Jarzynka na zime

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Lena7900 szukala przepisu na tego typu jarzynke, wiec wpisuje.

Przepis dostalam wieki temu od siostry, a ona od naszej wspolnej
icon_wink.gif
Cioci.
Przyznam, ze sama tej jarzynki nie robilam, ale swego czasu, bylam przy tym, jak robila ja siostra.
Niestety nie pamietam dokladnie, ile wychodzi sloiczkow.
Cos mi "swita", ze kolo pieciu mniejszych, ale pewna nie jestem.


2,5 kg marchwi
1 kg pietruszki
1/2 kg pora
1/2 kg selera

Wszystko zetrzec i zasypac 40 dkg soli. Wymieszac i odstawic na 24 godz.
Nastepnie odcisnac wode i ciasno wkladac do sloikow.
Nie gotowac.
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Oj, pamiętam też tę jarzynkę! Zapomniałam o niej na cale lata, jak to dobrze Caritko że wpisałaś ten przepis.
 

lena7900

Member
Maj 5, 2010
1,297
0
0
No i robi się tylko trochę mniejsza porcja ,bo mi pietruszka w przydomowym ogródku nie obrodziła a na działkę za daleko dziś mi było.Dodałam też zmielone listki selera ,pietruszki i koperku.
Pachnie super,a i siostra robiła tą jarzynkę już kilka razy i radzi aby uciskać mocno te warzywa w słoiczku i na wierzch wlać łyżeczkę oleju,lub jednak krótko zapasteryzować.
Potem przed dodaniem można warzywa przelać na sitku wodą by wytracić sól.
Moja mieszanka stoi w spokoju do jutra.
 

alik

Member
Cze 15, 2005
293
0
0
robiłam też podobną, z tym, że warzywa można mieszać dowolnie, u mnie chyba jeszcze jest cebula i pomidory, no i dużo zieleniny, a soli o ile pamiętam - 20% wagi użytych warzyw
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
samanta @ 28 Jul 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1158245Oj, pamiętam też tę jarzynkę! Zapomniałam o niej na cale lata, jak to dobrze Caritko że wpisałaś ten przepis.
Przyznam, ze ja tez o niej zapomnialam
icon_mrgreen.gif
Lena mi przypomniala, ze cos takiego wlasnie mam
rofl.gif


lena7900 @ 29 Jul 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1158444No i robi się tylko trochę mniejsza porcja ,bo mi pietruszka w przydomowym ogródku nie obrodziła a na działkę za daleko dziś mi było.Dodałam też zmielone listki selera ,pietruszki i koperku.
Pachnie super,a i siostra robiła tą jarzynkę już kilka razy i radzi aby uciskać mocno te warzywa w słoiczku i na wierzch wlać łyżeczkę oleju,lub jednak krótko zapasteryzować.
Potem przed dodaniem można warzywa przelać na sitku wodą by wytracić sól.
Moja mieszanka stoi w spokoju do jutra.
To prawda, trzeba bardzo mocno je ucisnac w sloiku, o pasteryzowaniu, ani o oleju nie wiedzialam.
Pamietam, ze gdy siostra mi tlumaczyla, ze to tylko zetrzec i upchnac w sloiki, zdziwiona zapytalam "tylko tyle? - a pasteryzowac nie trzeba?"
icon_mrgreen.gif

"Nie".
I to "nie" mnie przekonalo do przepisu, bo nie lubie "sloikowac", a juz tym bardziej pasteryzowac
icon_wink.gif


Dziekuje Ci Lena za relacje
bussi.gif


Chcialam ta jarzynke zrobic, ale nie moge dorwac pietruchy
icon_rolleyes.gif
 

Xavierka

Member
Lip 13, 2009
137
0
0
Przepraszam za głupie pytanie, ale tą jarzynkę potem dodajecie jako dodatek do zup, sosów czy na surowo jecie?
 

lena7900

Member
Maj 5, 2010
1,297
0
0
Ja staram się tym zastąpić vegetę lub inne takowe polepszacze smaku.
Na surowo to raczej nie bardzooooooo ,słona troszkę .
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Xawierko, ta jarzynka jest raczej wlasnie do zup.
Na surowo to raczej nie bardzo, bo jest 'ciut'
icon_wink.gif
za slona, jak pisze Lena
icon_wink.gif

O dodaniu jej do sosow nie slyszalam.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,753
3,013
113
Nie krytykuję ani przepisu, ani nie mam zamiaru do niego zniechęcać, tylko zastanawiam się po co tyle pracy wkładać w produkt, moim zdaniem, tak mało przydatny i o wątpliwej wartości odżywczej. Jarzyny mamy w dowolnych ilościach osiągalne cały rok i nawet na przednówku zachowują pewnie więcej wartości, niż te ze słoików, poszatkowane, z odciśniętym sokiem, z którym wylane zostały chyba wszystkie witaminy. Jesli nawet nie, to reszta zostanie usunięta w trakcie przelewania wodą, w celu wypłukania solanki.
Może czas przygotowania zupy z tego przetworu skraca się (nie poruszam już kwestii jej wyglądu i konsystencji), ale jaka jest jej wartość odżywcza?
 

lena7900

Member
Maj 5, 2010
1,297
0
0
Buka @ 27 Sep 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1187124Nie krytykuję ani przepisu, ani nie mam zamiaru do niego zniechęcać, tylko zastanawiam się po co tyle pracy wkładać w produkt, moim zdaniem, tak mało przydatny i o wątpliwej wartości odżywczej. Jarzyny mamy w dowolnych ilościach osiągalne cały rok i nawet na przednówku zachowują pewnie więcej wartości, niż te ze słoików, poszatkowane, z odciśniętym sokiem, z którym wylane zostały chyba wszystkie witaminy. Jesli nawet nie, to reszta zostanie usunięta w trakcie przelewania wodą, w celu wypłukania solanki.
Może czas przygotowania zupy z tego przetworu skraca się (nie poruszam już kwestii jej wyglądu i konsystencji), ale jaka jest jej wartość odżywcza?
Ja odpowiem tak a jaki jest sens stosowania vegety czy jarzynki ........?
Ja wolę sobie sama zrobić coś takiego,oczywiście do zupy dodaję pokrojone warzywa wcześniej a tą mieszankę dodaję tylko na wykończenie dla podkreślenia smaku.