A czy ubijać trzepaczką czy mikserem też będzie ok?Trzepaczką
Robot się zajedzie na śmierć, a poza tym cała będziesz w jajku i ściany równie jajeczne będą
bez przesady robot 15 min spokojnie może chodzić, a jak sie ubija jajka, wcale a wcale sie nie rozchlapujeprzynajmniej mi
dla mnie te lody są pyszne i genialne... mają tylko jedną wadę- szybko sie topią domyślam sie że to brak chemii na nie wpływa ale tak to są pyszniutkie, normalnie jak ze sklepu aż sie zdziwiłam, ze potrafie takie zrobić dziękuję jeszcze raz za przepis!
CYTATRobot się zajedzie na śmierć, a poza tym cała będziesz w jajku i ściany równie jajeczne będąbez przesady robot 15 min spokojnie może chodzić, a jak sie ubija jajka, wcale a wcale sie nie rozchlapujeprzynajmniej mi
dla mnie te lody są pyszne i genialne... mają tylko jedną wadę- szybko sie topią domyślam sie że to brak chemii na nie wpływa ale tak to są pyszniutkie, normalnie jak ze sklepu aż sie zdziwiłam, ze potrafie takie zrobić dziękuję jeszcze raz za przepis!Bo Ty Paulinko jesteś bardzo zdolna, ja gdy mam coś rzadkiego ubijać robotem to ściany, lustro, robot i ja nadają się do mycia a mój robot po 2 minutach pracy strzela pięknymi iskrami
Kasho,ubijaj w wysokim naczyniu i wstawiaj je do zlewu-wtedy zlew będzie do umycia a ściany czyste
W ogóle to się cieszę że Wam lody smakują,pamiętam jak je robiłam pierwszy raz w czasach bardzo odległych gdy w sklepach na półkach tylko ocet stał -ależ wtedy smakowały
aaaa worek foliowy!!! nie pomyslalam
ja tez na parze ale mikserem, a potem w zlewie z zimna woda
najpierw sie przestraszylam, bo jak dalam jajka kakao i cukier i zaczelam miksowac to mi sie takie gluty porobily, nic kogiel-mogiel, ale potem jakos sie to rozpusciloJa folię dałam z braku papiuru
Właśnie zjadłam resztkę tych lodów, robiłam waniliowe i były one cudnie żółciutkie, polałam jak Beatka radziła kawowym ajerkoniakiem oszukiwanym i się rozpłynełam
Jutro znów je zrobię
Kasha a mogię się wprosić : :?: :?:
:redwine:Jak zrobię jutro świeżutkie to wpraszaj się, proszę
Kasha a mogię się wprosić : :?: :?:
:redwine:Jak zrobię jutro świeżutkie to wpraszaj się, proszę
Qrcze o tej godzinie już nie powinnam o jedzeniu myśleć
Kasha a mogię się wprosić : :?: :?:
:redwine:Jak zrobię jutro świeżutkie to wpraszaj się, proszę
Qrcze o tej godzinie już nie powinnam o jedzeniu myślećMyśleć zawsze możesz od tego się nie tyje
bierz na jutro urlop albo rób bumelkę i przyjeżdżaj do mnie na wieś na lody
Eh, eh...
Kusicielka :twisted:
Mam nowiusią dziewiczą gałkownicę od Syliona
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia