Ryba po grecku na sposób jelonkowski
1. Filety z pangi w ilosci dowolnej, zależnej od apetytu.
Posolić, popieprzyć, wytarzać w mące, usmażyć. Odłożyć.
2. Sos warzywny:
marchewka, pietruszka, por- ilość zależna od upodoby, ale przewaga marchewki
przecier pomidorowy
liść laurowy, ziele angielskie, słodka i ostra papryka
sól, świeżo zmielony pieprz, cukier
oliwa
Warzywa zetrzec na tarce o dużych oczkach, pora posiekać w półplasterki. Poddusic je na oliwie, zalać niewielką ilością wrzącej wody, dorzucić liść laurowy (albo 2), nieco ziela angielskiego, sól, udusić do stosownej miękkości. Ewentualny nadmiar wody zredukować na dużym ogniu (ale wtedy pamietać o mieszaniu). Kiedy warzywa zmiekną, ale nie zamienią się jeszczę w pacię, dodać kilka łyżek przecieru pomidorowego, cukier, paprykę. Ma być wyraźnie słodko- kwaśne, lekko podbite ostrością papryki. Jak za mało kwaśne dorzucić przecieru (jeśli zabrakło, a nadal nas nie satysfakcjonuje, można posiłkować się cytryną), pogotować chwilę razem. Na koniec zmielić pieprz nad warzywami i odciąć źródło ciepła.
A teraz bierzemy naczynie do zapiekania, na dno nieco warzywek, potem rybka, znowu warzywka itd. Przykrywamy i zapominamy o tym do następnego dnia, żeby zwierzak miał czas się przegryźć.
Potem serwujemy na ciepło (odgrzane w piekarniku), z bagietką lub ryżem, albo na zimno.
Zupełna klasyka, smacznego Sini.
1. Filety z pangi w ilosci dowolnej, zależnej od apetytu.
Posolić, popieprzyć, wytarzać w mące, usmażyć. Odłożyć.
2. Sos warzywny:
marchewka, pietruszka, por- ilość zależna od upodoby, ale przewaga marchewki
przecier pomidorowy
liść laurowy, ziele angielskie, słodka i ostra papryka
sól, świeżo zmielony pieprz, cukier
oliwa
Warzywa zetrzec na tarce o dużych oczkach, pora posiekać w półplasterki. Poddusic je na oliwie, zalać niewielką ilością wrzącej wody, dorzucić liść laurowy (albo 2), nieco ziela angielskiego, sól, udusić do stosownej miękkości. Ewentualny nadmiar wody zredukować na dużym ogniu (ale wtedy pamietać o mieszaniu). Kiedy warzywa zmiekną, ale nie zamienią się jeszczę w pacię, dodać kilka łyżek przecieru pomidorowego, cukier, paprykę. Ma być wyraźnie słodko- kwaśne, lekko podbite ostrością papryki. Jak za mało kwaśne dorzucić przecieru (jeśli zabrakło, a nadal nas nie satysfakcjonuje, można posiłkować się cytryną), pogotować chwilę razem. Na koniec zmielić pieprz nad warzywami i odciąć źródło ciepła.
A teraz bierzemy naczynie do zapiekania, na dno nieco warzywek, potem rybka, znowu warzywka itd. Przykrywamy i zapominamy o tym do następnego dnia, żeby zwierzak miał czas się przegryźć.
Potem serwujemy na ciepło (odgrzane w piekarniku), z bagietką lub ryżem, albo na zimno.
Zupełna klasyka, smacznego Sini.
Ostatnią edycję dokonał moderator: