Idealne przyjęcie – część pierwsza
Kiedy przeglądam posty na forum, spotykam się z problemami dotyczącymi organizacji przyjęć, zarówno tych małych, jak i całkiem okazałych. Bardzo często w domu robimy przyjęcia z różnych okazji. Chciałam w jednym miejscu umieścić wszystkie zalecenia (oprócz przepisów kulinarnych), które pozwoliłyby nam urządzić takie przyjęcie, a przy okazji uniknąć gaf towarzyskich. Temat już był wyrywkowo poruszany, więc mogą niektóre rzeczy się powtarzać, za co z góry przepraszam. Ponieważ tych zaleceń jest sporo, będę musiała podzielić je na części. Kto chce, niech posłucha.
Najpierw należy przygotować listę gości i ich zaprosić. Następnie przygotować menu i jego kosztorys. Zaplanować, co i kiedy kupić oraz kiedy przyrządzić poszczególne dania i w jakiej kolejności je podać. Na koniec obmyślić, jak nakryć stół i ozdobić mieszkanie.
Skomponowanie menu
Menu przyjęcia z reguły składa się z przystawki, zupy, dania mięsnego i deseru. Przystawki najczęściej ustawia się na stole przed wejściem gości do jadalni.
Dobrze skomponowane menu powinno być różnorodne. Potrawy nie mogą się dublować, na przykład nie podajemy zupy rybnej, a jako danie główne ryby albo sałatki z fasolką, jeśli była ona w zupie. W jadłospisie powinny się znaleźć zarówno dania gorące, jak i zimne, lekkie i bardziej sycące, smażone i gotowane.
Ustalając menu, powinniśmy wziąć pod uwagę nie tylko walory smakowe dań, lecz także to, jak będą się prezentowały na stole.
Lista gości
Zanim ustalimy listę gości, trzeba się zastanowić, gdzie urządzimy przyjęcie. Jeżeli w małym pokoju przy niewielkim stole stłoczy się 26 osób, wszystkim będzie ciasno i duszno. Dlatego trzeba dostosować liczbę osób do warunków, którymi się dysponuje.
Gości trzeba do siebie dopasować. Tak więc nie miesza się osób z różnych światów, np. młodych ludzi i statecznych przyjaciół rodziców. Nie zapraszamy ludzi, o których wiemy, że się nie lubią lub poróżnił ich jakiś konflikt. Nie ma co liczyć, że w miłej atmosferze skruszą się lody, raczej przyjęcie będzie nieudane.
Zapraszanie gości
Im większa uroczystość, tym wcześniej trzeba uprzedzić gości. Na duże przyjęcie zapraszamy 10 – 7 dni wcześniej, na spotkanie przy kawie 2 dni wcześniej lub nawet w przeddzień.
Gości można zaprosić osobiście, telefonicznie lub listownie. Warto podać okazję, z której odbędzie się spotkanie, np. urodziny Ani, obrona Marka, grill na działce, brydż.
Starszą osobę, która będzie u nas po raz pierwszy, powinno się zaprosić osobiście, ewentualnie listownie. Jeśli ją już znamy i u nas bywała, można to zrobić przez telefon.
Zapraszając, zawsze należy podać wszystkie potrzebne informacje: kiedy, gdzie, o której godzinie, jaka będzie forma przyjęcia (kolacja, bufet, grill na działce). Można też powiedzieć, kogo jeszcze chcemy zaprosić.
Goście powinni przyjść punktualnie. Dlatego zapraszając ich, podajemy konkretną godzinę, np. 19.00, lub powiedzmy: przyjdź proszę, między 18.00 a 18.30. Będzie to oznaczać, że przewidujemy 30 minut na zebranie się gości i w tym czasie podamy aperitif.
Zaproszenie można przyjąć lub nie, jeśli jednak poinformujemy o jego przyjęciu, powinno się przybyć punktualnie.
Gdy ktoś się dwukrotnie uchyli od wizyty, zastanówmy się, czy zaprosić go ponownie.
Przywitanie gości
Przed przybyciem gości należy zdjąć fartuch i wyłączyć telewizor. Drzwi powinien otwierać gospodarz. Najpierw wita się z kobietą, potem z mężczyzną. Pomaga zdjąć gościom płaszcze, a osobom, które są u nas po raz pierwszy, wskazuje łazienkę.
Nie należy proponować gościom, by zdjęli buty i dawać kapci do przebrania. Gospodarze także powinni mieć na nogach eleganckie obuwie.
Następnie pan domu wprowadza gości do pokoju, gdzie wita ich gospodyni. Należy przedstawić nowe osoby tym, których nie znają, lub całemu towarzystwu.
Osoby młodsze przedstawiamy osobom starszym, osoby na niższym stanowisku tym postawionym wyżej, mężczyznę kobiecie, choć w dużym gronie można przedstawić osoby według kolejności, w jakiej stoją, siedzą.
Gdy będą już wszyscy zaproszeni, należy wskazując miejsca, zaprosić do stołu. Pani domu zaprasza kobiety, pan domu – mężczyzn i wchodzi do jadalni ostatni. Na spóźnialskich gości czekamy nie więcej niż pół godziny.
Jeśli gospodarze dojdą do wniosku, ze goście się tylko spóźnią, powinni zostawić ich nakrycia na stole i po rozpoczęciu posiłku wyjaśnić przyczyny ich nieobecności. Jeżeli mamy pewność, że goście w ogóle się nie zjawią, należy dyskretnie usunąć przeznaczone dla nich nakrycia.
Rozsadzanie gości
Ustalamy, gdzie będą miejsca honorowe (z reguły znajdują się one naprzeciw okien). Powinny je zająć osoby najstarsze, jubilaci, solenizanci, młoda para itp.
Rozsadzanie gości ma znaczący wpływ na atmosferę przy posiłku. Dlatego nie sadzamy obok siebie osób, które stale ze sobą przebywają, np. męża i żony czy innych członków rodziny. A także tych, którzy nie pałają do siebie sympatią.
Sadzamy na przemian kobiety i mężczyzn. Małżeństwa powinniśmy rozdzielić. Starszeństwo męża przechodzi na żonę, jeśli zajmuje on np. miejsce nr 1, to takie samo przysługuje jego połowicy.
Podczas oficjalnych śniadań i obiadów gości powinniśmy rozsadzać według zasady pierwszeństwa, tzn. stanowiska i pozycji.
Gościom zagranicznym przyznaje się pierwszeństwo nad krajowymi, jeśli mają takie same stanowiska.
Gospodarze powinni siedzieć naprzeciw siebie, tak aby widzieć wszystkich gości i móc dyskretnie się porozumiewać.
Podawanie do stołu
Gospodyni podaje zupę i danie mięsne, a gospodarz naczynia z sosem i sałatą, choć może też pomagać pani domu w serwowaniu dań mięsnych.
Wszystkie dania, z wyjątkiem dań podzielonych na porcje i zupy, podaje się z lewej strony gościa. Talerze po zjedzonym daniu zbiera się z prawej strony gościa, natomiast czyste stawia z lewej.
Dobór i serwowanie napojów to zadanie mężczyzny. Nalewanie trunków rozpoczyna od kieliszków pań i kieliszka żony. W dalszej kolejności napełnia kieliszki panów.
Wszystkie napoje nalewamy z prawej strony gościa, prawą ręką. Butelka lub dzbanek nie powinny dotykać kieliszka lub filiżanki, tylko lekko się nad nimi unosić.
Butelki z wódką, winem i innymi napojami nie powinny stać na stole.
Podając potrawy, w pierwszej kolejności obsługujemy osoby starsze i honorowe, potem panie i resztę gości.
Gospodyni musi troszczyć się o to, aby na stole niczego nie brakowało, a także usuwać z niego brudne talerze, sztućce, kieliszki czy serwetki.
Nie powinniśmy nadmiernie zachęcać gości do jedzenia i picia – jak najbardziej zaprosić, zaproponować, ale nigdy nie nalegać (zwłaszcza, by pili alkohol).
Goście nie powinni zostawać sami – gdy gospodyni idzie np. do kuchni, gospodarz zostaje przy stole.
Gospodyni kończy jedzenie ostatnia. Po upewnieniu się, że wszyscy goście już zjedli, odkłada serwetkę z lewej strony talerza, dając tym samym znak, że posiłek jest zakończony. Idąc za jej przykładem, goście czynią to samo.
Pani domu nie spieszy się jednak ze wstawaniem od stołu, dając gościom czas na dokończenie rozmów czy dopicie napojów.
cdn.