La Taillaule

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0
Aromatyczna, delikatna, nie za słodka; idealna ;)

La Taillaule, czyli szwajcarska brioszka rodem z Neuchâtel

(przepis podstawowy z Le Pétrin)

500 g mąki T45 (tortowej)
2,5 łyżeczki drożdży w proszku (lub 20 g świeżych)
1,5 łyżeczki soli
200-250 ml letniego mleka (u mnie minus 2 łyżki)
2 jajka
60 g cukru
10 g miodu
75 g miękkiego masła
100-125 g rodzynek
otarta skórka z 1/2 cytryny
+ jajko do posmarowania



Mąkę wymieszać z solą i drożdżami. Zrobić wgłębienie i umieścić w nim jajka, cukier, miód i mleko. Powoli wymieszać składniki, wyrobić gładkie ciasto (ok. 10 minut); możemy ewentualnie dodać odrobinę mąki, jeśli ciasto jest zbyt klejące, jednak nie więcej niż łyżkę za każdym razem. Następnie partiami dodawać masło i skórkę cytrynową i dalej wyrabiać. Na koniec dodać rodzynki i raz jeszcze wyrobić ciasto (ma być dosyć ‘miękkie’ i elastyczne).

Przełożyć je do miski, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. godzinę.

Następnie złożyć ciasto kilka razy (można podzielić je na dwie mniejsze części) i spłaszczyć, formując mniej więcej kwadrat. Boki kwadratu złożyć do środka tak, by się stykały, a następnie zrolować ciasto. Umieścić je w natłuszczonej keksówce lub foremce chlebowej, przykryć i zostawić do wyrośnięcia na ok. 45 minut (do 3/4 wysokości formy). Po wyrośnięciu posmarować wierzch ciasta rozkłóconym jajkiem, a następnie ponacinać (dosyć głęboko) ostrymi nożyczkami naprzemiennie – raz z lewej, raz z prawej strony.

Mniejsze brioszki pieczemy ok. 20-25 min w 200°C (jedną większą pieczemy ok. 45-55 minut); w połowie pieczenia możemy nieco obniżyć temperaturę, a jeśli brioszka zbyt szybko brązowieje – nakryć ją folią aluminiową.

Tradycyjnie, po wyjęciu z piekarnika, smaruje się brioszkę gładką konfiturą morelową i wodą; można też posypać ją zrumienionymi płatkami migdałowymi.

Smacznego!

TaillauleDeNeuchatel.jpg

 

Załączniki

  • TaillauleDeNeuchatel.jpg
    TaillauleDeNeuchatel.jpg
    101.3 KB · Wyświetleń: 1

jswm

Member
Lut 3, 2007
373
0
0
Niestety miałam akurat zepsuty mikser i wyrabiałam ciasto ręką- koszmar!
no i miałam tylko 250g mąki tortowej- pomieszałam z inną. nie dałam rodzynek, wierzch posmarowałam mlekiem i posypałam perłowym cukrem.
Czy jest to nadal "La Taillaule" ?

000_1454.jpg
 

Załączniki

  • 000_1454.jpg
    000_1454.jpg
    297.9 KB · Wyświetleń: 1