Śledzie na słodko*

[seniorka]

Ja robię właśnie z takich, ale po przeczytaniu składników ogarnęła mnie wątpliwość. Co prawda obok mojego domu innych nie ma. W smaku są dobre, więc niech tak zostanie. I tak kupię Lisnera, czyli różnica chyba żadna.

 

[Kasia0407]

Dziękuję za odpowiedź

jak przeczytałam solone to się zastanawiałam, czy nie powinny być kupowane luzem, jak nieraz bywały wędzone w sklepach rybnych

 

[Cinka]

Ja jak robiłam, kupowałam luzem, na wagę z wiadra ze słoną zalewą. Takie zazwyczaj są grubsze i bardziej mięsise niż te z tacek.

 

[seniorka]

Na pewno masz rację Cinko, tyle że ja musiałabym tego niefortunnego Carefourra zamienić na lepiej zaopatrzony sklep. Ale może Kasia ma tę możliwość, czego jej serdecznie życzę. Pozdrowienia.

 

[Kasia0407]

Właśnie nie mam

i dlatego pytałam, czy mogą być takie gotowce, bo z dostaniem łatwo, teoretycznie jeszcze jest intermarche, ale ze świeżością polanickiego lepiej nie mówić - nawet warzyw nie kupuję, wolę przy okazji w innym mieście, a co dopiero ryby. Dawno temu był w Kłodzku sklep rybny i można byłoby pewnie tam dostać takie śledzie z beczki, ale ponad 10 lat już nie ma

A ogólnie ryby jem od święta (mąż tylko paluszki rybne uznaje) - rybę po grecku albo śledzie, ewentualnie pieczonego łososia, więc może przed listopadowymi długimi weekendami udałoby mi się zrobić słoik proponowanych

A jak już marudzę - bez rodzynek (nie lubię) bardzo tracą na smaku?

 

[Cinka]

index.php?act=findpost&pid=1474071A jak już marudzę - bez rodzynek (nie lubię) bardzo tracą na smaku?

Bez rodzynek to pewnie wyjdą jak te wspomniane a'la Milanówek - pewnie równie smaczne ale jednak inne

nie wiem, nie robiłam.

index.php?act=findpost&pid=1223616znam ten przepis - są rewelacyjne nawet bez rodzynek (podobne do a'la Milanówek - dzisiaj je skończyłam)

A śledzie z wiaderka kupuję akurat w Intermache - u nas nie spotkałam się jeszcze z tym żeby cokolwiek było nieświeże, ale domyślam się że to i od ilości klientów zależy i tego jak szybko towar schodzi jak i od personelu, i tego jak są czujni w temacie świeżości towaru. Ja do swojego I-M zastrzeżeń nie mam.
Prócz śledzi w większego wiadra sprzedawanych na wagę są też takie w wiaderkach mniejszych (trzeba kupić całe wiaderko), ale tych nie kupowałam.

 

[seniorka]

index.php?act=findpost&pid=1474106Prócz śledzi w większego wiadra sprzedawanych na wagę są też takie w wiaderkach mniejszych (trzeba kupić całe wiaderko), ale tych nie kupowałam.

O, takie w wiaderkach widziałam w Simply, trochę dalej od mojego domu. Spróbuję zrobić z nich, jak poprzednie mi się skończą. Zdam relację.

 

[Kasia0407]

index.php?act=findpost&pid=1474106A śledzie z wiaderka kupuję akurat w Intermache - u nas nie spotkałam się jeszcze z tym żeby cokolwiek było nieświeże, ale domyślam się że to i od ilości klientów zależy i tego jak szybko towar schodzi jak i od personelu, i tego jak są czujni w temacie świeżości towaru. Ja do swojego I-M zastrzeżeń nie mam.
Prócz śledzi w większego wiadra sprzedawanych na wagę są też takie w wiaderkach mniejszych (trzeba kupić całe wiaderko), ale tych nie kupowałam.

W Słupcu/Nowej Rudzie jest większe Intermarche i tam wszystko świeże, może zapytam jak będę i znajdę "właściwe"
Jeżeli chodzi o świeżość, to myślę, że zależy od sklepu, od kierownictwa - bo ktoś przecież za taki stan rzeczy odpowiada. Kiedyś zepsuły się zamrażarki, a towar ciągle w nich był...

 

[bietka]

Robię już na świeta-ktoś jeszcze się pisze?

 

[Maria z Łeby]

Nie jesteś pierwsza

, też je zrobiłam, nam i nie tylko nam b.smakują.

 

[Cinka]

No pewnie że robicie, śledzie siedzą w lodówce

Powiedzcie czy moczycie te solone śledzie? bo ja nie pamiętam czy moczyłam czy nie

 

[katka323]

Już mam śledzie, jutro wymocze i robię. Z 1/2 kilo, bo jeszcze dwa inne rodzaje robię.

 

[bietka]

Ja moczę zawsze bo słone u nas BE.Kupiłam w wiaderku w biedronce.Dzisiaj je przemieszam i oczywiscie spróbuję deczko

 

[seniorka]

index.php?act=findpost&pid=1474127O, takie w wiaderkach widziałam w Simply, trochę dalej od mojego domu. Spróbuję zrobić z nich, jak poprzednie mi się skończą. Zdam relację.

Zrobiłam, były pyszne.

 

[Maria z Łeby]

Zakupiony 1 kg śledzi właśnie się moczy.
edit: 18.00 zapakowane w słoiki.

 

[Maria z Łeby]

Dzisiaj powtórka, siedzą w lodówce.

 

[Joanna]

Zrobiłam, ale nie będę powtarzać, bo moim chłopakom bardziej smakowały te:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=10939

 

[Maria z Łeby]

Zatęskniłam za nimi i robię dzisiaj z podwójnej porcji.

 

[Maria z Łeby]

Śledzie zjedzone, część rozdana, dzisiaj robię znowu.

 

[Maria z Łeby]

Dawno nie robiłam - 1 kg dzisiaj zasłoikowałam

.