Drożdżowe ślimaki cynamonowe

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
Wyglądają niepozornie, ale są przepyszne, upiekłam na babską imprezę, gdzie tylko ja jem "inaczej" i wszystkie zgodnie stwierdziły, że są przepyszne, zniknęły w pięć minut
fiesgrins.gif
. Trochę pozmieniałam skład mąk, bo nie chciałam, żeby wyszły zbyt gryczane, w oryginale były kardamon, ale ja dodałam skórkę z pomarańczy, bo chciałam żeby coś orzeźwiającego przełamało mdły jak dla mnie zapach oleju kokosowego. Na początku wydawało mi się, że tego cukru jest bardzo dużo, ale o dziwo nie, dla mnie w sam raz, mimo, że we wszystkich wypiekach obcinam cukier. Podaję przepis z moimi zmianami.

Oryginał tutaj: http://www.bakingmagique.com/2014/07/stick...ten-free-vegan/

Składniki:
Mokre
180 ml roślinnego mleka (dałam domowe migdałowe)
120 ml wody
12 g świeżych drożdży
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
2 łyżki łusek babki płesznik (psylium)
4 łyżki oleju kokosowego (dawałam extra vergine)
1 łyżka octu winnego
cukier z wanilią
skórka otarta z pomarańczy

Suche
0,5 szklanki mąki gryczanej
0,5 szklanki mąki owsianej
0,5 szklanki mąki ryżowej
0,5 szklanki mąki jaglanej
0,5 szklanki skrobi ziemniaczanej
0,5 szklanki skrobi kukurydzianej
3 łyżki jasnego muscovado
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
0,25 łyżeczki soli

Cynamonowe nadzienie
0,5 szklanki jasnego muscovado
2 łyżki oleju kokosowego
2 łyżeczki cynamonu

Klejąca glazura
0,25 szklanki oleju kokosowego
0,5 szklanki cukru muscovado
0,5 szklanki grubo pokrojonych orzechów włoskich

Sposób wykonania:
Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, mleko i wodę podgrzać do 38 stopni C, odlać ćwierć szklanki, dodać do tego łyżeczkę cukru i drożdże, odstawić aż podrośnie (15 minut), do reszty mleka wsypać siemię i psylium, wymieszać i odstawić aż zgęstnieje (15 minut). W międzyczasie w osobnych miskach wymieszać składniki nadzienia oraz glazury. Do suchych składników dodać rozczyn, napęczniałe psylium i pozostałe mokre składniki, wyrobić ciasto do połączenia składników (ciasto tylko lekko się klei, ja wyrabiałam ręką, bo była 7:00 rano i nie chciałam budzić T.), a następnie rozwałkować na cienki placek (około 3mm grubości) na papierze do pieczenia (potem ten papier wykorzystałam do wyłożenia foremki), rozłożyć nadzienie i przy pomocy papieru zwinąć w roladę, odciąć nierówne brzegi, pokroić na 8 kawałków, w tortownicy rozsmarować glazurę, a na niej w równych odstępach rozłożyć ślimaki przecięciem do góry, zapakować w worek i odstawić na godzinę do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (u mnie podgrzany do 30 stopni piekarnik), rozgrzać piekarnik do 170 stopni C (ja po 45 minutach wyjęłam ślimaki z piekarnika, przełożyłam na kuchenkę i zaczęłam grzać piekarnik), piec na dolnej półce 30 minut, potem podnieść temperaturę do 200 stopni C, przenieść foremkę jeden poziom wyżej i piec jeszcze 10 minut. Ostudzić na kratce, zdjąć obręcz tortownicy, na wierzchu położyć talerz i obrócić całość do góry nogami. Jeść
lecker.gif
.



 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,678
518
113
mniam.gif
Izolda @ 27 Apr 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1573108Najważniejsze, że nie boli, trzymam kciuki, żeby szybko mógł wrócić do działania
fiesgrins.gif
.
Iza ,aż mię nosi ,żeby pierogi robić, wczoraj babkę upiekłam(glutenowa , cukrowa i nie wegańska , tyle ,że bez jaj , w stylu co się na winie) , ale wszystko ręcznym robotem i choć pyszna to nie urosła tak , jak rączką się ciasto muska