Lody pinacolada
- Autor wątku Małgoś.dz.
- Data rozpoczęcia
- Paź 25, 2004
- 4,687
- 1
- 0
laura
Member
- Maj 16, 2007
- 922
- 0
- 0
[quote name='dziunia' date='11 Jul 2007, 19:25 ' post='538069']
Zrobiłam
Okazało się, że nic mi nie jest po świeżym ananasie
Nic już nie rozumiem
Ale to dobrze, bo te lody są pyszne
Problem prawdopodobnie tkwil w tym,ze trafil Ci sie wczesniej niezbyt dojrzaly owoc.Wtedy on ma cos takiego jak igielki i kaleczy dziasla,stad mialas to podraznienie.
Lody zrobilam,sa przewspaniale!!!Mloda zachwycona(nie moze mleka a lody na kokosowym to idealne rozwiazanie).Tylko to mleko bije po kieszeni.Nie wiem jak u Was ale ja za mala puszeczke ok 160 ml place ponad 5 zl.W Anglii puszka 400 ml na nasze wychodzi ok 4.50 zl.Zrobilam zapas ,wszedzie puszki na polkach ,wszedzie pachnie kokosem .Mloda nawet platki wsuwa na tym mleku.Ups odbieglam od tematu
Autorce przepisu WIELKIE DZIEKUJE
Zrobiłam
Problem prawdopodobnie tkwil w tym,ze trafil Ci sie wczesniej niezbyt dojrzaly owoc.Wtedy on ma cos takiego jak igielki i kaleczy dziasla,stad mialas to podraznienie.
Lody zrobilam,sa przewspaniale!!!Mloda zachwycona(nie moze mleka a lody na kokosowym to idealne rozwiazanie).Tylko to mleko bije po kieszeni.Nie wiem jak u Was ale ja za mala puszeczke ok 160 ml place ponad 5 zl.W Anglii puszka 400 ml na nasze wychodzi ok 4.50 zl.Zrobilam zapas ,wszedzie puszki na polkach ,wszedzie pachnie kokosem .Mloda nawet platki wsuwa na tym mleku.Ups odbieglam od tematu
Autorce przepisu WIELKIE DZIEKUJE
- Paź 30, 2004
- 27,454
- 7
- 38
Ależ u nas można taniej dostać mleko kokosowe, litr w kartonie w Bomi kosztuje ok. 11 zł, ostatnio puszka 400 ml w Carrefourze ale takiego kremowego bardzo, kosztowała mnie 5zł z groszami. Musisz poszukać lepiej, bo pewnie kupiłaś to Blue Dragon? Ono jest bardzo drogie faktycznie. Tu też jest tańsze: http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item...amp;body_hide=1
A co do ananasa to nie wiem jakie igiełki masz na myśli? Te ze skórki? IMHO to nie to. Wtedy nie było różnicy czy ananas był dojrzały mniej czy bardziej, zawsze miałam kłopoty po zjedzeniu choćby kawałka
A co do ananasa to nie wiem jakie igiełki masz na myśli? Te ze skórki? IMHO to nie to. Wtedy nie było różnicy czy ananas był dojrzały mniej czy bardziej, zawsze miałam kłopoty po zjedzeniu choćby kawałka
- Wrz 17, 2004
- 44,979
- 4
- 0
ananas zawiera jakies enzymy.
Dlatego nie polecaja go dzieciom do roku, a polecaja odchudzajacym sie
A "igielki" sa zawsze - tzw. okwiat czyli pozostalosc po kwiecie. Jak w jablku czy gruszcze ta "grzywka" na spodzie.
Trzeba go dobrze obrac. Mam ten problem zawsze z Kuba. Dla niego nawet plucze
Swietny przepis. Ananasy akurat po dolarze sa. Musze zlapac przed piatkiem.
Dlatego nie polecaja go dzieciom do roku, a polecaja odchudzajacym sie
A "igielki" sa zawsze - tzw. okwiat czyli pozostalosc po kwiecie. Jak w jablku czy gruszcze ta "grzywka" na spodzie.
Trzeba go dobrze obrac. Mam ten problem zawsze z Kuba. Dla niego nawet plucze
Swietny przepis. Ananasy akurat po dolarze sa. Musze zlapac przed piatkiem.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
- Paź 25, 2004
- 4,687
- 1
- 0
Graz @ 9 Aug 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=560109Hm.. musze je domrażac w zamrażarce
Dziwne miałam to mleczko kokosowe - Blue Dragon, mała puszka, a w środku - masło .... a pod spodem woda. tak to ma wyglądać? Pierwszy raz uzywałam mleczka kokosowego.