Jeszcze jedna wersja starego, dobrego Amerykanca vel Wlocha. Bez kakao, ktore mi zupelnie do jablek nie pasuje, za to z duza iloscia cynamonu, ktory sprawia, ze ciasto jest pysznie jesienne.
Potrzebujemy:
6 duzych kwaskowatych jablek
czubata szklanke cukru
3 jajka
szklanke grubo zmielonych orzechow (siekam w malakserze)
2 szklanki maki
6 lyzek oleju
torebke cukru waniliowego
cynamon (ilosc wg upodoby)
lyzeczke proszku do pieczenia
lyzeczke sody
ew. rodzynki (sa fajnym, mocniej slodkim elementem)
Foremke wielkosci duuuzeej szerokiej keksowki (takiej na dlugosc piekarnika i szerokosci poltorej standardowej keksowki), albo 2 mniejsze keksowki.
Jablka kroimy w kostke, zasypujemy cukrem i cukrem waniliowym, dorzucamy ewentualne rodzynki i cynamon i czekamy az puszcza duzo soku. W tym czasie zajmujemy sie czymkolwiek albo siekaniem orzechow.
Kiedy jablka plywaja juz w soku, wbijamy trzy rozmerdane jajka, wlewamy olej, dosypujemy orzechy, make wymieszna z soda i proszkiem, mienszamy i przekladamy do wysmarowanej i wysypanej formy. Pieczemy w okolo 180 stopniach przew mniej wiecej poltorej godziny. U mnie sa to 2 godziny, bo foremka jest duza a piekarnik kiepski.
Jest pyszne, wilgotne, kwaskowo- orzechowo- cynamonowe, ale niezbyt wygledne, bo jabluszka nieco sinieja, a cynamon je jeszcze przyciemnia. Mnie wyglad nie przeszkadza, ze szklanka zimnego mleka jest obledne.
Potrzebujemy:
6 duzych kwaskowatych jablek
czubata szklanke cukru
3 jajka
szklanke grubo zmielonych orzechow (siekam w malakserze)
2 szklanki maki
6 lyzek oleju
torebke cukru waniliowego
cynamon (ilosc wg upodoby)
lyzeczke proszku do pieczenia
lyzeczke sody
ew. rodzynki (sa fajnym, mocniej slodkim elementem)
Foremke wielkosci duuuzeej szerokiej keksowki (takiej na dlugosc piekarnika i szerokosci poltorej standardowej keksowki), albo 2 mniejsze keksowki.
Jablka kroimy w kostke, zasypujemy cukrem i cukrem waniliowym, dorzucamy ewentualne rodzynki i cynamon i czekamy az puszcza duzo soku. W tym czasie zajmujemy sie czymkolwiek albo siekaniem orzechow.
Kiedy jablka plywaja juz w soku, wbijamy trzy rozmerdane jajka, wlewamy olej, dosypujemy orzechy, make wymieszna z soda i proszkiem, mienszamy i przekladamy do wysmarowanej i wysypanej formy. Pieczemy w okolo 180 stopniach przew mniej wiecej poltorej godziny. U mnie sa to 2 godziny, bo foremka jest duza a piekarnik kiepski.
Jest pyszne, wilgotne, kwaskowo- orzechowo- cynamonowe, ale niezbyt wygledne, bo jabluszka nieco sinieja, a cynamon je jeszcze przyciemnia. Mnie wyglad nie przeszkadza, ze szklanka zimnego mleka jest obledne.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
