Wloskie ciasteczka migdalowe

[Aniutka]

Bardzo proste i szybkie do zrobienia. I do tego bardzo smaczne - maja chrupiaca skorupke i miekkie, lekko ciagnace sie wnetrze. Przepis stad.
- 3 białka
- 300 g zmielonych migdałów
- 300 g cukru pudru + więcej do obtoczenia ciastek
- 1 łyżka miodu lub golden syrupu
- nadzienie: dowolne konfitury, lemon curd, płatki migdałów, creme patissiere itp.

Wszystkie składniki zmiksować na gęstą, plastyczną masę. Masa może się kleić. Przykryć folią spożywczą, wstawić do lodówki na przynajmniej 30 minut.

Po tym czasie formować z ciasta nieduże kulki, wielkości małego orzecha włoskiego, obtaczać w cukrze pudrze.* Układać na blaszce zachowując odstępy - ciastka podwajają objętość. Lekko spłaszczyć. Końcem drewnianej łyżki zrobić wgłębienia w ciastkach, wypełniać je niedużą ilością dowolnego nadzienia.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut. Wystudzić na kratce.

*Najlatwiej bylo mi ciasteczka formowac za pomoca 2 lyzeczek - na jedna nabieralam troche masy, zrzucalam druga wprost do miseczki z cukrem pudrem i kulalam ciasteczka.

 

[Joanna]

Śliczne. Dziękuję za wpisanie przepisu.

 

[Aniutka]

Zawsze do uslug

 

[yrsa]

Bardzo apetyczne. Niedobrze

 

[tatter]

E tam niedobrze. Zrob tak jak ja - pieke ciasteczka, zjadam jedno, reszte szybko rozdaje

 

[yrsa]

U mnie mogłoby się skończyć odwrotnie - jedno oddam, a resztę zjem

 

[Akulka]

Cudownie

wygladają

 

[hazo]

Jakiś czas temu spróbowałam je upiec z przepisu z Galerii Potraw.
Niestety rozpłynęły mi się w piekarniku. Nie znam przyczyny. Może białka były za duże? Może miigdały nie takie?

 

[kero]

Wyglądają przepysznie

Czy migdały muszą być uprażone i dopiero zmielone ?

 

[Aniutka]

Hazo, moje sie nie rozplynely - urosly na boki, ale utrzymaly ksztalt. Moze warto mase lepiej schlodzic? Lub tuz przed pieczeniem wlozyc na 10-15 min do lodowki?

Kero, nie musza byc uprazone. Ja kupilam almond flour, bo tutaj w takiej postaci sa dostepne mielone migdaly.

Irsa, Tatter - ja je robilam na wynos. I zjadlam tylko ociupinke zeby sprobowac (bo nie jem slodyczy do Wielkanocy). Mezowi zostawilam troche bo nie chcial wszystkich oddac na wynos

Ba, nawet moja dwulatka pozarla kilka ze smakiem.

EDIT: Hazo, spojrzalam na ten przepis w galerii potraw. Jedyna roznica to wiecej miodu na mniejsza ilosc reszty. Moze to dlatego sie rozjechaly? Inna sprawa, ze nie bardzo sobie wyobrazam robienia waleczka z tej masy i krojenia go na kopytka. Niecenzuralne slowa by mi sie cisnely na usta bo ta masa jest klejaca. Nawet nie formowalam z niej kulki tylko wsadzilam do lodowki razem z misa miksera. Moze sprobuj z podanych przeze mnie proporcji.

 

[hazo]

Dziękuję za rady.
Myślę, że najprawdopodobniej jest to wina migdałów. I Ty i autor przepisu z GP (on jest z UK) piszecie o mące migdałowej.
U nas można kupić mielone migdały. Moje były zmielone dość grubo. Mąki nie przypominały. Nigdy nie spotkałam w sklepie w Polsce migdałów zmielonych tak drobno aby przypominały mąkę.
Może kiedyś jeszcze skuszę się na te ciastka.

 

[Aniutka]

Moja maka migdalowa byla mniej wiecej takiej konsystencji: http://lowcarbdiets.about.com/od/products/p/almondmeal.htm
Wiec midgaly nie sa zmielone zupelnie na pyl. Nie pamietam juz jak wygladaja polskie mielone migdaly.

 

[tatter]

Almond flour, almond meal i ground almonds to ten sam produkt, nazwa tylko inna. Najwazniejsze jest to, ze w skladzie maja byc tylko blanszowane migdaly mielone.
Mozna tez u nas dostac mielone uprazone migdaly, migdaly mielone wraz ze skorka, dlatego informacja o blanszowaniu jest wazna.

 

[Aniutka]

Gotowe:

 

[Joanna]

Miałam wszystkie składniki, więc masa już się chłodzi w lodówce.
EDIT:

 

[hazo]

Całkiem zapomniałam, że 8 lat temu próbowałam je zrobić. Nawet mam mielone migdały ale białka właśnie zużyłam do ciasta z makiem. Zresztą u mnie nie robiło się nigdy drobnych ciastek. Mam trochę pierników i to wystarczy. Jak będę miała na zbyciu białka to je zrobię bez okazji.

 

[Aniutka]

Hazo, moim zdaniem warto bo są szybkie i bardzo smaczne. Tez nie miałam białek wiec teraz w zamian mam 5 żółtek do zagospodarowania

 

[AnkaP]

To przyślij do mnie, bo potrzebuję do pasztecików, a nie mam mielonych migdałów na stanie, żeby ciasteczka upiec. Chyba że jutro zacisnę zęby i pójdę do Kauflandu, bo w Lidlu od dłuższego czasu ich nie widziałam.

 

[Aniutka]

Zaraz rzucę tymi żółtkami, otwórz okno

Jakie to paszteciki? Może bym zrobiła?

 

[yrsa]

Ja mam coś dużo białek. I migdały też mam. Może zrobię, bo kourabiedes mi się jakoś przejadły.