Pączki po macoszemu (o zgrozo - częściowo w maszynie)

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
Może to tak troche poza sezonem, ale gdzie jest napisane, że pączki smaży sie tylko w karnawale?

Gwoli sprawiedliwości muszę napisać, że przepis (starannie pielęgnowany) pochodzi od przyjaciół z Poznania. Po ich wizycie u nas i moim pilnym teminowaniu przy ich smażeniu przez kontynuatorkę rodu
icon_wink.gif
, postanowiłam sama spróbować. Ponieważ efekt zamierzony nie różnił się niczym od efektu końcowego, postanowiłam przepis tu wrzucić, żeby mi się w razie czego nigdzie nie zapodział. A może przy okazji ktoś skorzysta...

Produkty

1/2 kg mąki (wrocławska, poznańska, szczecińska - czyli "zwykła")
1 szklanka (250ml) mleka
10 dag masła
5 zółtek
8 dag cukru
5 dag świeżych drożdży
szczypta soli
4-5 kostek Planty

Wykonanie

Mąkę przesiać, mleko leciutko podgrzać, rozpuścić w nim cukier, masło stopić i ostudzić, oddzielić żółtka od białek.
Odlać z 1/2 szklanki mleka, wkruszyć do niego drożdże, dodać łyżkę mąki, dobrze wymieszać i poczekać, aż "ruszy".
Resztę mleka rozmieszać z żółtkami i wlać do maszyny do pieczenia chleba. Na to wsypać mąkę zmieszaną z solą, dodać rozczyn. Ustawić program wyrabiania ciasta (nie na makaron). Gdy składniki się połączą, wlać stopione masło. Proces mieszania i wyrastania trwa ok. 1,5 godziny. Ponieważ ciasto wyrasta mocno, zalecam posmarować pokrywę maszyny tłuszczem.

Gdy maszyna zakończy swoją działalność, przekładam ciasto do miski i łyżką nabieram porcje (mniej-więcej równej wielkości), rozpłaszczam na placuszek w dłoniach oprószonych mąką, nakładam nadzienie (powidła śliwkowe, konfiturę z róży itp), zlepiam i strona zlepioną w dół rzucam kulkę na leciutko tylko przetartą mąką stolnicę, tak, aby sie trochę spłaszczyła (oczywiście kulka, a nie stolnica).
Z tej porcji wychodzi ok 15-17 pączków.

Gdy wyrosną, smażę na Plancie (biały, twardy tłuszcz - kiedyś był Ceres, potem Olej palmowy itp). Jest bez smaku i zapachu i nie pali się szybko. Trzeba wypróbować temperaturę tłuszczu, wrzucając mały kawałeczek ciasta. Jeśli od razu wyskakuje do góry, ale nie zmienia się w węgielek, tylko ładnie zaczyna rumienić, to OK - można smażyć
icon_smile.gif
Jeśli tłuszcz za gorący i pączek zaczyna się za bardzo brązowić, trzeba temperaturę obniżyć, bo będzie spieczony z wierzchu, a w środku surowy.

Pączki wkładam do tłuszczu - dla odmiany - zlepieniem do góry.

Smażę w garnku po 3 (bo taki mam garnek - 2l), w głębokim tłuszczu, tak aby pączek pływał w nim swobodnie. Przykrywam pokrywką i czekam 2-2,5 minuty. Następnie odwracam je przy pomocy patyczka do szaszłyków i czekam następne 2,5 minuty.

No i to chyba na tyle, jesli chodzi o smażenie...

Ponieważ pączusie są bardzo puszyste, przy wyjmowaniu łatwo zgnieść chrupiącą skórkę, więc najlepiej wyciągać podkładając coś (jakieś płaskie sitko itp) od spodu.
Wykładam pączki na ręcznik papierowy i jeszcze gorące lukruję.

A oto mój pierwszy w życiu udany pączek
lecker.gif
Ale cóż - lepiej późno, niż wcale...

M_j_pierwszy.jpg

Jabłko dla uzupełnienia witamin i uspokojenia wyrzutów sumienia (te kalorie!!)
mniam.gif
 

Załączniki

  • M_j_pierwszy.jpg
    M_j_pierwszy.jpg
    672.5 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Szarotka

Member
Kwi 12, 2007
1,293
0
0
Miszko mniam mniam
mniam.gif
ale apetyczny pączek, nie omieszkam zrobić jeszcze tego lata
icon_question.gif
na pewno w najbliższym czasie. Super, że można posłużyć się maszyną.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
moni, to na czym usmażysz pączki, to już od Ciebie zależy. Planta raczej nie ma jakiegoś zapachu szczególnego,olej i smalec mają. Trzeba po prostu spróbować co Ci będzie najbardziej odpowiadać, raz usmaż na plancie, raz na oleju raz na smalcu i sama się przekonasz. Ja np. nie lubię pączków smażonych na oleju, zawsze smażę na smalcu (chociaż smalec smalcowi nie równy i czasami rzeczywiście trafia się taki o bardziej intensywnym zapachu, zależy pewnie od świni z której był robiony), nawet kupiłam tydzień temu sporo bo zamierzałam usmażyć pączki z jagodami, ale nie chciało mi się...może na ten weekend zrobię ( jeśli będę mieć nastrój
icon_rolleyes.gif
), może nawet wykorzystam ten właśnie przepis
gruebel_2.gif


aha, dodam jeszcze, że ja baaardzo często robię ciasto na pączki w maszynie, nawet to z przepisu bajaderkowej mamy.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
Zapomnialam calkowicie ze pytalam o ten tluszcz
ugly_08.gif
dzieki Beata za odpowiedz. A pieklas juz te paczki bo teraz mi sie o nich przypomnialo i nabralam ochoty
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Może nie do końca z tego przepisu ( bo ja sobie zawsze coś przeinaczam w przepisach i robię po swojemu) ale robiłam pączki. Jak tak porównuję składniki z tymi podanymi na wstępie, to do swojego dodałam jeszcze jedno albo dwa ( nie pamiętam dokładnie) całe jajka i chyba troszkę więcej mąki ( takie połączenie tego przepisu i przepisu bajaderkowej mamy).
Robiłam z jagodami, takie wyszły, sztuk 21
icon_mrgreen.gif

p_czki_003a.jpg
p_czki_004a.jpg
p_czki_005a.jpg
 

Załączniki

  • p_czki_003a.jpg
    p_czki_003a.jpg
    152.7 KB · Wyświetleń: 0
  • p_czki_004a.jpg
    p_czki_004a.jpg
    140.7 KB · Wyświetleń: 0
  • p_czki_005a.jpg
    p_czki_005a.jpg
    156 KB · Wyświetleń: 0

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Moni, trzymam kciuki!
Jeśli Ci się do czegoś przyda, to TU jest mój instruktaż zdjęciowy formowania pączkow z rzadkiego ciasta.
 

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
paczki sa pyszne ... w srodek wsadzilam mase makowo i sliwke w czekoladzie ... efekt wspanialy ... bardzo fajny przepis
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
moni20 @ 20 Oct 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=764923A mozesz mi podpowiedziec jaki lukier robisz ?
Zwykły, tzn cukier puder i woda, + ew. sok z cytryny, ew. trochę alkoholu, aromat, ale podstawą jest zawsze cukier puder i płyn, na tzw. oko
icon_wink.gif
, mieszam po prostu łyżką jak za rzadkie, to dosypuję cukru, jak za gęste to dolewam ociupinkę wody.
A zdjęcia nie pokażesz?
 

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
A oto moj paczek po przespanej nocy, rano zostal zjedzony
icon_smile.gif

IMGP2679.JPG
i jeszcze jedna fotka swiezo upieczony i polukrowany
IMGP2677.JPG
 

Załączniki

  • IMGP2679.JPG
    IMGP2679.JPG
    97.3 KB · Wyświetleń: 0
  • IMGP2677.JPG
    IMGP2677.JPG
    84 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator: