Wiśnie z aspiryną

Aseret

Member
Kwi 20, 2009
71
0
0
WISIENKA.gif

3 kg wiśni wydrylowanych nad miską,
2 kg cukru,
10 aspiryn.


Wydrylowane wiśnie zasypać cukrem, dodać aspirynę i pozostawić na 3 godziny co jakiś czas mieszając.

Umyte wysuszone słoje podgrzać, żeby były gorące. Wiśnie z cukrem i aspiryną również podgrzać, ale nie gotować. Włożyć do ciepłych słoików, szczelnie zakręcić, ustawić do góry dnem, gdy ostygną wynieść do piwnicy. Używać (sok i owoce) z herbatą jak również można jeść same w razie przeziębień i grypy.

WW__Z__A.jpg


Co w tym wszystkim dziwi??? to to, że mimo, iż nie gotujemy i nie pasteryzujemy... i można przechowywać dłużej niż rok...i nie burzeje ani nie pleśnieje. ... ciągle są jak świeże..
 

Załączniki

  • WISIENKA.gif
    WISIENKA.gif
    22.5 KB · Wyświetleń: 3
  • WW__Z__A.jpg
    WW__Z__A.jpg
    83.2 KB · Wyświetleń: 3
  • WI_NIE_Z_ASPIRYN__W_S_OICZKACH.jpg
    WI_NIE_Z_ASPIRYN__W_S_OICZKACH.jpg
    83.2 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Już postanowiłam, że jako pierwsze przetwory, to będzie rabarbar, ale zaskoczyłaś mnie tym przepisem. Oczywiście poczekam na sezon wiśniowy, ale nie omieszkam wypróbować. Czyżby, oprócz leczniczych, aspiryna miała także właściwości konserwujące? Ciekawe.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,755
3,014
113
seniorka @ 8 May 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=853589Czyżby, oprócz leczniczych, aspiryna miała także właściwości konserwujące? Ciekawe.
Pewnie ma skoro jest to kwas acetylosalicylowy. Dziwi mnie tylko, dlaczego robi sie takie mieszaniny. O ileż prościej zażyć tabletkę w razie konieczności, o znanym składzie (nie wiadomo, co się robi z lekiem podczas gotowania i jakie reakcje mogą w produkcji zachodzić) i odpowiedniej dawce. A jak w razie potrzeby ustalić dawkę konfitur?
icon_rolleyes.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Buka, podpisuję się pod każdym Twoim słowem.
Prawdę mówiąc przepis mnie troszkę przeraził. Nie miałam pojęcia, że ludzie do konserwowania przetworów używają leków.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Nie mówiąc o tym, że dzieciom poniżej lat 12 aspiryny w ogóle nie powinno się podawać. A jak dziecku odmówić konfitur?
 

Linn

Member
Wrz 17, 2004
8,842
0
0
Ten przepis przypomnial mi / najpierw jednak zaskoczyl / o metodzie konserwowania pomidorow stosowanej czasem we Wloszech. W moim regionie tradycyjnie od dziesiatkow lat.
Pomidory wrzuca sie do wrzatku, gotuje 5 minut, odsacza, zostawia na 24 godziny, przeciera i potem na kazdy kg dodaje 1 g kwasu salicylowego. Potem tylko miesza, przeklada do sloikow i zakreca.
Jest to metoda wygodna: pozwala uniknac sterylizowania na goraco przy ogromnych upalach.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Aseret

Member
Kwi 20, 2009
71
0
0
Buka @ 8 May 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=853619Pewnie ma skoro jest to kwas acetylosalicylowy. Dziwi mnie tylko, dlaczego robi sie takie mieszaniny. O ileż prościej zażyć tabletkę w razie konieczności, o znanym składzie (nie wiadomo, co się robi z lekiem podczas gotowania i jakie reakcje mogą w produkcji zachodzić) i odpowiedniej dawce. A jak w razie potrzeby ustalić dawkę konfitur?
icon_rolleyes.gif
W przepisie widać ze nie gotujemy ani wiśni, ani aspiryny..
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Rzeczywiście - nie gotuje się, ale data ważności aspiryny określa jej trwałość i wartość leczniczą kiedy przechowywana jest w odpowiednich warunkach - w opakowaniu, w suchym miejscu. Pytanie co dzieje się ze składem aspiryny w mokrym i kwaśno słodkim środowisku jakim są konfitury. I jak to później wpływa na człowieka.
Bałabym się jadać te konfitury, mówię szczerze.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,755
3,014
113
Prawda, że się nie gotuje, ale podgrzać trzeba na tyle, aby słoik się zassał.
icon_wink.gif
 

sionia

Member
Maj 3, 2006
2,363
0
0
Skoro do popijania leków wskazana jest tylko woda, nie zaleca sie róznych soków, bo mogą nastapic niekorzystne reakcje, to myslę, że lepiej nie dodawać tej aspiryny do wiśni.
 

Linn

Member
Wrz 17, 2004
8,842
0
0
Tez mialam taka mine, kiedy pierwszy raz opiwedziano mi o tej metodzie konserwacji pomidorow. Ludzie dozywaja tu swobodnie do 90tki, a nawet dluzej, wiec chyba problemow nigdy nie bylo. Innym sposobem bez gotowania jest wlewanie goracego przecieru pomidorowego, zamykanie w sloikach, a potem przykrywanie gazetami, kocami, czym kto ma. Przy tutejszych upalach sloiki sa bardzo cieple przez kilka dni.
icon_mrgreen.gif
Tez zadnych problemow nie bylo.