Przepis podała Sini , za co bardzo jej dziękuję
Papryczek miałam bardzo dużo , wiec zrobiłam zhough w 2 wersjach , tej od Sini i znalezionej w necie .
Przyznaje sie bez bicia , że nie spróbowałam jak ten wynalazek smakuje , nie przepadam za ostrym , więc degustacja przypada mężowi ...