Dżem bananowy

[Malwunia]

To mój pierwszy przepis, mam nadzięję, że nie powtarzam tematu, sprawdzałam i nic nie znalazłam. To mój ulubiony, szybki dżemik; wspaniały do domowych (i nie tylko) bułeczek, drożdżówek, lodów Polecam! Pochodzi z bloga Happy Home Baking.



Składniki:
300g bardzo dojrzałych bananów, pokrojonych w cienkie plasterki
80g gorzkiej czekolady, posiekanej
100ml wody w temp. pokojowej
210g cukru pudru


Wodę, banany i cukier puder umieścić na patelni z grubym dnem, mieszać cały czas do momentu w którym pomimo mieszania, masa będzie się gotować. W między czasie zbierać łyżeczką pianę.

Gdy masa się zagotuje, zdjąć z ognia, wmieszać czekoladę, podgrzać do zagotowania, zdjąć natychmiast z ognia, przekładać do słoiczków.

Z podanej porcji wychodzą dwa, dość małe słoiczki. Dżem może przechowywany w lodówce do 3 miesięcy, po otwarciu do tygodnia. Polecam jeszcze, sama zazwyczaj robię z 4 porcji

. Dzisiaj ponownie!

 

[Maraa]

Malwuniu, bardzo ciekawy przepis! Oczywiście wypróbuję go w najbliższym czasie.

 

[Malwunia]

index.php?act=findpost&pid=747296Malwuniu, bardzo ciekawy przepis! Oczywiście wypróbuję go w najbliższym czasie.

Cieszę się. Zapomniałam dodać, że jest dość słodkawy, a ilości cukru nie powinno się zmniejszać, więc warto dać jakieś 100g gorzkiej czekolady

 

[Izuszka]

taki czeko dżemik

 

[ela2225]

Pierwszy raz widzę taki dżemik -więc do zrobienia

 

[duende]

o, to coś dla moich małych łasuchów

zrobię dzisiaj w maszynie (do chleba z funkcją marmoladki)

 

[duende]

no to powiem Wam, co wychodzi jak się czyta zachłannie

Wydrukowałam sobie tę stronę i poszłam z nią na zakupy. Kupiłam 5 kg bananów (bo przecież jak ma być 3 kg obranych to skórka nieco waży

Pokroiłam, zdziwiłam się nieco, że nie mieści mi się to do maszyny chlebowej, ale nic to, przełożyłam do garnka (5l), dodałam pozostałe składniki i wszystko robiłam wg wskazówek, do których cały czas zaglądałam!
Wyszło pyszne. Przełożyłam do słoiczków o pojemności ok. 200ml i wyszło mi ich 13. Kolor mojego czeko-bananowego dżemiku był znacznie jaśniejszy, niż na zdjęciu tutaj, ale co tam,pewnie inna czekodada

Dopiero, gdy naklejałam etykiety coś mnie tknęło i jeszcze raz, tym razem dokładnie przeczytałam przepis. Teraz widziałam to wyraźnie : nie 3 kg bananów a 300 g....

Ale jednocześnie chcę powiedzieć, że dżemik wyszedł pyszny.

Zważyłam banany - aby otrzymać 3 kg czystych bananów należy kupić 5 kg bo 2kg to sama skórka.

I tu info dot. kosztów.
5 kg bananów = 17,45 zł
czekolada deserowa 1,89zł
cukier = ok. 1 zł
całkowity koszt składników to 20,43 zł
koszt prądu jest śladowy.
Z tej ilości wyszło mi 13 słoików po ok. 200 ml każdy czyli jeden słoiczek dżemu = 1,56 zł

 

[duende]

oto moje dżemiki

 

[Eklerek]

Ja obecnie mam na składzie powidła śliwkowo kakaowe i są pycha. To chyba te też mi zasmakują.

 

[jean]

...ale mi smaka narobiłyscie

 

[duende]

dzisiaj mija prawie miesiąc od zrobienia i właśnie spostrzegłam, że z moich bananowych dżemików wytrącił się przeźroczysty płyn, woda? Nie widać żadnej pleśni czy zmiany w kolorze. Czy Wam też się to zdarzyło?

 

[KAROTKA]

Robiłam już bananowo-kawowy i bananowo-czekoladowy, w obu przypadkach wytrącił mi się taki płyn, kiedy konsystencja nie była odpowiednia. Teraz troszkę dłużej smażę banany. A pamiętam, że kiedyś wyrzuciłam słoiki, bo myślałam, ze się zepsuły...

 

[duende]

acha, czyli nie wyrzucać?

 

[KAROTKA]

Ja od jakiegoś czasu jestem zwolenniczką próbowania przed radykalnym wyrzuceniem...

Właśnie w sobotę sprzątałam troszkę swoją zagraconą piwnicę i załamałam się na widok setek słoików z przetworami - najpierw robię, jak robocop jakiś, a potem zastawiam każde wolne miejsce... i stoją niektóre już blisko 10 lat - TE na pewno trzeba wyrzucić... Ale świeże trzeba sprawdzić.
Zdarzyło mi się, ze zepsuły się już jesienią wszystkie słoiki z kiszonymi ogórkami - jak zaczęłam wywalać, to końca nie było widać - a przy okazji wywalania znalazłam z poprzedniego roku - całkiem dobre...

Jeśli zaś chodzi o przetwory owocowe - staram się znaleźć dla nich sensowne przeznaczenie, jeżeli oczywiście mam pewność, ze nie są spleśniałe, skiśnięte, czy zepsute w jeszcze inny sposób...
Często zdarza mi się robić dżemy z żel-fixem "na oko" - czasami w rezultacie bywają zbyt rzadkie.
Wtedy używam ich do deserów.

Z pewnością trzeba spróbować organoleptycznie

 

[joanna_smaczna]

zrobiłam ten dżem

to jest pierwsza "potrawa", jaką wykonałam korzystając z forum

i muszę Wam powiedzieć, że wyszło!

co prawda konsystencja w porównaniu z jpg'ami gęstsza - pewnie dlatego,
że dałam czekoladę gorzką firmy Wawer (90% kakao). nie jest też jakoś
specjalnie słodki - co wspominały osoby wyżej.

smaczne!

 

[marta1982]

Ja też zrobiłam ten dżemik w poniedziałek z jednej porcji i nie wyszły mi wcale dwa słoiczki tylko jeden resztę wyjedliśmy z mężem z prosto z patelni. Musiałam wczoraj zrobić powtórkę z czterech porcji i wyszło sześć słoików zobaczymy na ile to starczy, bo tej pierwszej produkcji już nie ma. Dżem po prostu fantastyczny jak dla mnie idealny w smaku słodki ale nie mdły ,czekoladowy ale czuć bananowy ideał po prostu. Na dowód zdjęcie.

 

[marta1982]

Wczoraj jeszcze raz zabrałam się za dżem bananowy ale tym razem z białą czekoladą.
Zrobiłam go z 1,5 porcji a zmniejszyłam ilość cukru dałam tylko 210 i dodałam jeszcze sok z polowy cytryny żeby banany nie ściemniały a całość nie była zbyt mdła. Wyszło coś naprawdę dobrego choć nie jestem w stanie stwierdzić która wersja bardziej mi smakowała obie znikają w zastraszającym tempie.
Chyba się uzależniam.

 

[Linn]

index.php?act=findpost&pid=864935Ja od jakiegoś czasu jestem zwolenniczką próbowania przed radykalnym wyrzuceniem...

Właśnie w sobotę sprzątałam troszkę swoją zagraconą piwnicę i załamałam się na widok setek słoików z przetworami - najpierw robię, jak robocop jakiś, a potem zastawiam każde wolne miejsce... i stoją niektóre już blisko 10 lat - TE na pewno trzeba wyrzucić... Ale świeże trzeba sprawdzić.
Z pewnością trzeba spróbować organoleptycznie

W duzych ilosciach robie raczej tylko przetwory pomidorowe i wtedy staram sie obliczyc ile np. butelek przecieru potrzebuje w ciagu roku. Inna sprawa, ze wloskie upaly raczej nie pozwola mi na zbyt duze ilosci. Co innego gdyby mozna je bylo robic zima

Z tego powodu np. z dzemami pomaranczowymi zwykle przesadzam.

 

[ewunia_666]

Również zrobiłam ten dżemik, tylko zmniejszyłam ilość czekolady do połowy i dodałam trochę miodu, super połączenie A, i dodałam jeszcze trochę cukru żelującego ;p Mam taki nawyk, że dodaję go do dżemów, ponieważ nie lubię takich lejących, tylko bardziej "sztywne"