Rogaliki fistaszkowe z czekoladą

[poserbaby]

Przepis na życzenie Kawy, która twierdzi, że rogaliki były bardzo smaczne. Co prawda swoich nie dokończyła, co nie świadczy dobrze (o rogalikach, nie o Kawie), ale to może dlatego, że podobnież była przejedzona

Jednak gwoli ścisłości, moim pozostałym gościom (i domownikom) rogaliki także smakowały i talerze zostały wymiecione do czysta.


500 g mąki tortowej
250 g masła orzechowego
30 g drożdzy
100 g drobnego cukru
3 żółtka
1 + 1/4 szkl mleka
200 g czekolady deserowej lub mlecznej


Drożdze rozetrzeć z łyżką cukru, zalać 1/4 szkl mleka i podsypać kilkoma łyżkami mąki. Odstawić do zwiększenia objętości.

Masło orzechowe utrzeć z cukrem i żółtkami, dodać mleko, zmieszać dokładnie.

Do miski z mąką dodać wyrośnięty zaczyn i resztę składników, wyrobić ciasto do połączenia. Ciasto podzielić na trzy lub cztery części, każdą zwinąć w kulkę i odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem.

Brać kulkę wyrośniętego ciasta, wałkować cienki, okrągły placek, dzielić na 8 części. Nakładać posiekaną czekoladę i zwijać rogaliki. Inna wersja: wałkować dwa koła, smarować jedno masłem orzechowym, nakładać drugie, jeszcze raz wałkować na pożądaną grubość, następnie dzielić na 8 części i zawijać. W tym wypadku lepiej podzielić ciasto na 4 części.

Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić na kilkanaście minut do napuszenia.

Pomalować białkiem. Piec ok 15 minut w 180 stopniach, do zezłocenia.

 

[kawazmlekiem]

Potwierdzam, bardzo dobre, miękkie i smaczne. Nie zjadłam, bo byłam po sutym obiedzie u moich Rodziców, a jeszcze u Posera zostałam poczęstowana czekoladką, czipsami, Pepsi i na to przyszły koperty grzybowe i te rogaliki. Do domu się dotoczyłam.

 

[poserbaby]

Ale to przymajmniej mniej się zmęczyłaś, niżbyś miała iść nogyma

 

[poserbaby]

Dziś robiłam te rogaliki, ale zmieniłam trochę przepis. Takie smakuja mi bardziej, rogalowa odmiana peanut butter and jelly toast Wpisuję, bo może ktoś się skusi, a jak nie, to będę miała dla własnej pamięci

500g mąki tortowej
35 g drożdży
1 - 1,5 szkl mleka + do smarowania
100 g cukru
100 g masła
4 żółtka
150 g masła orzechowego + 200 g do smarowania
5 czubatych łyżek mleka w proszku + do smarowania
słoik dżemu truskawkowego
białko do smarowania

Ciasto podzieliłam na 12 kulek, odstawiłam do napuszenia, potem wałkowałam po trzy kulki, smarowałam każdą masłem orzechowym i składałam po trzy, jeszcze raz wałkowałam na cienko, kroiłam na 6 trójkątów, nadziewałam dżemem, zawijałam, smarowałam białkiem zmieszanym z mlekiem i mlekiem w proszku, piekłam. Zdjęcia nie mam bo moje parkowe chłopaki pożarli wszystko na miejscu