Kura w marynacie z piklowanych cytryn

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
Przepis na marynate pochodzi z książki Diane Henry 'Crazy Water Pickled Lemons'

Kurczak podzielony na 6 porcji

Na marynate:

2 piklowane cytryny (w ksiazce jest 1/2 ale ja lubie kwasno)
3 zabki czosnku
ok 1 cm swieżego imbiru
1/2 lyzeczki startego kminu rzymskiego
1/2 lyzeczki cayenne
1/2 papryki łagodnej
ok 2 łyzek oliwy
ok 2 łyzek zalewy od cytryn
1/2 łyzeczki soli


Cytryny przekroic, wydrazyc miazsz, posiekac (a skorke zostawic do uzycia w np tagine). Czosnek obrac, zmiazdzyc plaska strona noza, posiekac. POsiekac imbir. Wszystko wrzucic do mozdzieza, ugniesc, dodac przyprawy, oliwe i zaprawe od cytryn. Dobrze wymieszac

Kawalki kurczaka umyc, osuszyc. Wrzucic do sporego woreczka plastikowego, wlac zaprawe, wymieszac lyzka (w moim wypadku ręką) w srodku. Worek zamknac, polozyc na talerz w lodowce i zapomniec na co najmniej 3-4 godziny (u mnie 10 godz).

Mieso wyjac z worka i upiec w piekarniku ok. 1 godz w temp 180C

Podalam calosc z pieczonymi warzywami i ociupina ryzu basmati
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
Zlapalas mnie na goracym uczynku
fiesgrins.gif


Nie pekluje, kupuje gotowe w sloiku. W skladzie jest tylko: cytryny, sol i vit C jako przeciwutleniacz.

Byly takie watki na GW o robieniu cytryn.

W tej ksiazce, z ktorej jest ta marynata sa tez dwa przepisy na cytryny piklowane i cytryny konserwowe. Myslalam zeby kiedys zrobic, ale na checi sie tylko skonczylo..... (Jak na razie czywiscie
icon_mrgreen.gif
)