Szybkie, soczyste, pyszne mięsko*

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,437
3,751
113
Joannas - bardzo dziękuję za wpisanie treści przepisu.
anbetung.gif
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
To wpisuję jeszcze raz ten przepis z Gazety, ciut tylko zmieniony, jeśli chodzi o ilość przypraw, bo przećwiczyłam i stwierdziłam, że przypraw nigdy dosyć. Ilości soli nie ruszałam.
Ok. 2 kg łopatki, szynki, schabu lub piersi z indyka, karczku wołowego (dla mnie najlepsza łopatka wieprzowa)
2 l wody !! Przy większej ilości zwiększyć proporcjonalnie ilość przypraw i soli.
1/3 - 1/2 szklanki soli (według smaku i rodzaju kawałka mięsa, jeśli kawałek jest płaski, jak w przypadku schabu czy indyka, lepiej dać mniej, jeśli jest to spora bryłka mięsa np. łopatka to można dać więcej),
4-6 ząbków czosnku,
1 cebula,
2 łyżki majonezu,
3 łyżki ostrej musztardy (najlepsza „rosyjska”)
Przyprawy: 1 łyżka cukru,
płaska łyżeczka pieprzu ziołowego, 1/2 łyżeczki pieprzu mielonego czarnego,
liść laurowy,
3-4 kulki ziela angielskiego, kolendra,
cząber,
3-4 kulki owoców jałowca, majeranek lub/oraz inne wg własnego uznania

Przepis
Wieczorem wodę zmiksować lub dobrze wybełtać ze wszystkimi przyprawami, majonezem i musztardą. Do zimnej zalewy włożyć kawałek mięsa (najlepiej omotany ściśle nicią lub w specjalnej elastycznej siateczce, którą kupuję w sklepie mięsnym na metry) tak, żeby był wodą zakryty. Dobrze mieć dość wysoki i niezbyt szeroki garnek, to 2 l wody wystarczą, żeby przykryć mięso. Doprowadzić do wrzenia i pogotować 5 do 10 minut (w zależności od gatunku i wielkości mięsnego kawałka). I w takim stanie zostawiamy mięso w garnku przykrytym pokrywką na całą noc. Rano znów doprowadzamy do wrzenia i gotujemy następne 5 do 10 minut. Zostawiamy pod przykryciem. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie wyjmujemy mięso i odmotujemy z nici. Schładzamy w lodówce, żeby mięso było bardziej zwarte.


Od kiedy znalazłam przepis na tę wędlinkę bardzo często ją przygotowuję, smakuje wyśmienicie, jest krucha, soczysta, można ją spokojnie kilka dni w lodowce trzymać, bo jest przecież bez tych wszystkich badziewi, które dodają przy produkcji i powodują, że wędliny staja się śliskie po 2 dniach w lodówce. Ponieważ gotowana, to i zdrowsza od wszystkich kupnych.
Część można zamrozić. Odmrożona jest równie dobra.

A swoją drogą, zauważyłam, że sporo osób nie czyta całego wątku, i prosi o rzeczy, które nawet kilka razy już wcześniej były pisane.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,437
3,751
113
miszka52 @ 2 Apr 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=961869A swoją drogą, zauważyłam, że sporo osób nie czyta całego wątku, i prosi o rzeczy, które nawet kilka razy już wcześniej były pisane.
Miszko, jak najbardziej zauważyłam Twój wpis, ale zależało mi na tym, by zgodnie z regulaminem naszego forum przy źródłowym linku była również treść przepisu.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Jeśli ktoś nie soli potraw zbyt mocno, to lepiej wypróbować to mieso z mniejszą ilością soli. Ja robiłam je wielokrotnie i na 2 litry wody sypałam 1/3 szklanki soli, przy małym kawałku mięsa nawet 1/4
 

AngelikaS

Member
Kwi 25, 2007
5
0
0
Dzisiaj wypróbowałam przepis. Sposób przyrządzenia jest rewelacyjny. Dla mnie wyszło jednak trochę mało doprawione, takie bez smaku i zastanawiam się czy następnym razem mięso wcześnie nie zamarynować a później ugotować wg przepisu. Ktoś tak próbował?
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
No już kiedyś zastanawiałam się nad tym, ale nie mam pomysłu, w czym... Musze się przyznać, że ze względu na męża, który marudził, że za soczyste, że za różowe, itp... itd, zaczęłam gotować większe kawałki po 15 minut. Teraz już nie marudzi
icon_smile.gif

To mięso - jak to mięso gotowane - nigdy nie będzie tak intensywne w smaku, jak np. pieczone. Ma być przecież również trochę dietetyczne.
Ale mnie odpowiada takie, jakie jest. Zresztą i rodzinka i znajomi też już zaanektowali sobie ten przepis i gotują często.
Moja synowa zmodyfikowała go nawet i kupiła chudy boczek surowy. Zawinęła weń wieprzową polędwiczkę. Ugotowała taką roladkę i była ponoć przepyszna.
Więc wszelkie modyfikacje wskazane i oczekiwane.
 

mag-pio

Member
Wrz 13, 2006
27
0
0
Już tyle razy robiłam ten schab, że najwyższa pora podziękować za przepis
icon_smile.gif
U nas smakuje całej rodzinie, nawet wybrednemu mężowi. Dziś kupiłam kawał mięsa, więc w niedzielę na śniadanie pyszna wędlina do chleba będzie. Ja gotuję duże kawałki mięsa i nigdy nie miałam problemu z tym, żeby czas gotowania okazał się za krótki. Gotowy, wystudzony schab dzielę na 2-3 kawałki i wrzucam do zamrażarki. Po odmrożeniu, jak dla mnie, smakuje świetnie.
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
Dla mnie na pewno nie było za krótko gotowane, ale małż woli bardziej ugotowane. W przeciwieństwie do mnie :| A swoje po ugotowaniu też dzielę i zamrażam.
Ale schab gotuję rzadko. Jemu faktycznie wystarczy 10 minut. Natomiast takie ok. 2kg kulki z szynki czy łopatki mogą być trochę dłużej, bo są o wiele grubsze od schabu.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

doris71

Member
Lis 9, 2008
9,365
0
0
bardzo proszę, to genialny sposób, mięso i na obiad i na kanapki się nadaje
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
Jak nie miałam sznurka, to wiązałam nicią (może być dla "grubszości" złożona kilka razy), bo jednak poprzez związanie nieforemnego kawałka nadajemy mu lepszy kształt i potem plastry przy krojeniu są ładniejsze.
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
Też robię... Na okrągło zresztą. Zamiast kupnych wędlin. Mmmmm - pyyyycha :D
 

Beata19

Member
Lip 20, 2010
183
0
0
Zadam trochę dziwne pytanie , ale ciekawi mnie czy w jakiś sposób można wykorzystać tą zalewę jak jest taka bardzo słona?
gruebel_2.gif
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
No sobie sama odpowiedz... 1/2 szklanki soli.... na 2 litry wody... Mięso tylko trochę z tego wyciąga. Można ewentualnie rozcieńczyć, ale nie wiem, czy miałabym ochotę gotować coś na tym poza mięsem (musztarda, majonez)... Nic mi do głowy nie przychodzi :\