Linn @ 9 Mar 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=672548No wlasnie... Glownie dlatego, ze mam watpliwosci dot. bycia odpowiednia opiekunka dla zakwasu. Umarlby biedak szybko. Inna sprawa, ze wczesniej czy pozniej musze cos z tym problemem zrobic.Linn, jesli on u mnie zyje to i u Ciebie przezyje
w razie czego bedziemy sobie razem regularnie przypominac o dokarmianiu zwierza
Aga_k @ 11 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=821825Przepraszam, ale chyba nadal mam wątpliwości...
Rozumiem, że odmierzam 400 g. zakwasu (hodowanego przez 5 dni) i to jest jednoznaczne ze składnikiem przepisu "400 g ciasta zakwaszonego", czy tak? Pozostałe składniki dodaje w podanych ilościach?
Zastanawiam się nad tym, bo przecież zakwas ma konsystencję płynną i jak dodam maślankę, olej, to czy ciasto nie będzie za rzadkie?jesli Twoj zakwas swiezo zrobiony jest bardzo plynny, nalezy mu dodac troche maki bez wody, czyli zagescic i troche odczekac, a potem dodac do chleba, lub tez do ciasta wlasciwego dac mniej plynow - to wszystko
mirabbelka @ 15 Jun 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=864996zagescic na pewno i pozwolic dluzej wyrosnacrzeczywiście dodałam mniej płynu tj 100ml maślanki i poczekałam 2 godziny, żeby podrosło bardziej i wyszedł super chleb, najlepszy jaki kiedykolwiek miałam
Dziękuję za poradę!!
mirabbelka @ 9 Feb 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=820324zakwas i ciasto zakwaszone to wlasciwie to samo. swiezo zrobiony zakwas prowadzony przez 4-5 dni nalezy od razu zuzyc do pierwszego chleba jako zaczyn. dopiero po odstawieniu do lodowki trzeba go jeszcze raz uaktywniac, przez dokarmianie, ale oczywiscie nie tak dlugo jak za pierwszym razem.To i ja dołączę się do pytania. Mam świeżutki zakwas, hodowany od 5 dni. Z Twoich opisów w temacie dotyczącym hodowli zakwasu wywnioskowałam, że po tych 5-6 dniach hodowli powinnam jeszcze zrobić z tego ciasto zakwaszone (czyli przejść przez 3 fazy zakwaszania ciasta) i dopiero potem z tego robić chlebek. Teraz rozumiem, że mogę wlać mój zakwas w takiej postaci w jakiej jest do ciasta, a dopiero po przechowywaniu go w lodówce mam się bawić w to 3 fazowe zakwaszanie ciasta. Która wersja jest prawidłowa?Nie ukrywam, że cierpliwość mi się już kończy i chciałabym już już już mieć gotowy mój pierwszy chlebek na zakwasie.
I jeszcze drugie pytanie. Do tej pory piekłam na drożdżach i mniej więcej czuję jaka powinna być konsystencja chlebka. Czy konsystencja chlebka na zakwasie jest podoba, czy jest on rzadszy?
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia