- Mar 23, 2012
- 6,305
- 0
- 36
Ten przepis to zlepek różnych przepisów można zmieniać kolory galaretek i upiec biszkopt jasny lub ciemny i za każdym razem uzyskamy pyszne ciastko!
Blaszka 40/25 mierzona górą. Szklanka 250ml.
Pieczemy biszkopt z 4 jaj czekoladowy lub jasny.
Reszta składników to; słoik dżemu wiśniowego
paczka biszkoptów okrągłych
żelatyna
2 galaretki wiśniowe
3 galaretki agrestowe
2 śmietany w proszku Śnieżki
mleko.
Mus - 2 galaretki wiśniowe rozpuszczamy w 3 szklankach gorącej wody i chłodzimy,gdy zacznie gęstnieć dodajemy dżem i mieszamy i wylewamy na upieczony
biszkopt wsadzony do blaszki wyłożonej folią aluminiową.
Na mus układamy biszkopty i do lodówki.
Pianka 1 galaretkę agrestową plus dwie łyżeczki żelatyny rozpuszczamy w 1 szklance gorącej wody i chłodzimy.
2 śnieżki ubijamy z mlekiem zgodnie z przepisem na opakowaniu potem wlewamy zimną,ale nie ściętą galaretkę z żelatyną i miksujemy.
Wylewamy na biszkopty wyrównujemy i robimy wzorki widelcem i do lodówki.
Na piankę wylewamy tężejące dwie galaretki agrestowe, ja daję wody mniej zamiast 2 szkl. 1 całą,a druga 3/4 szkl. Schładzamy, a z blaszki za pomocą folii
wyjmujemy po minimum pięciu godzinach. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień jak biszkopt i biszkopciki odmokną. Smacznego!
Zdjęcie komórkowe bo aparat zepsuty,ale coś tam widać.
Blaszka 40/25 mierzona górą. Szklanka 250ml.
Pieczemy biszkopt z 4 jaj czekoladowy lub jasny.
Reszta składników to; słoik dżemu wiśniowego
paczka biszkoptów okrągłych
żelatyna
2 galaretki wiśniowe
3 galaretki agrestowe
2 śmietany w proszku Śnieżki
mleko.
Mus - 2 galaretki wiśniowe rozpuszczamy w 3 szklankach gorącej wody i chłodzimy,gdy zacznie gęstnieć dodajemy dżem i mieszamy i wylewamy na upieczony
biszkopt wsadzony do blaszki wyłożonej folią aluminiową.
Na mus układamy biszkopty i do lodówki.
Pianka 1 galaretkę agrestową plus dwie łyżeczki żelatyny rozpuszczamy w 1 szklance gorącej wody i chłodzimy.
2 śnieżki ubijamy z mlekiem zgodnie z przepisem na opakowaniu potem wlewamy zimną,ale nie ściętą galaretkę z żelatyną i miksujemy.
Wylewamy na biszkopty wyrównujemy i robimy wzorki widelcem i do lodówki.
Na piankę wylewamy tężejące dwie galaretki agrestowe, ja daję wody mniej zamiast 2 szkl. 1 całą,a druga 3/4 szkl. Schładzamy, a z blaszki za pomocą folii
wyjmujemy po minimum pięciu godzinach. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień jak biszkopt i biszkopciki odmokną. Smacznego!
Zdjęcie komórkowe bo aparat zepsuty,ale coś tam widać.