Biszkopt mojej mamy

[Kasiandru]

To jest biszkopt najlepszy jaki w życiu jadłam. Moja mama osiagnęła w tym mistrzostwo
świata. Mimo, że jest on prosty i przekładany najwzyklejszą śmietaną wprost z kubeczka, wiele osób sądzi że to bita śmietana lub jakiś śmietanowy krem.
Poniżej podaję przepis (na dużą blaszkę):

8 jajek
1 szkl. cukru
1 szkl. mąki ziemniaczanej
1 szkl. mąki pszennej (najlepiej tortowej)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
aromat śmietankowy
3 duże (400ml) śmietany 18%
łyżka wiórek kokosowych

Białka ubijamy na sztywno. Następnie wsypujemu cukier i nadal ubijamy mikserem. W
drugim naczyniu przesiewamy obie mąki i dokładnie mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Do naszych ubitych białek dodajemy żółtka i mieszamy drewnianą łopatką.
Następnie dodajemy mąkę z wymieszanym proszkiem i ponownie delikatnie mieszamy.
Na koniec dodajemy kilka kropel aromatu.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy margaryną lub masłem i posypujemy bułką
tartą. Wylewamy ciasto i pieczemy ok 35-40 min. Drewnianym patyczkiem (takim jak do
szaszłyków) sprawdzamy czy biszkopt się upekł. Następnie ciasto studzimy,
przekrajamy wzdłuż 2 razy. Każdą z warstw przekładamy gęstą śmietaną. Wierzch
równierz smarujemy delikatnie śmietaną i posypujemy wiórkami. Wstawiamy do
lodówki. Biszkopt najlepszy jest następnego dnia jak ,,przejdzie'' smietaną.
Smacznego