Przepis znaleziony na stronie Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego link
Składniki:
Śliwki wydrylować, jabłka i gruszki obrać i pokroić w ósemki, usunąć gniazda nasienne. Owoce wymieszać, przesypać cukrem i odstawić na 12 godzin. Przełożyć do rondla i podgrzewać do 2 godzin, (po godzinie dodając przyprawy aromatyczne). Skórkę pomarańczową pokroić drobno i dodać pod koniec gotowania. Przełożyć do słoików i zamknąć.
Moje uwagi:
- dałam gruszki konferencja (twarde, słodkie)
- ilość cukru jak zwykle trzeba dopasować do własnych upodobań (przy bardzo dojrzałych śliwkach z powodzeniem wystarczy 70-80 dag)
- gotowałam dłużej bo po przepisowym czasie konsystencja bardziej przypominała kompot niż dżem
- goździki i pokrojoną laskę wanilii gotowałam w bawełnianym woreczku i wyłowiłam wcześniej (smak przypraw jak dla mnie był dostatecznie intensywny)
- jabłka i gruszki się nie rozgotowały, więc przed wrzuceniem skórki otartej z 1 pomarańczy potraktowałam dżem żyrafą
Składniki:
- 1,5 kg śliwek
- 0,5 kg gruszek (bergamotek)
- 0,5 kg jabłek antonówek
- 1 kg cukru
- kilka goździków
- łyżeczka cynamonu
- 2 kawałki laski wanilii
- skórka pomarańczowa
Śliwki wydrylować, jabłka i gruszki obrać i pokroić w ósemki, usunąć gniazda nasienne. Owoce wymieszać, przesypać cukrem i odstawić na 12 godzin. Przełożyć do rondla i podgrzewać do 2 godzin, (po godzinie dodając przyprawy aromatyczne). Skórkę pomarańczową pokroić drobno i dodać pod koniec gotowania. Przełożyć do słoików i zamknąć.
Moje uwagi:
- dałam gruszki konferencja (twarde, słodkie)
- ilość cukru jak zwykle trzeba dopasować do własnych upodobań (przy bardzo dojrzałych śliwkach z powodzeniem wystarczy 70-80 dag)
- gotowałam dłużej bo po przepisowym czasie konsystencja bardziej przypominała kompot niż dżem
- goździki i pokrojoną laskę wanilii gotowałam w bawełnianym woreczku i wyłowiłam wcześniej (smak przypraw jak dla mnie był dostatecznie intensywny)
- jabłka i gruszki się nie rozgotowały, więc przed wrzuceniem skórki otartej z 1 pomarańczy potraktowałam dżem żyrafą