Ajerlikierowe ciasto na zimno

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,695
2,982
113
Mam niedługo imprezę i ochotę, aby podac to ciasto. Mam tylko pytanie: czy ten ajerkoniak jest kupny i czy ew. różnice w konsystencji między domowym a tym ze sklepu mają wpływ na jakość kremu?
Rozumiem, że tego biszkoptu nie przekrawa się i nie przekłada. Czy nie jest suchy?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,357
1,436
113
Alutka @ 7 Jun 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=518048Tak więc: Ajerkoniak używałam kupny tej firmy http://www.polmos.bielsko.pl/pl/advocaat.html podobno jest najlepszy.Uważam że śmiało może byc użyty taki domowej roboty ponieważ największe zadanie w tej całej masie ma żelatyna.Buka słusznie zauważyłaś że biszkopt jest suchy, następnym razem czyms go skropię.
Chciałam właśnie napisać dokładnie to, co powyżej.
Warto mieć dobrą żelatynę, taką, żeby łatwo się rozpuściła w niewielkiej ilości wody. Ja miałam kiepską i miałam problem z jej dokładnym rozpuszczeniem. Szkoda, że ta w płatkach jest taka droga.
baa.gif
 

Alutka

Member
Lut 28, 2007
738
0
0
Hazo a mogę przyjechać na kawkę do Ciebie?
anbetung.gif
hihi... U nas nie ma tej zelatyny w płatkach nigdy jej nie widziałam a tak z ciekawości spytam ile kosztuje?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,357
1,436
113

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,695
2,982
113
Alutka, Hazo, dzieki. Wiem już wszystko.
anbetung.gif
 

katek

Member
Lis 27, 2005
858
0
0
Ciasto wyszło smaczne, ale mam jedną uwagę.
Użyłam żelatyny Winiar i na łyżki wyszło mi 50 g /czyli 1 opakowanie/ do masy śmietanowo-ajerkoniakowej. Wg mnie było to za dużo /może mam niewymiarowe łyżki
gruebel_2.gif
/. Masa nie wyszła piankowata /takiej się spodziewałam/, lecz twardawa - taka jak galaretka.
Wafelki rzeczywiście można kupić w lidlu. Musiałam rozłożyć je nieco luźniej, bo zabrakło mi 4 sztuk. Masa ładnie się trzymała i nie wypłynęła poza nie.

A jak było u Was?
 

Alutka

Member
Lut 28, 2007
738
0
0
A moje ciasto wlasnie wyszlo piankowate bo dalam za malo zelatyny i balam sie ze wogóle nic z niego nie bedzie ale po calej nocy w lodowce zsiadło sie za to gora wyszla galaretkowata.Teraz to mi wbiłaś klina do głowy bo nie wiem jak zrobic nastepnym razem
gruebel_2.gif
 

thefighter

Member
Sty 15, 2006
37
0
0
Robiłam kiedyś to ciasto i wyszło przepyszne. Bardzo mocno adwokatowe ( a to jest jeden z moich ulubionych smaków ;) ) . Goście się zajadali i prosili o dokładkę. Dzisiaj mam zamiar popełnić je po raz drugi więc wstawie fotki ;) jak zdąrzę.
 

lullaby

Member
Paź 22, 2005
172
0
0
Witch, żelatyna (o ile dobrze pamiętam z dawnych czasów) nie ma smaku, więc jeśli o to Ci chodziło, to nie ma obaw
icon_smile.gif
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,357
1,436
113
witch @ 15 Aug 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=562938Ja mam pytanie czy ta żelatyna nie jest zbyt wyczuwalna w cieście?Kusi mnie by je zrobić,lecz bardzo nie lubię posmaku żalatyny.No i jest jeszcze jeden problem,że w moim mieście nie ma Lidla,więc nie mam skąd wziąść rurek
icon_neutral.gif
Ja nie wyczuwałam smaku, natomiast miałam jakąś no name żelatynę, która nie chciała mi się dobrze rozpuścić i gdzieniegdzie trafiała się mała "kluseczka" żelatynowa. Zamiast rurek z Lidla możesz użyć wg mnie jakichkolwiek, nawet takich dłuższych przekrojonych na pół. A jak będzie chciało Ci się pobawić, to możesz je z jednej strony umoczyć wcześniej w rozpuszczonej czekoladzie. Ja myślałam też o ustawieniu naokoło biszkoptów, ale one mają wcięcie w połowie i przez to uciekałaby masa i nie byłoby efektu.
 

witch

Member
Lip 9, 2007
21
0
0
witch @ 15 Aug 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=562938Ja mam pytanie czy ta żelatyna nie jest zbyt wyczuwalna w cieście?Kusi mnie by je zrobić,lecz bardzo nie lubię posmaku żalatyny.No i jest jeszcze jeden problem,że w moim mieście nie ma Lidla,więc nie mam skąd wziąść rurek
icon_neutral.gif
Hmm,a ja dałabym sobie głowę uciąć,że kiedyś moja Mama robiła coś z żelatyną co mi nie smakowało ze względu na dziwny posmak.Tak mi się jakoś zakodowało w głowie,że ze względu na żelatyne,ale może się mylę
icon_rolleyes.gif
 

ANNEBLACK

Member
Lis 23, 2005
264
0
0
Zrobiłam na Święta, ale ze zmianami. Rurek nigdzie nie dostałam, więc zrobiłam bez. Biszkopt piekłam - miał być do dwóch ciast (przekrojony), ale nie urósł za bardzo i do tego ciasta użyłam biszkoptów. Zamiast ajerkoniaku użyłam zalegającego w barku kremu alkoholowo-czekoladowego (prezent od kogoś ze Słowacji). Wyszło PYSZNE!!!!
Wszyscy się nim zajadali - myśleli, że to sernik na zimno a tu niespodzianka
icon_mrgreen.gif

Ciasto na pewno doczeka się powtórki - tym bardziej, że w barku mam jeszcze kilka różnych kremów.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

olcieek

Member
Lip 21, 2007
3,630
0
0
Kupiłam ajerkoniak i rurki w biedronce (tak, takie rurki są w biedronce
icon_smile.gif
)
mam zamiar zrobić na jutro - mamy gości
fiesgrins.gif

Jeszcze tylko kupić żelatynę, śmietanę i będzie ciasto
icon_mrgreen.gif
 

olcieek

Member
Lip 21, 2007
3,630
0
0
I zrobione.
Właściwie przepis okazał sie dla mnie tylko inspiracją do stworzenia własnej wersji, bo mama nie chciała stracił pół litra swojego ukochanego likieru
icon_razz.gif

Ale naprawdę wszyscy byli zachwyceni.
Polewa super - dałam naprawdę płaską łyżkę żelatyny, szybko sie ścięła i w sumie fajny patent na taką żółtą polewę.
Na pewno wykorzystam.
Pyszniaste
icon_mrgreen.gif
 

MMMK3

Member
Mar 30, 2007
418
0
0
A ile trzeba żelatyny by ciasto było piankowate - nie lubię sztywnej galaretki. Jak przeliczyłam to wyszły mi zawrotne ilości żelatyny - jak na moje oko zdecydowanie za dużo
gruebel_2.gif

Mam ochotę zawinąć masę w płat biszkoptu jak roladę - często robię takie ciacho z masą z jogurtu naturalnego żelatyny cukru pudru i jest pyszne, może i tu tak będzie .... jak zrobię zdjęcie to wstawię
icon_mrgreen.gif
 

olcieek

Member
Lip 21, 2007
3,630
0
0
Daj mniej żelatyny niż w przepisie.
Ni wiem ile ale posłuż się kobiecą intuicją
icon_razz.gif
Ja też nie lubię sztywnej galaretki, wolę taką piankową masę.
JA nie pamiętam ile dałam, głupia nie zapisałam nawet nigdzie
dump.gif
 

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,294
364
83
Zrobiłam to ciasto w środę na wczorajsze spotkanie rodzinne (takie spotkanie co to każdy przynosi coś do jedzenia...) Zrobiło taką furorę, że po godzinie nie został nawet jeden okruszek. Wszyscy poprosili o przepis, zachwytom nie było końca.
Olcieek miałaś rację, jak mi pisałaś, że będę nim zachwycona. Muszę zrobić powtórkę, bo nie mogłam się dopchać do tego ciacha i w sumie spróbowałam tylko kawałeczek, nie z mojego talerzyka
icon_mrgreen.gif