Nalewka Bożonarodzeniowa*

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Oj tak,tak już czas już czas ją nastawiać
lecker.gif

Z tego co pamiętam owoce z tej nalewki bywają niebezpieczne.
Zajada się je radośnie ,
a jak człowiek chce wstać , to się coś dziwnego z grawitacją dzieje
fiesgrins.gif

 

Jo_anna1

Member
Lip 9, 2009
3,219
0
0
Właśnie zalałam owoce
icon_mrgreen.gif

Mam jednak pytania: w jakiej temperaturze to przechowywać i czy w ciemnym miejscu. Na pewno było to w informacji ale jak zwykle przeoczyłam. "zielona" całkowicie jestem w temacie nalewkowym.
icon_redface.gif
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Jo_anno powiem szczerze-niegdy sobie takimi drobiazgami głowy nie zawracałam
rofl.gif

Ale mi nie przeszkadza też to że robi się mętna od daktyli
gruebel_2.gif

To może poczekaj aż ktos bardzie kompetentny się wypowie.
Ja stawiam ją w kuchni w takim półcienistym miejscu,stanowczo na widoku-żeby móc oczy nacieszyć,
a temperatura jak to w kuchni-raz pokojowa,raz wyższa,a jak wietrzę to niższa
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Tylko lepiej nie próbować czy już smaczna,bo można tak po łyżeczce,po łyżeczce i pół sloika wyssać,
i znów od początku trzeba nastawiać.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,381
3,662
113
A zostaje Wam tej nalewki do wypicia więcej niż parę kieliszków?
Bo u mnie owoce wypiły cały alkohol i nalewki został naparstek.
icon_mrgreen.gif

Była to jedyna nalewka, którą zjedliśmy, zamiast wypić.
icon_lol.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

mimi33

Member
Lut 24, 2011
2,489
0
0
ja dopiero dziś znalazłam ten przepis
icon_sad.gif
szkoda bo na swięta już nie zdążę zrobić .
wstawie jednak i będzie w sam raz na moje urodziny
icon_smile.gif
musze tylko kupić daktyle i śliwki
icon_smile.gif


Nalewka nastawiona:)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,636
1,179
113
Od dawna się przymierzałam, dzisiaj zrobiłam. Wiem, że to już nie Bożonarodzeniowa a na Trzech Króli ale co tam
icon_mrgreen.gif

Zrobiłam z podwójnej porcji owoców + 3 szklanki spirytusu i 3 szklanki wody. Część wody podgrzałam i rozpuściłam w niej cukier. Kiedy przestygło dodałam pozostałe płyny, zamieszałam i zalałam owoce. Wyszły mi 3 słoiki po ok. 0,9l
Miałam mniej daktyli (150g) to uzupełniłam żurawiną i 50g rodzynek też zastąpiłam żurawiną.
Prezentuje się pięknie

nalewka.jpg
 

Załączniki

  • nalewka.jpg
    nalewka.jpg
    118.7 KB · Wyświetleń: 6

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,965
113
Heleno, czy takie ilości nie podpadają już pod jakiś paragraf?
fiesgrins.gif

Moja do zlania, ale do konsumpcji chyba na koniec karnawału wydam.
icon_lol.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

rosalind

Member
Lip 22, 2007
151
0
0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,965
113
Rosalind, posadzą Cie z Heleną w jednej celi.
icon_mrgreen.gif

Jak sie przyznam, że mój ma też 3 litry, to będziecie miały towarzystwo.
rofl.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Aniq

Member
Maj 5, 2007
2,734
0
0
U mnie też się robi - niewiele w porównaniu z Wami - ok 1 l.
icon_smile.gif


Póki co tylko pomarańczowa ( po nie możemy się dogadać, jakie owoce dodać), ale obłędnie pachnie!
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,965
113
Dziękuję, może nie, zebyśmy nie upasły się na tym wikcie, ale przydałby się nam dobry advokat
icon_mrgreen.gif

Mario, domyślam się, że nalewkowo jesteś "czysta" .
icon_lol.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,664
2,965
113
Jest zatem nadzieja, że sie tu spotkamy na
cheers.gif
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Joanna @ 4 Dec 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1485609A zostaje Wam tej nalewki do wypicia więcej niż parę kieliszków?
Bo u mnie owoce wypiły cały alkohol i nalewki został naparstek.
icon_mrgreen.gif

Była to jedyna nalewka, którą zjedliśmy, zamiast wypić.
icon_lol.gif
za pierwszym razem tez tak miałam, więc teraz zalewam od razu większą ilością alkoholu (w tym roku wódka i rum).
Niestety nie powiem dokladnie ile,bo mam długi i wąski słój,
ale naocznie to wychodzi tak kolo 30-40 cm ponad owoce pierwszego dnia i dopełniam w razie coś nastepnego.
A przy zlewaniu część owoców tylko zostawiam a część "wyciskam" przy pomocy gazy.

Buka @ 16 Dec 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1489412Jest zatem nadzieja, że sie tu spotkamy na
cheers.gif
rofl.gif
miło sie dowiedzieć w jakim towarzystwie się znajdę niedługo
rofl.gif

Znaczy o ile przestaniemy z chłopem próbować "czy już"
rofl.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: