Wiśnie w syropie

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Wystarczy spokojnie, a nawet zostanie - u mnie zawsze są dodatkowe słoiczki z samym sokiem (małe, żeby zużyć na raz po otwarciu).
Wiśnie się lekko zmniejszają, a do słoiczków pakuje się je dość ciasno.
 

ania29247

Member
Mar 24, 2010
39
0
0
Dziękuję Cinka za odpowiedż
icon_smile.gif

 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,347
1,422
113
alisia @ 5 Jul 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=533621...zasypujemy cukrem i odstawiamy aż puszczą sok.
Mam pytanie:
jak długo trzeba czekać aż wiśnie puszczą sok? Czy coś z nimi trzeba robić? Np. potrząsać? Czy zostawić w spokoju i cierpliwie czekać?
Dziś lub jutro chcę wydrylować wiśnie i zasypać cukrem i nie wiem jak sobie zaplanować ich dalszą obróbkę.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Jedengo dnia zasypywałam, drugiego zlewałam sok. Po zasypaniu mieszałam kilka razy, żeby cukier wszędzie dotarł i się rozpuścił.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,347
1,422
113
Moje wiśnie już gotowe.
Zrobiłam w małych słoiczkach, bo wydaje mi się, że tak mi wygodniej będzie je wykorzystać.

53.jpg
 

Załączniki

  • 53.jpg
    53.jpg
    51.1 KB · Wyświetleń: 3

Sierotka3m

Member
Mar 23, 2010
598
0
0
Niespodziewanie 5kg wiśni nabywszy sporządziłam z części. Wyglądają i pachną obiecująco
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

giga

Member
Paź 11, 2005
35
0
0
Zrobiłam wiśnie wg tego przepisu w zeszłym roku pierwszy raz i juz się nie mogę doczekać, kiedy bedę mogła zrobić w tym roku.
One sa rewelacyjne :D. Dziękuję za świetny przepis
anbetung.gif
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,313
1,607
113
Zrobiłam, pyszne wyszło. Na 3 kg wiśni (waga z przed drylowaniem) dałam tylko 400 g cukru, ale mało soku puściły.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,347
1,422
113
Moje 3 kg wiśni też puściły tylko tyle soku. Ja dodałam więcej cukru do gotowania syropu, bo te wiśnie z 40 dkg cukru były bez smaku i tak jakby w wodzie, a nie syropie. Dodatkowo drugi raz pogotowałam dłużej, żeby zagęścić syrop.
W ubiegłym roku robiłam dokładnie wg przepisu, ale to w zasadzie nie były wiśnie w syropie (chociaż bardzo smaczne) tylko w rzadkim soku, stąd te modyfikacje tegoroczne.
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,636
1,179
113
W tym roku miałam dwa razy po ok. 6 kg wiśni. Tak jak piszecie, wiśnie mało soku puściły i też do drugiego gotowania dosypałam cukru.
 

wianka

Member
Sty 25, 2012
1,034
10
38
I ja w tym roku zrobiłam wiśnie tą metodą. Do tej pory zalewałam syropem (woda z cukrem) i pasteryzowałam,
ale wiśnie robione wg twojej metody alisia, są pyszne i zachowują kształt.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,347
1,422
113
Ja się właśnie dowiedziałam, że moja siostra robi wiśnie w syropie jeszcze bardziej prostą metodą. Wsypuje odpestkowane wiśnie do słoików przesypując cukrem. Zakręca i pasteryzuje. Chyba zrobię kilka słoiczków tą metodą.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,661
2,962
113
Tą metodą robione, w sosie własnym, najbardziej smakują mi śliwki węgierki. Jak się zrobi z nieprzejrzałych. to można używać do zimowych ciast, trzymają kształt i są dość jędrne.

 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,313
1,607
113
hazo @ 17 Jul 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1582531Moje 3 kg wiśni też puściły tylko tyle soku. Ja dodałam więcej cukru do gotowania syropu, bo te wiśnie z 40 dkg cukru były bez smaku i tak jakby w wodzie, a nie syropie. Dodatkowo drugi raz pogotowałam dłużej, żeby zagęścić syrop.
W ubiegłym roku robiłam dokładnie wg przepisu, ale to w zasadzie nie były wiśnie w syropie (chociaż bardzo smaczne) tylko w rzadkim soku, stąd te modyfikacje tegoroczne.
Moje za to były pyszne, więc cukru nie dosypywałam. Sok faktycznie rzadki i mało syropowaty.

hazo @ 19 Jul 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1582669Ja się właśnie dowiedziałam, że moja siostra robi wiśnie w syropie jeszcze bardziej prostą metodą. Wsypuje odpestkowane wiśnie do słoików przesypując cukrem. Zakręca i pasteryzuje. Chyba zrobię kilka słoiczków tą metodą.
O, to ja też spróbuję.


Buka @ 19 Jul 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1582677Tą metodą robione, w sosie własnym, najbardziej smakują mi śliwki węgierki. Jak się zrobi z nieprzejrzałych. to można używać do zimowych ciast, trzymają kształt i są dość jędrne.
Tego też spróbuję
fiesgrins.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,378
3,659
113
Ja również wyniosłam z domu taką metodę przetwarzania wiśni, ale w tamtym roku ją zmodyfikowałam - zamiast cukru, do każdego słoika dałam tylko po łyżce ksylitolu.
Bardzo ładnie mi się przechowały i były bardzo smaczne, więc w tym roku robię z podwójnej ilości.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Moniak

Well-known member
Wrz 19, 2004
15,890
211
63
Ale to chyba nie do pełna się wsypuje te wiśnie do słoika? Przecież jeszcze sok tam się ma zmieścić?