Przepis pochodzi z książeczki z przepisami Poradnika Domowego na święta Bożego Narodzenia, niestety nie pamietam dokładnie z którego roku.
opakowanie śledzi w zalewie z oliwą (matiasy) - czasem robię z dwóch
cebula
2 łyżki musztardy
sok z 1 cytryny
po 1 łyżeczce mielonego pieprzu, papryki, majeranku, bazylii i jałowca
liść laurowy
3/4 szklanki oleju najlepiej słonecznikowego
olej rozetrzeć z przyprawami i sokiem z cytryny. śledzie posmarować musztardą i posypać drobno posiekaną cebulą, zwinąć w ruloniki, spiąć wykałaczką. ułożyć w słoju i zalać przyprawionym olejem. Zamknąć i wstawić do lodówki min. na 24 godz.
Dla ułatwienia kroje śledzie na kawałki i zalewam olejem z przyprawami, szybciej niż rolmopsy. Wtedy kolejne warstwy przesypuje cebula i pomijam musztarde.
opakowanie śledzi w zalewie z oliwą (matiasy) - czasem robię z dwóch
cebula
2 łyżki musztardy
sok z 1 cytryny
po 1 łyżeczce mielonego pieprzu, papryki, majeranku, bazylii i jałowca
liść laurowy
3/4 szklanki oleju najlepiej słonecznikowego
olej rozetrzeć z przyprawami i sokiem z cytryny. śledzie posmarować musztardą i posypać drobno posiekaną cebulą, zwinąć w ruloniki, spiąć wykałaczką. ułożyć w słoju i zalać przyprawionym olejem. Zamknąć i wstawić do lodówki min. na 24 godz.
Dla ułatwienia kroje śledzie na kawałki i zalewam olejem z przyprawami, szybciej niż rolmopsy. Wtedy kolejne warstwy przesypuje cebula i pomijam musztarde.