O ciastach ogólnie – część pierwsza
.
- Wałkując ciasto, warto je włożyć pomiędzy 2 arkusze folii spożywczej – nie będzie się lepić do wałka ani do stolnicy.
- Najlepsze mufiny wychodzą wtedy, gdy ciasto na nie jest ciężkie i grudkowate. Najpierw oddzielnie mieszamy składniki suche, oddzielnie płynne. Następnie do płynnych dodajemy suche i niedbale mieszamy widelcem.
- Ciasto nie przypali się od spodu, jeżeli pod blachę wysypie się odrobinę soli.
- Podczas pieczenia – a już zwłaszcza na jego początku – należy unikać otwierania piekarnika, żeby ciasto nie opadło.
- Jeżeli w trakcie pieczenia wierzch ciasta zaczyna się zbyt mocno rumienić, trzeba je przykryć folią aluminiową lub papierem pergaminowym, po czym dalej piec zgodnie z przepisem.
- Jeśli skórka odchodzi od ciasta, to znaczy, że zostało upieczone w zbyt wysokiej temperaturze. Należy zdjąć z niego skórkę, a ciasto polać np. lukrem lub polewą.
- Gdy lukier nie chce zastygnąć, trzeba ciasto wstawić na parę minut do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 st. Pod wpływem wysokiej temperatury nadmiar wody odparuje i lukier zastygnie.
- Dzięki polewie ciasto dłużej będzie wilgotne.
- Polewę zawsze rozrabia się ciepłą, a nie zimną wodą.
- Polewa nie wsiąknie w ciasto, gdy wcześniej posmarujemy je gorącą marmoladą.
- Ciasta z polewą nie należy wstawiać do lodówki, gdyż pod wpływem różnicy temperatur polewa może stracić połysk.
- Ciasto biszkoptowe na pewno się uda, jeżeli zastosuje się następujące proporcje: 1 jajko na 20 g cukru i 20 g mąki (rolada) lub 1 jajko na 30 g cukru i 35 g mąki (spody do tortów). Cukier nie może być gruby, żeby się łatwo rozpuścił.
- Biszkopt jest pulchny dzięki dużej ilości powietrza wprowadzonej podczas ucierania żółtek i ubijania piany. Aby jej nie stracić, mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy, po czym mieszamy od dna ku górze.
- Jeżeli do biszkoptu dodajemy kakao, mieszamy je z mąką i przesiewamy.
- Ciasto biszkoptowe należy od razu piec, ponieważ ma dużo pęcherzyków powietrza wprowadzonych podczas miksowania. Gdy postoi bez pieczenia, może opaść. Dlatego przekładamy je do natłuszczonej formy natychmiast po dodaniu mąki i szybko wstawiamy do piekarnika.
- Biszkopt lepiej wyrośnie, jeśli doda się do niego kilka kropel soku z cytryny i 1 – 2 łyżki wody – oba te składniki dodaje się do ucieranych żółtek.
- Formę do ciasta biszkoptowego trzeba wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Jeżeli piecze się biszkopt w tortownicy, smaruje się tłuszczem tylko jej spód. Gdy natłuści się tez boki, w czasie pieczenia ciasto odejdzie od nich, a na środku utworzy się wybrzuszenie.
- Zanim wleje się ciasto do formy, warto je wstawić na chwilę do lodówki – po upieczeniu łatwiej je będzie wyjąć.
- Bywa, że ciasto biszkoptowe nie chce wyjść z formy. Nie wolno wyjmować go na siłę, bo można go uszkodzić. Należy wstawić blachę lub tortownicę na kilkanaście minut do lodówki, a potem już poradzimy sobie bez trudu.
- Jeśli biszkopt przylepił się do papieru, na którym był pieczony, na należy go odrywać siłą. Wystarczy owinąć ciasto wilgotną ściereczką. Po kilkunastu minutach papier łatwo zejdzie.
- Wybrzuszony biszkopt można odciąć albo odwrócić jeszcze ciepły placek spodem do góry, aby się spłaszczył pod własnym ciężarem.
- Aby spód tortu nie wchłonął zbyt dużo soku z owoców, powinno się go posmarować białkiem.
- Jeśli biszkopt jest za suchy, należy go nakłuć w kilku miejscach widelcem i skropić kieliszkiem soku pomarańczowego.
- Zbyt suchy i twardy biszkopt zmięknie, jeśli włoży się go na kilka godzin do foliowej torebki.
- Nie wolno kroić biszkoptu na plastry, dopóki całkiem nie wystygnie. Można to zrobić ostrym nożem albo żyłką – owija się nią placek i ściąga
.