Ziemniaki Hasselbacken

[aaricia]

Ziemniaki Hasselbacken
przepis na 6 porcji

Przepis pochodzi z książki "Lato w kuchni przez okrągły rok" Nigelli Lawson, a Nigella nazywa je "pieczone na podstawce", bo ziemniaki wyglądają złączone razem grube chipsy.



18 średnich owalnych ziemniaków (ok.125 g/sztukę) (lub 36 młodych po 60g każdy, ale mnie osobiście przeraża wizja obierania i nacinania tylu małych ziemniaków)
45 g masła
5 łyżek oliwy z oliwek
sól morska

Piekarnik rozgrzałam do 210 stopni Celsjusza.
Obrane ziemniaki umieszczałam po kolei na drewnianej łyżce i nacinałam. Boki łyżki służą do tego, aby zatrzymać nóż zanim przetnie ziemniaka na wylot (dlatego pierwsze 2-3 plasterki nacina się "na oko&quot. Dużą brytfankę postawiłam na gazie i podgrzałam w niej oliwę oraz masło, czekając aż tłuszcz zaskwierczy a następnie zdjęłam z ognia i włożyłam do środka ziemniaki obtaczając je wpierw w tłuszczu a następnie układając nacięciami do góry. Posypałam porządnie solą i wstawiłam do piekarnika.
Piekłam ponad godzinę. Efekt: pyszne, pachnące ziemniaki z idealnym "miejscem" na sos.

 

[Liska]

Ja chcę tylko napisać, że piękne są Twoje zdjęcia

 

[aaricia]

Dziękuję Lisko! Muszę przyznać, że się starałam, a w tym czasie moja mała córeczka łypała na mnie dziwnym wzrokiem ze swojego leżaczka pt."co ta mama wyrabia w tej kuchni??"

Czyli w zasadzie miałam motywującą, kontolę na karku

 

[Kasiula_bittersweet]

swietny sposob na ziemniaki, wyprobuje go jak najszybciej, tak ladnie wygladaja ze zrobilam sie glodna

 

[moni20]

podobaja mi sie na pewno beda na obiad !!

 

[Liska]

index.php?act=findpost&pid=760477Dziękuję Lisko! Muszę przyznać, że się starałam, a w tym czasie moja mała córeczka łypała na mnie dziwnym wzrokiem ze swojego leżaczka pt."co ta mama wyrabia w tej kuchni??"

Czyli w zasadzie miałam motywującą, kontolę na karku

Ciesz się, że na razie tylko łypie, a nie "pomaga". To dopiero wyzwanie!

 

[aaricia]

Kasiula, Moni, polecam szczególnie z jakimś sosem - te ziemniaki sa wg mnie idealne do takich dań z sosami.
Ja planuję w tym tygodniu zrobić takie suche z kminkiem i tą solą morską tylko z mniejszą ilością tłuszczu aby po upieczeniu położyć na nich po kawałeczku masła.
Lisko, ja już się szykuję na "wspólne" pieczenie z córką - foremki do wykrawania są, jeszcze tylko mały wałeczek i fartuch i kuchciczka gotowa. Będzie napewno bardzo "ciekawie" (trema mnie zżera).