruję sobie masłem albo dżemem, na śniadanie to pycha jest

Ale mnie cieszy, że Wam smakują te drożdżowki, zwłaszcza, że to ciasto to ja sama opracowałam
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
27??????
Znowu za krótko je rosłam!!!! :ugly: :dump: :baa:
u mnie pierwsze rośnięcie trwało około 45 - 50 minut. Ciasto podwoiło swoją objętość, więc stwierdziłam, że ma dość.
Rozwałkowałam ciasto na stolnicy i wycinałam kółka takim największym przydasiem do pierogów. Ma średnicę jakieś 1,5 średnicy szklanki. Potem każdy kawałek lekko rozciągnęłam, zrobiłam nacięcia i dalej, jak w obrazkowej instrukcji Beaty.
Póki druga parta została zapleciona pierwsza już urosła i hyc ją do pieca.
Bułeczki były wielkości na jakieś 4 spore gryzy. Twaróg bardzo ładnie się trzymał, mimo, że po obu stronach bułeczek były otwory. Nic nie zaszkodziło to bułeczkom, a nawet dodao im uroku
icon_smile.gif

W pracy byli święcie przekonani, że zakupiłam je w cukierni, w Mercurym dokładnie
icon_smile.gif
Bo tam właśnie mają takiej wielkości drożdżówki, 2,30 za sztukę
icon_smile.gif


Ja na pewno te bułeczki zrobię nie raz jeszcze!
icon_smile.gif


ewa
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
icon_razz.gif
:mrgreen: Stoją i uśmiechają się do mnie
icon_sad.gif
zjadłam, pyszne są i ciągnie mnie do nich jak magnesem. Naprawdę przez te wszystkie forumowe pyszności niedługo będę szersza niż dłuższa :twisted:
 

belle

Member
Wrz 15, 2004
1,377
0
0
icon_razz.gif
:mrgreen: Stoją i uśmiechają się do mnie
icon_sad.gif
zjadłam, pyszne są i ciągnie mnie do nich jak magnesem. Naprawdę przez te wszystkie forumowe pyszności niedługo będę szersza niż dłuższa :twisted:
Al_inko tez sie nad tym zastanawiam jak zaczne znowu piec a jest juz tego troche na liscie , przytyje napewno :!: :!: :evil:
kto to bedzie jadl chyba bede meza tuczyc albo bede sasiadom dawac bo oni nie pieczacy Ja uwielbiam wszystko co slodkie a te buleczki wygladaja super

jak dobrze ze do swiat nie pieke nic ufff :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
one sa na pierwszym miejscu do zrobienie podoba mi sie sposob robienia ich mam nadzieje ze mi sie udadza :!: :!: :!:
przepraszam za zasmiecanie :mrgreen: :cheers: :cheers:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Przyznam Wam się, że już trochę mam dość, chciałabym coś nowego spróbować a Joanka każe mi tylko te z serem robić :dump: Znów więc wczoraj upiekłam 18 sztuk, wrzuciłam do zamrażarki i może na ten tydzień jej wystarczy :mrgreen:
 

Marcelina

Member
Wrz 16, 2004
1,714
0
0
Upiekłam. Połowę z serem, do drugiej dałam jabłka, pokrojone w drobną kostkę wymieszane z cukrem, przyprawą do szarlotki i skórką pomarańczową. Obie wersje były pyszne.