Swięta za pasem, może komuś spodoba się ten przepis.
Pochodzi z książeczki "Wigilia" z serii Biblioteczka Poradnika domowego"
Potrzeba:
50 dag filetów śledziowych
2 łyżki cukru
1/4 szkl. oleju
4 łyzki octu 6%
4 łyżki koncentratu pomidorowego
30 dag cebuli
2-3 ziarna ziela angielskiego
listek laurowy
kilka ziarek gorczycy
natka, sałata do dekoracji
Cebulę posiekać w cienkie półtalarki, zeszklić na oleju, dodac cukier i jeszcze chwilę smażyć. Następnie dodać ocet, koncentrat, przyprawy, wymieszać i dusić kilka minut. Dodac gorczycę, zdjąc z ognia, wystudzić.
Pokrojone na kawałki filety śledziowe przekładac warstwami z sosem. W lodówce może stać do 2 tygodni.
Tyle przepis a teraz kilka słów moich uwag.
Po pierwsze, po wlaniu na patelnię octu i dodaniu koncentratu całość podlewam małą ilością wody bo inaczej nawet nie da się rozmieszać, przecież koncentrat zagęszcza. Co do octu to ja daję ocet jabłkowy albo winny warzywny.
Sprawdziłam też, że zamiast gorczycy doskonale pasują tu 1-2 łyżeczki musztardy francuskiej, tej z całych ziaren gorczycy.
I jeszcze proporcje składników - nie trzymam się ściśle tych 50 dag śledzi i 30 dag cebuli.
Takie śledzie są naprawdę pyszne, tylko nie można popełnić takiego błędu jaki mi się udał, gdy robiłam je pierwszy raz -nie wystudziłam sosu i gorącym przełożyłam śledzie a to pogorszyło ich smak i konsystencję.
polecam i życzę smacznego
Basia
Pochodzi z książeczki "Wigilia" z serii Biblioteczka Poradnika domowego"
Potrzeba:
50 dag filetów śledziowych
2 łyżki cukru
1/4 szkl. oleju
4 łyzki octu 6%
4 łyżki koncentratu pomidorowego
30 dag cebuli
2-3 ziarna ziela angielskiego
listek laurowy
kilka ziarek gorczycy
natka, sałata do dekoracji
Cebulę posiekać w cienkie półtalarki, zeszklić na oleju, dodac cukier i jeszcze chwilę smażyć. Następnie dodać ocet, koncentrat, przyprawy, wymieszać i dusić kilka minut. Dodac gorczycę, zdjąc z ognia, wystudzić.
Pokrojone na kawałki filety śledziowe przekładac warstwami z sosem. W lodówce może stać do 2 tygodni.
Tyle przepis a teraz kilka słów moich uwag.
Po pierwsze, po wlaniu na patelnię octu i dodaniu koncentratu całość podlewam małą ilością wody bo inaczej nawet nie da się rozmieszać, przecież koncentrat zagęszcza. Co do octu to ja daję ocet jabłkowy albo winny warzywny.
Sprawdziłam też, że zamiast gorczycy doskonale pasują tu 1-2 łyżeczki musztardy francuskiej, tej z całych ziaren gorczycy.
I jeszcze proporcje składników - nie trzymam się ściśle tych 50 dag śledzi i 30 dag cebuli.
Takie śledzie są naprawdę pyszne, tylko nie można popełnić takiego błędu jaki mi się udał, gdy robiłam je pierwszy raz -nie wystudziłam sosu i gorącym przełożyłam śledzie a to pogorszyło ich smak i konsystencję.
polecam i życzę smacznego
Basia
Ostatnią edycję dokonał moderator: