Szarlotka z mojego domu, jaką mama robi

[mariola196412]

mniam, mniam

 

[Vidarka]

nie moge przestac sobie dokladac

 

[Maria z Łeby]

index.php?act=findpost&pid=822958Przy tortownicy 25 cm średnica, to było: 2 szklanki mąki, 2 żółtka i 1 całe jajo, ok. 1/2 kostki margaryny (125g) , ok. 2 łyżek smalcu (ale taki coby nie miał jakiegoś zapachu), 1 łyżeczkę proszku do pieczenia i cukier puder (tego nie wiem ile sypałam, ale coś będzie ok. 5 łyżek). Wyrobił za mnie malakser, tak że łapkami tylko zebrałam całość. Ciasta nawet nie schładzałam w lodówce, tylko od razu wałkowałam (to była najgorsza czynność do wykonania, bo ciasto jest niesamowicie kruche i rozwałkować to i całkiem nieźle się dało, ale gorzej było z przenoszeniem do foremki.). Wierzch ciasta , w kilku miejscach nakłułam widelczykiem (podpatrzyłam u mojej mamy).
Mam nadzieję, że Beata nie będzie mi miała tego wpisu za złe.

Popełniłam dzisiaj z podwójnej porcji (co se będę żałować), zastosowałam zmianę - mąka wrocławska pól na pól z krupczatką oraz dałam 2 łyżki śmietany a białka ubiłam i tą pianę wyłożyłam na jabłka. Piekłam w prostokątnej blaszce
Jeszcze ciepłe jedliśmy - pyyycha.

 

[Maria z Łeby]

Wczoraj była powtórka .

 

[BeataSz]

widać posmakowała

cieszę się!

 

[magpie101]

Pieklam dzisiaj i musze przysnac, ze jest przepyszna! Przepis laduje w moim zeszycie.

 

[Maria z Łeby]

Znowu ją upiekłam, bardzo nam smakuje (co by na dłużej starczyło - z podwójnej porcji).

 

[aga.s]

Przymierzam się do tej szarlotki, tylko nie wyczytałam jak długo powinna siedzieć w piekarniki??
Podpowie ktoś?

 

[BeataSz]

nie wyczytałaś, bo nie napisałm

na ogół wszystko robie na wyczucie i nigdy nie potrafie okreslic czasu jak długo cos pieklam czy gotowalam...bardzo duzo zalezy od piekarnika, juz nie raz podany przeze mnie czas i temp., u kogos innego sie nie sprawdzily

to tak na usprawiedliwienie.
Ale sugerowalabym temp.ok 180 st., czas ok 40-50 minut ( ale kontroluj ciasto w trakcie pieczenia, np.jesli sie za szybko rumieni, to zmniejsz temp.)

Moze, ktoras z Kolezanek, ktore zwracaja uwage na takie wazne sprawy jak temp i czas dopisalyby swoje uwagi na ten temat? Prosze...

 

[izydorka]

U mnie to było 180 st.,czas pieczenia 50 minut,bez termoobiegu.
Beatko korzystając ze sposobności,że właśnie zajrzałaś

-chciałam powiedzieć,że to naprawdę suuper przepis.Najlepsze szarlotki jakie spreparowałam oparłam właśnie na tym przepisie.Smakowały dosłownie wszystkim.
Wielkie dzięki dla Ciebie i Twojej Mamy.Jednak stare przepisy mają coś w sobie

.

 

[BeataSz]

dzięuję Ci bardzo za dopisanie temperatury i czasu

jednak dobrze sama trafiłam

Dziękuję też za komentarz dotyczący samej szarlotki, cieszę się, że ciasto przypadło Ci do gustu

 

[aga.s]

Dziękuję bardzo za cenne wskazówki, do których się dostosowałam, i dzięki temu właśnie kończymy pałaszować pyszna szarlotkę

Piekłam około godziny w temp. 180 st C, bo po 50 minutach jakis taki bledziutki mi się wydawał.

Ciasto wykonałam z dodatkiem jabłek ze słoika domowej roboty z dodatkiem brzoskwini, pyszne.
Mam jeszcze kilka takich słoików, więc na pewno powtórzę to ciasto.