chleb na zakwasie ze słonecznikiem (krok po kroku)

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16
No i ten chlebek tez zrobilam
icon_smile.gif
. Pyyychaaa! Troche przykleil mi sie do koszyczka (tak, tak, jestem juz szczesliwa posiadaczka koszyczkow do wyrastania :mrgreen:), no i konsystencje mial troche luzniejsza niz to by wynikalo ze zdjec mirabbelki. Ale nic mu nie zaszkodzilo. Wspanialy chlebek!
P.S.
No i faktycznie maz zaczyna wspominac, ze chyba wkrotce odzwyczai sie od kupnych chlebow. :mrgreen:
 

frigg

Member
Mar 23, 2006
774
1
0
Chleb pszenno-zytni na zakwasie ze slonecznikiem
(zrobilam chleb dosyc prosty, dokumentujac kazdy krok, zeby pokazac jak wyglada ciasto chlebowe na kazdym etapie - moze to cos pomoze poczatkujacym z zakwasem) [/quote
Mirabbelko - możesz być ze mnie dumna - dziś wykonałam swój pierwsz prawdziwy chleb na zakwasie własnym czyli na Henryku. Ryszard pozostał już tylko wspomnieniem (dla niewtajemniczonych :te imiona nadałam zakwasom, jeden był z piekarni wiecie który?)
To był chleb zgodnie z Tym opisem. Mam tylko jeden koszyczek, podobny do tych profesjonalnych - kupiony w Realu. Ścierkowy sposób wyrastania opisany przez Ciebie jest niezawodny - wogóle się nie przykleił. Drugi w czarnej keksówce "tak sobie wyszedł". Chlebki trochę przerosły, bo byłam poza zasięgiem domu, ale ten, koszykowy, który wyrzuciłam na gorącą blaszkę, wysmarowaną oliwą wyrósł trochę i zachował piękny chlebowy kształt. Smak cudowny. Dzięki za szczegółowy opis. Zastosowałam się i ... proszę :grunt to mieć dobrych nauczycieli.
 

frigg

Member
Mar 23, 2006
774
1
0
A to moje dzieło:




Przepraszam za jakośc zdjęć, ale to wszystko działo się w szale sukcesu.
 

-magda-

Member
Mar 24, 2006
328
0
0
Upiekłam. Zmieścił się w większej keksówce. Wyszedł idealny, skóerka lekko chrupiąca, nie za gruba, miąższ mięciutki, trochę ciemny bo mam mąkę żytnią razową i nie przesiewałam. To będzie mój chleb powszedni. Brak aparatu pod ręką, ale jak będzie to pstryknę.
 

frigg

Member
Mar 23, 2006
774
1
0
Znowu upiekłam chleb z tego przepisu. Dodałam tylko więcej ziarenek i Zaczyn zrobiłam trochę na oko. Tzn. Na słonecznym blacie kuchennym stał zakwas bąblujący od rana. Wlałam go do miski i dosypałam mąki żytniej ok. szklanki i wody - dokladnie rozmieszałam i przykryłam ściereczką. Podrosło ładnie i dodałam 1 szkl. żytniej, 1 szkl.psz.raz. ok.50 dag maki pszennej wiejskiej 650, ponad 2 szklanki wody i soli oraz różnych ziarenek. Wymieszałam i zostawiłam na 30 min. Znowu trochę wyrobiłam i do wysmarowanego garnka. Pojechałam rowerem nad morze i po powrocie pięknie wyrośnięte ciasto wstawiłam do piekarnika. 220 - 200 st. 45 minut przed koncem otworzyłam i....
75d9bbc5.jpg
 

frigg

Member
Mar 23, 2006
774
1
0
Wyszedł wysoki, pachnący, średnio ciężki i pełen ziarenek ładnie rozłożonych - smak bez zarzutu. Mirrabelko - dzięki za inspirację. :wink:
A co mnie najbardziej satysfakcjonuje :tylko na zakwasie i to jest to.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,347
1,425
113
Dziś zrobiłam ten chleb, ale nie chciałam ryzykować i włożyłam go do keksówki (robiłam z połowy porcji) i słonecznik dałam tylko do środka, bo z wierzchu zawsze mi odpada. Dużo z nim trzeba spędzić czasu ;) . Jeszcze jest za gorący, a bardzo jestem ciekawa jak smakuje.


 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Mirabbelko- ten chleb jest pyyyyyszny!!!
Wczoraj znowu dopadl mnie szal pieczenia
icon_lol.gif
Upieklam, az trzy bochenki
icon_lol.gif

Dwa Twoje i jeden Liski
icon_mrgreen.gif
Piekarnik chodzil przez ok. 2godz. i 15 min. na okraglo i wcale nie chcialo mi sie wychodzic z kuchni..- tak pieknie pachnialo
icon_lol.gif

No, ale nie o tym chcialam pisac
icon_wink.gif

Chlebus wyszedl bardzo, ale to bardzo smaczny.
icon_smile.gif
Jejus, ciesze sie ogromnie, ze nie skusilam sie na zrobienie jednego bochenka... - znowu bym zalowala
icon_wink.gif
icon_lol.gif

Ominelam tylko slonecznik- na zyczenie Meza, bo mowil, ze woli chleby bez ziarenek
icon_wink.gif

Poza tym...-nie wiem czy o takie naciecia gwiazdkowe chodzilo, ale tak jakos mi wyszly
icon_smile.gif

Coz moge jeszcze dodac?
gruebel_2.gif

Nie mialam z nim zadnych problemow.. Wyszedl mieciutki, pulchny z chrupiaca skorka
icon_lol.gif
Pyyycha!!!
Na pewno ten chlebus jest na liscie "jeden z najlepszych"
icon_lol.gif

Mirabbelko- bardzo dziekuje Ci za przepis
bussi.gif
bussi.gif
bussi.gif
cvety.gif
cvety.gif
cvety.gif

Tak mi wyszly
icon_smile.gif




I w srodku
icon_smile.gif


 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
icon_redface.gif
icon_redface.gif
icon_redface.gif

Mirabbelko... ales mnie zawstydzila...
icon_lol.gif
- wcale nie kokietuje, jakby co...
icon_wink.gif
icon_mrgreen.gif
Nie spodziewalam sie, az tak milego komplementu
icon_redface.gif

Nawet nie wiesz, jak bardzo mi sie zrobilo milo i przyjemnie
icon_smile.gif
Uslyszec takie slowa od Mistrza, to juz na prawde zaszczyt
icon_wink.gif
icon_lol.gif

Dziekuje
icon_smile.gif
bussi.gif
bussi.gif
bussi.gif
bussi.gif
cvety.gif
cvety.gif
cvety.gif
cvety.gif
 

alicjanka

Member
Cze 28, 2006
5,627
0
0
Na "+" spodobał mi się najbardziej, będzie chyba moim chlebem powszednim (choć oczywiście będę wypróbowywała tez inne
icon_lol.gif
)

Na "-" jest trochę taki gliniasty (tak jakby miał siedzieć w piekarniku jeszcze z 10 min.)

PICT2903.JPG


I mam pytanie: jak głęboko nacinać chleb??
gruebel_2.gif
Raczej zrobiłam to delikatnie i popękał mi po bokach, a nacięcia prawie się zrosły podczas pieczenia.
 

Załączniki

  • PICT2903.JPG
    PICT2903.JPG
    39.8 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
A ja mam pytanie.. Jeśli robię chleb z połowy porcji, to na zaczyn tez biorę połowę, czy tyle samo, co na całą porcję?

Ja wiem, że na zaczyn odsypuje się mąki i odlewa wody z całości, którą wykorzystamy przy pieczeniu.

I tak np. jak mamy wziąć 1 kg mąki, a na zaczyn z tego powiedzmy 40g, to jak zrobimy z połowy porcji, czyli z 0,5 kg mąki, to na zaczyn zabierzemy 20g, czy mogę dalej te 40 odsypać i z tego zaczyn zrobić?
Jejku, czy wytłumaczyłam jasno, o co mi chodzi?
icon_smile.gif


Nie wiem, czy to dobre miejsce do zadania takiego pytania, przepraszam, jesli mieszam. Ale net mi paskudnie chodzi i nie mam cierpliwości siedzieć 3 godziny, żeby znaleźć odpowiedni wątek - ten się nawinął, a dodatkowo właśnie ten chlebek mam ochotę spróbować
icon_smile.gif
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
jesli robisz chleb z polowy porcji,powinnas wziac tez tylko polowe zaczynu.

Moja rada: zaczyn w tym chlebie powinien wazyc ok. 130 - 140g. Ty powinas dodac tylko polowe.

Zacznij tak jak kaza (2-3 lyzki zakwasu) dodaj troche mniej maki i wody, a przed dodaniem do reszty skladnikow (podzielonych przez pol) zwaz zaczyn i dodaj tylko ok. 65 g. Wtedy bedziesz miala pewnosc, ze stosunek maki do plynow bedzie w miare ok.

Nie wiem czy z kolei ja sie jasno wyrazilam
icon_wink.gif



alicjanka @ 20 Jan 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=436384Na "+" spodobał mi się najbardziej, będzie chyba moim chlebem powszednim (choć oczywiście będę wypróbowywała tez inne
icon_lol.gif
)

Na "-" jest trochę taki gliniasty (tak jakby miał siedzieć w piekarniku jeszcze z 10 min.)

Pokaż załącznik 5286
I mam pytanie: jak głęboko nacinać chleb??
gruebel_2.gif
Raczej zrobiłam to delikatnie i popękał mi po bokach, a nacięcia prawie się zrosły podczas pieczenia.
mysle, ze spokojnie moglas go dluzej potrzymac w piekarniku. nawet po wyjeciu z formy, jesli chleb nie jest wg Ciebie zadawalajcy (za malo przyrumieniony lub nie brzmi glucho postukany) mozna go wlozyc do piekarnika na 5-10 min, zeby sie przyrumienil i lekko obsechl juz bez foremki .

Chleb mozna nacinac dosc gleboko, ja robie to na ok 1,5 cm. Pieczywo pszenne drozdzowe nacina sie prawie
na cala glebokosc. Pieczywo na zakwasie nie rosnie az tak, ale spokojnie mozesz go nacinac glebiej. I staraj sie robic naciecia az do brzegow formy nie tylko z gory, zeby bokiem nie pekalo.
 

alicjanka

Member
Cze 28, 2006
5,627
0
0
mirabbelka @ 20 Jan 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=436428nawet po wyjeciu z formy, jesli chleb nie jest wg Ciebie zadawalajcy (za malo przyrumieniony lub nie brzmi glucho postukany) mozna go wlozyc do piekarnika na 5-10 min, zeby sie przyrumienil i lekko obsechl juz bez foremki .

Chleb mozna nacinac dosc gleboko, ja robie to na ok 1,5 cm. Pieczywo pszenne drozdzowe nacina sie prawie
na cala glebokosc. Pieczywo na zakwasie nie rosnie az tak, ale spokojnie mozesz go nacinac glebiej. I staraj sie robic naciecia az do brzegow formy nie tylko z gory, zeby bokiem nie pekalo.
Dziękuję Mirabbelko
icon_lol.gif

Myślałam, że już po wyciągnięciu z foremki włożenie z powrotem do pieca nic nie da. A faktycznie boki i spód miał blade. Następnym razem będę wiedziała, co robić
icon_lol.gif

No i nacięć się nie będę bała
icon_lol.gif
icon_wink.gif