Piernik dyniowy

[bawareczka]

115g miękkiego masła
500g mąki
2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka przyprawy do piernika
2 duże jaja
350g cukru kryształu
450g puree z dyni

Nastawić piekarnik na 170 stopni. Blaszkę wysmarować masłem i oprószyć bulka tarta.

Do małej miski przesiać mąkę z sodą, dodać sól i przyprawę do piernika. W dużej misce utrzeć jajka z cukrem i masłem na gładką masę, po czym dodać puree z dyni i dobrze zmiksować. Cały czas mieszając, dodawać stopniowo łyżką mieszankę mączną. Kiedy już wszystko razem się połączy wylać ciasto do przygotowanej wcześniej formy.

Wstawić do nagrzewającego się piekarnika i piec około 60 minut, do tzw. "suchego patyczka". Po upieczeniu ciasto zosawić w foremce na 10 minut, a następnie wyjąć na kratkę, by mogło odparować.
pieklam w foremce z kominkiem. Gorace ciasto oprószylam cukrem pudrem.

 

[Buka]

Bawareczko, a dowód rzeczowy? Nic tak nie zachęca, jak smaczne zdjęcie.

 

[bawareczka]

no wiem, jutro zrobie, bo teraz aktualnie obiekt znikl czyli tak smakowal, ze nie zdarzylam za aparat zlapac. Jutro bede znow piec to cykne zanim sie rodzinka dorwie.

 

[Buka]

To, że nie zdążyłaś zrobić zdjęcia, jest bardzo dobrą rekomendacją.

 

[bawareczka]

nie czekaj na zdjecie tylko piecz, bo warto bedzie w sam raz do porannej kawy

 

[BeataSz]

ja mam zdjęcie

duży jeszcze się piecze, ale z resztek, które nie zmieściło się do formy zrobiłam babeczki:

 

[Buka]

Ładny.

Machnę go dzis. Keksówka wystarczy, czy będzie mała?

 

[BeataSz]

ja włożyłam wszystko do swojej keksówki, ale mi się za dużo wydawało, wyjęłam więc łyżką do 4 foremek babeczkowych. I dobrze zrobiłam, bo to co zostało wyrosło sporo poza formę. Właśnie sprawdzałam patyczkiem-jeszcze mokre

widać mogłam zrobić 6 babeczek, szybciej upiekłoby się.

 

[Bea73]

Bawareczko, dziekujeza wpisanie przepisu! Ja pieklam z przepisu bez dodatku tluszczu, ale chetnie i ten przetestuje

(niestety tamten piernik byl 'do wydania', wiec musze upiec jeszzce raz dla nas, by moc go sprobowac...).

 

[samanta]

Choroba, wszystko mam, tylko nie chce mi się trzeć dyni a gotowy mus w piwnicy, do ktorej za żadne skarby świata nie zejdę, za nic!

 

[Buka]

Miałam mus z pieczonej dyni w zamrażarce, rozmroziłam i ogrzałam w mikrofali. Już siedzi w piecu. Zmiesciłam w większej keksówce, było troszke więcej niż pół blaszki. Mam nadzieję, że nie wywędruje.

Cukru dałam 200 i i trzy łyżki miodu gryczanego.

 

[BeataSz]

z miodem pewnie jeszcze lepsze będzie.
Ja chciałam zrobić dokładnie jak w przepisie, chociaż cukru wydawało mi się dość dużo, to nie zmniejszyłam ilości, za to miałam tylko 370g musu, więc dodałam jeszcze rozgniecionego banana.

duży też już upieczony

 

[samanta]

Normalne prowokatorki!

 

[Buka]

No to masz jeszcze mój.

Nie moge go pokroić, bo gorący. I trochę mi pękł, jak keks.

 

[BeataSz]

mój jeszcze bardziej pęknięty

ale jestem ciekawa Twojego w środku, pewnie ciemniejszy będzie od tego miodu.

 

[bawareczka]

ja tez upieklam ale nie mam sily na fotki, jutro wstawie.
Moj tez pekl ale ja w babkowce pieke i odwracam na druga strone to nie widac.
Z tym miodem to calkiem dobry pomysl, nastepny bedzie z miodem.

 

[Buka]

index.php?act=findpost&pid=1364651mój jeszcze bardziej pęknięty

ale jestem ciekawa Twojego w środku, pewnie ciemniejszy będzie od tego miodu.

Miód był ciemny, masę jajeczną przyciemnił, ale ciasto tylko o ton ciemniejsze, a jeszcze dałam podwójną ilość przyprawy. W sumie ciasto troszkę suche/chude (?) i bez atrakcji w postaci bakalii, ale do kawy ujdzie.

W wykonaniu miałam na uwadze raczej zużycie dyni niż inne potrzeby.

 

[BeataSz]

a ja przełożyłam marmoladą, więc trochę ma atrakcji, zwłaszcza, że pokroiłam tak krzywo, jakbym po pijaku to robiła

mnie smakuje, będę mieć na śniadania przez parę dni.

 

[bawareczka]

moje nie bylo suche, to drugie jest troche suchsze, dalam mniej sody, bo mialam koncowke. Podwojna porcja przyprawy byla pierwszym razem, bo tez koncowka paczki byla.
A fotka juz jest

na zdjeciu jakos blado wyglada, pewnie od swiatla. jest bardziej zolte.